Poczatek przedszkola

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2005-07-25 19:05:42

Temat: Poczatek przedszkola
Od: Forr <f...@i...tozbedne.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Kuba od wrzesnia rozpoczyna swoja przygode z przedszkolem. Jest
pozytywnie nastawiony, bylismy obejrzec, na pikniku itp.
Do tej pory uwazalismy, ze bardzo wazne jest aby rozpoczal rowno z cala
grupa 1 wrzesnia, zeby sie od poczatku integrowac itd.
A ostatnio zaczalem sie zastanawiac - czy _naprawde_ jest to tak wazne w
przypadku 3,5 latka ? Czy 2 tygodnie roznicy rzeczywiscie spowoduja, ze
bedzie wstepowac do uksztaltowanej grupy ?

Pytam, bo poczatek wrzesnia to jedyny mozliwy termin na wakacyjny
wyjazd. Jednakze gdyby sie to mialo jakos odbic na Kubku to po prostu
pojedziemy zima.

Prosilbym o Wasze opinie, na razie mam jedna na 'zaczynac od 1.IX'.
Grupa bedzie liczyc 13-14 dzieci. Wiem tez, ze 1 dziecko na pewno tez od
poczatku chodzic nie bedzie.

pozdrawiam

Forr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-07-25 19:08:04

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: Eulalka <e...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Forr napisał(a):

> Kuba od wrzesnia rozpoczyna swoja przygode z przedszkolem. Jest
> pozytywnie nastawiony, bylismy obejrzec, na pikniku itp.
> Do tej pory uwazalismy, ze bardzo wazne jest aby rozpoczal rowno z cala
> grupa 1 wrzesnia, zeby sie od poczatku integrowac itd.
> A ostatnio zaczalem sie zastanawiac - czy _naprawde_ jest to tak wazne w
> przypadku 3,5 latka ? Czy 2 tygodnie roznicy rzeczywiscie spowoduja, ze
> bedzie wstepowac do uksztaltowanej grupy ?

Bzdura.
IMO nawet lepiej jak przyjdzie później. Przez pierwsze 2 tygodnie dzieci
się adoptują - w praktyce oznacza to, że płaczą niemal bez przerwy.
Myslisz, że będzie mu fajnie wtedy? Sam też będzie ryczał. Swoje
dziewczyny puszczałam od października. Grupa juz była mniej więcej
przystosowana i ryków było niewiele, więc i one nie ryczały.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-07-26 06:55:06

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: "misiczka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Eulalka" <e...@l...pl> napisał w wiadomości
news:dc3dal$jmv$3@theone.laczpol.net.pl...

Przez pierwsze 2 tygodnie dzieci
> się adoptują -

Wzajemnie się adoptują? ;-)
MSPANC ;)

A tak serio - też uważam, że późniejsze pójście, może oszczędzić maluchowi
dodatkowych stresów związanych z oglądaniem i słuchaniem płaczu innych
dzieci.

--
pozdrawiam, misiczka

"Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń,
nie bierz tego za odmowę; znaczy to,
że chce postępować według kolejności" Molier
http://misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-07-26 15:16:42

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: Eulalka <e...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

misiczka napisał(a):

> Wzajemnie się adoptują? ;-)

E..... adaptują się adoptując. Krzyżowo. Weronika niedawno wróciła z
przedszkola z pieśnią na ustach: "Mamy z Anią fajnego tatusia" ;)

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-07-26 17:19:49

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: Forr <f...@i...tozbedne.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eulalka napisał(a):
> Forr napisał(a):

> Bzdura.
> IMO nawet lepiej jak przyjdzie później. Przez pierwsze 2 tygodnie dzieci
> się adoptują - w praktyce oznacza to, że płaczą niemal bez przerwy.
> Myslisz, że będzie mu fajnie wtedy? Sam też będzie ryczał. Swoje
> dziewczyny puszczałam od października. Grupa juz była mniej więcej
> przystosowana i ryków było niewiele, więc i one nie ryczały.

Szczerze mowiac, jesli pojdzie pozniej to wlasnie tez troche licze, ze
moze byc po grupowych placzach ale nie chcialem o tym wspominac jako o
ewentualnym plusie, zeby ewentualna dyskusja nie poszla sobie w las ;)

tx za opinie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-07-26 18:22:20

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: Eulalka <e...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Forr napisał(a):
> Eulalka napisał(a):
>
>> Forr napisał(a):
>
>
>> Bzdura.
>> IMO nawet lepiej jak przyjdzie później. Przez pierwsze 2 tygodnie
>> dzieci się adoptują - w praktyce oznacza to, że płaczą niemal bez
>> przerwy. Myslisz, że będzie mu fajnie wtedy? Sam też będzie ryczał.
>> Swoje dziewczyny puszczałam od października. Grupa juz była mniej
>> więcej przystosowana i ryków było niewiele, więc i one nie ryczały.
>
>
> Szczerze mowiac, jesli pojdzie pozniej to wlasnie tez troche licze, ze
> moze byc po grupowych placzach

I tak bedzie.
Bo u przedszkolaków to reakcja łańcuchowa jest - jedno zaczyna ryczeć,
dołącza drugie i za chwilkę cała grupa ryczy. A pań do uspokajania kilka
tylko. Nawet jakby mały miał ryczeć, to panie spokojnie się nim zajmą -
jeden wrzeszczun to nie to samo co 15. wrzeszczunów.
Na pocieszenie dodam, że z haftowaniem jest tak samo - jak jedno
zacznie, po chwili wszystkie rzygają ;)
Weronika do dziś pamięta jedno takie "rzygowisko" ;)

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-07-27 09:13:06

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

In news:dc3d4h$1h5$1@opal.icpnet.pl,
Forr <f...@i...tozbedne.pl> napisał/a:
> Witam
>
> Kuba od wrzesnia rozpoczyna swoja przygode z przedszkolem. Jest
> pozytywnie nastawiony, bylismy obejrzec, na pikniku itp.
> Do tej pory uwazalismy, ze bardzo wazne jest aby rozpoczal rowno z
> cala grupa 1 wrzesnia, zeby sie od poczatku integrowac itd.
> A ostatnio zaczalem sie zastanawiac - czy _naprawde_ jest to tak
> wazne w przypadku 3,5 latka ? Czy 2 tygodnie roznicy rzeczywiscie
> spowoduja, ze bedzie wstepowac do uksztaltowanej grupy ?
>

Jestem za posyłaniem od pierwszego dnia. Wtedy nowe dzieciaki sie poznają,
zawierają się pierwsze przyjaźnie itp. A potem trudno dokoptowac do grupy.

Pozdrawiam
Tatiana Mama Exprzedszkolaka i przedszkolaka
--
Miłość przemija. Tak, ale woda chrztu wysycha także.
Czy mamy wobec tego lekceważyć świętość chrztu?
/Johan Wolfgang Goethe/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-07-28 09:03:31

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: "Aleksandra Mruczek" <p...@N...noping.org> szukaj wiadomości tego autora

>>
>> Kuba od wrzesnia rozpoczyna swoja przygode z przedszkolem. Jest
>> pozytywnie nastawiony, bylismy obejrzec, na pikniku itp.
>> Do tej pory uwazalismy, ze bardzo wazne jest aby rozpoczal rowno z
>> cala grupa 1 wrzesnia, zeby sie od poczatku integrowac itd.
>> A ostatnio zaczalem sie zastanawiac - czy _naprawde_ jest to tak
>> wazne w przypadku 3,5 latka ? Czy 2 tygodnie roznicy rzeczywiscie
>> spowoduja, ze bedzie wstepowac do uksztaltowanej grupy ?
>>
>
>Moja młodzież (teraz lat 3,5) w zeszłym roku zaczynała do
>tzw.początku,ale...po paru dniach rozchorowała się i znów za dwa tygodnie
>rozpoczynała od nowa przystosowywanie się do przedszkola.Myślę,że spokojnie
>możesz jechać na wakacje a potem posłać dziecko do przedszkola,nie sądzę
>żeby było ostanim które zostanie dokooptowane do grupy.Poza tym niestety
>nowe otoczenie dzieciaków spowoduje mocowanie się z kolejnymi
>infekcjami -oby było ich jak najmniej,i tym samym po przerwie znów mamy
>problem przystosowania.
pozdrawiam
ola+halszka 3,5l

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-08-01 18:33:28

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: "zona alberta" <m...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Xena:

> Jestem za posyłaniem od pierwszego dnia. Wtedy nowe dzieciaki sie
> poznają, zawierają się pierwsze przyjaźnie itp. A potem trudno
> dokoptowac do grupy.

Czy między trzylatkami _naprawdę_ zawiązują się tak mocne więzi, że
dziecku, które przyjdzie miesiąc później będzie trudno nawiązać kotnakt
z grupą?

Ewa
(dużo wiązania w tym poście)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-08-01 18:53:15

Temat: Re: Poczatek przedszkola
Od: "Xena" <t...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

In news:dclplb$502$1@news.onet.pl,
zona alberta <m...@T...pl> napisał/a:
> Xena:
>
>> Jestem za posyłaniem od pierwszego dnia. Wtedy nowe dzieciaki sie
>> poznają, zawierają się pierwsze przyjaźnie itp. A potem trudno
>> dokoptowac do grupy.
>
> Czy między trzylatkami _naprawdę_ zawiązują się tak mocne więzi, że
> dziecku, które przyjdzie miesiąc później będzie trudno nawiązać
> kotnakt z grupą?
>

Moim zdaniem tak. Przez pierwsze dni dzieciu sie poznają wzajemnie i kogos
polubią albo nie. Jak juz dwie psiapsiółki sie polubią, to trzecia, która
przyjdzie po tygodniu jest im do szczęścia niepotrzebna i bardzo trudno jest
jej się wkręcić do tych dwóch. A gdyby była od początku, miałaby większe
szanse. Ale to moje zdanie jest i już.

> Ewa
> (dużo wiązania w tym poście)

Cgcesz się ze mna związac? ;-)

Pozdrawiam
Tatiana
--
Wszystko ulega rozkładowi w najmniej odpowiednim momencie.
/Prawa Murphy'ego/