Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Podczas komunikacji z serwerem wystąpił błąd (nr 384). Załaduj ponownie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Podczas komunikacji z serwerem wystąpił błąd (nr 384). Załaduj ponownie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2017-12-07 05:06:46

Temat: Podczas komunikacji z serwerem wystąpił błąd (nr 384). Załaduj ponownie
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 3 grudnia 2017 14:15:23 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
> XL pisze:
> > <j...@o...pl> wrote:
> >> W dniu wtorek, 28 listopada 2017 10:29:29 UTC+1 użytkownik XL
> >> napisał:
>
> >>> W tym Kórniku powinni na szyi jej powiesić kartkę z napisem
> >>> ,,Stalinowska..."
>
> >> msciwosc nie jest dobra rzecza, ikselkus.
>
> > Pamięć jest. Bo ludzie zapominają i potem chcą zdrajcom i mordercom
> > pomniki stawiać.
>
> Z przeszłości należy wyciągnąć wnioski i spożytkować je do budowania
> lepszej przyszłości a nie do szerzenia jeszcze większej przemocy.
> Zdrajców i morderców należy po prostu izolować tak jak się robi z
> przestępcami.

Tak tez Leo postępuje Bóg. i nie mam pojęcia,
jak w tym temacie mógłbym diabłom ulżyć, poza dopuszczeniem do siebie.
najważniejsze, żeby nikomu nie odbierać nadziei
i pisać prawa niebieskie.


> Chcieli dobrze, a wyszło - jak zwykle - źle bo nie byli
> świadomi w czym tkwi błąd.

jeśli naprawdę dobrze chcieli, niejednokrotnie to grzech żaden.
Bóg osadzi, jak było, bo granice, nawet dobrych chęci, tez istnieją.

>
> > Należy jej się pomnik - pochylonej z piórem nad zdaniem ,,ZABIĆ
> > KSIĘŻY!"
>
> W pewnym okresie księża również byli wrogami Narodu

można być przeciwnikiem narodowości, ale trzeba mieć do zaproponowania
coś więcej, niż oddanie się pod dyktaturę proletariatu lub korporacjonizmu.

> gdyż nie zdawali
> sobie sprawy z tego, że oni sami również popełniali błąd metodologiczny.
> A że wszyscy uciekali się do metod przemocowych... No cóż, szalejącej i
> ślepej ze strachu przemocy nie można okiełznać inaczej jak tylko
> nakręcając przemoc jeszcze bardziej po to by w końcu ktoś kiedyś, gdy
> gatunek znajdzie się na krawędzi zagłady, doznał olśnienia i wskazał
> błąd oraz metodę uwolnienia się od tego błędu.

nigdy nie będzie żadnej Prawdy o Bogu, jeśli z wszelkich Świętych Pism
nie wykreśli się wszelkich niegodziwości przypisanych Mu przez ludzi.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2017-12-07 05:11:33

Temat: Re: Podczas komunikacji z serwerem wystąpił błąd (nr 384). Załaduj ponownie
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 3 grudnia 2017 16:18:42 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
> j...@o...pl pisze:
> > W dniu sobota, 25 listopada 2017 09:37:47 UTC+1 użytkownik LeoTar
> > Gnostyk napisał:
> >> j...@o...pl pisze:
> >>> W dniu wtorek, 21 listopada 2017 11:27:46 UTC+1 użytkownik LeoTar
> >>> Gnostyk napisał:
> >>>> j...@o...pl pisze:
> >>>>> W dniu sobota, 18 listopada 2017 22:07:12 UTC+1 użytkownik
> >>>>> LeoTar Gnostyk napisał:
> >>>>>> j...@o...pl pisze:
> >>>>>>> W dniu sobota, 4 listopada 2017 08:59:43 UTC+1 użytkownik
> >>>>>>> LeoTar Gnostyk napisał:
>
> >>>>> wszystko ma swoje granice, sam wiesz:)
>
> >>>> Jestem odmiennego zdania. Granice to zniewolenie i ograniczenie
> >>>> umysłowe.:)
>
> >>> częstokroć to one są wolnością. i to dopiero wtedy prawdziwą,
> >>> kiedy sam z siebie niektóre z nich przestrzegasz, bo wiesz, ze
> >>> to dobre.
>
> >> Ale by samemu ocenić, że coś jest dobre lub złe musisz mieć punkt
> >> odniesienia, wzorzec, bazę. I ja właśnie o tym budowaniu wzorców
> >> mówię.
>
> > mozesz miec racje. tylko, ze we mnie tych wzorcow nikt nie budowal.
>
> A kto cię dotykał gdy byłeś oseskiem? Czy robił to wyimaginowany Bóg czy
> ojciec i matka? Przecież już wówczas, kiedy byłeś zupełnie nieświadomy,
> już wówczas wbudowywano w ciebie pierwsze wzorce. Faktem jest, że dużo
> częściej robiła to twoja matka, gdyż z różnych, nie zawsze uzasadnionych
> powodów, to ona miała częściej do ciebie dostęp i ona wywierała większy
> wpływ na twój rozwój emocjonalny, psychiczny. A przecież rozwój to
> właśnie budowanie w osesku świata wzorców bez którego nie będzie kiedyś
> wiedział jak odróżnić dobro od zła.

miałem wspaniałych i pomocnych rodziców, ale wzorce sam w sobie zbudowałem.
to mieszanka świata nauki bez Boga, świata Sienkiewicza, świata dobra.
pojąłem wszystko, co miałem pojąc.
dzięki i książkom popularnonaukowym, i rodzicom, i sienkiewiczom, i sercu,
które zawsze wiedziało, co dobre.
tak właściwie, to przez cale życie poszukujemy tylko potwierdzeń, czy nasze
serce jest uczciwe.

przepraszam, ale ja moglem te potwierdzenie znaleźć tylko u Boga.
choć nigdy nie spodziewałem się, że aż tak bardzo.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2017-12-07 16:48:59

Temat: Re: Podczas komunikacji z serwerem wystąpił błąd (nr 384). Załaduj ponownie
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

j...@o...pl pisze:
> W dniu niedziela, 3 grudnia 2017 14:15:23 UTC+1 użytkownik LeoTar
> Gnostyk napisał:
>> XL pisze:
>>> <j...@o...pl> wrote:
>>>> W dniu wtorek, 28 listopada 2017 10:29:29 UTC+1 użytkownik XL
>>>> napisała:

>>>>> W tym Kórniku powinni na szyi jej powiesić kartkę z napisem
>>>>> ,,Stalinowska..."

>>>> msciwosc nie jest dobra rzecza, ikselkus.

>>> Pamięć jest. Bo ludzie zapominają i potem chcą zdrajcom i
>>> mordercom pomniki stawiać.

>> Z przeszłości należy wyciągnąć wnioski i spożytkować je do
>> budowania lepszej przyszłości a nie do szerzenia jeszcze większej
>> przemocy. Zdrajców i morderców należy po prostu izolować tak jak
>> się robi z przestępcami.

> Tak tez Leo postępuje Bóg. i nie mam pojęcia, jak w tym temacie
> mógłbym diabłom ulżyć, poza dopuszczeniem do siebie. najważniejsze,
> żeby nikomu nie odbierać nadziei i pisać prawa niebieskie.

To nie ja Tobie odbieram nadzieję lecz Ty sam sobie odbierasz nadzieję.
Jeżeli nie ufasz wynikom moich doświadczeń lecz masz odwagę by wdepnąć w
nieznane, to masz szansę na nadzieję; jeżeli tej odwagi Ci zabraknie to
nie licz na nikogo, nawet na swojego osobistego Boga. Bo dopóki nie
uwierzysz, nie zdasz sobie sprawy z tego, że Twoim jedynym S(T)wórcą
jest Twoja Świadomość dopóty będziesz po wielokroć umierał i rodził się
aż do chwili, w której doznasz oświecenia (może być z dużej litery "O"
by było ważniejsze) jak sobie tego życzy Feniks. :)
Ale nie licz na nikogo poza swoja Świadomością.


>> Chcieli dobrze, a wyszło - jak zwykle - źle bo nie byli świadomi w
>> czym tkwi błąd.

> jeśli naprawdę dobrze chcieli, niejednokrotnie to grzech żaden. Bóg
> osadzi, jak było, bo granice, nawet dobrych chęci, tez istnieją.

A przecież ja ich nie obwiniam - wręcz usprawiedliwiam. Ale jeżeli
Prawda Ostateczna zostanie objawiona a oni mimo tego nie zechcą w nią
uwierzyć tylko dlatego, że inaczej nakazuje ich tradycja, staną się
winnymi przemocy, której wcześniej byli zaledwie
nieświadomymi uczestnikami.


>>> Należy jej się pomnik - pochylonej z piórem nad zdaniem ,,ZABIĆ
>>> KSIĘŻY!"

>> W pewnym okresie księża również byli wrogami Narodu

> można być przeciwnikiem narodowości, ale trzeba mieć do
> zaproponowania coś więcej, niż oddanie się pod dyktaturę proletariatu
> lub korporacjonizmu.

Najlepiej oddać się pod kuratelę swojej własnej Świadomości, która z
chwilą wyjaśnienia przyczyny oderwania od Świadomości globalnej stanie
się tożsama z ta ostatnią. Gdy wszyscy ludzie do tego dojrzeją naszym
stadem kierować będzie jedna, wspólna Świadomość oparta na jednym,
wspólnym systemie wartości.


>> gdyż nie zdawali sobie sprawy z tego, że oni sami również
>> popełniali błąd metodologiczny. A że wszyscy uciekali się do metod
>> przemocowych... No cóż, szalejącej i ślepej ze strachu przemocy
>> nie można okiełznać inaczej jak tylko nakręcając przemoc jeszcze
>> bardziej po to by w końcu ktoś kiedyś, gdy gatunek znajdzie się na
>> krawędzi zagłady, doznał olśnienia i wskazał błąd oraz metodę
>> uwolnienia się od tego błędu.

> nigdy nie będzie żadnej Prawdy o Bogu, jeśli z wszelkich Świętych
> Pism nie wykreśli się wszelkich niegodziwości przypisanych Mu przez
> ludzi.

Chcesz zacierać ślady przemocy dzięki którym można dotrzeć do jądra
przemocy, by można było doprowadzić do uwolnienia Człowieka od ślepej
przemocy? Oj Jacku, Jacku. Ty nakłaniasz do przestępstwa i oszustwa.
Fałszywym ten Twój bożek jest. :(

> jacek

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2017-12-07 17:10:36

Temat: Re: Podczas komunikacji z serwerem wystąpił błąd (nr 384). Załaduj ponownie
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

j...@o...pl pisze:
> W dniu niedziela, 3 grudnia 2017 16:18:42 UTC+1 użytkownik LeoTar
> Gnostyk napisał:
>> j...@o...pl pisze:
>>> W dniu sobota, 25 listopada 2017 09:37:47 UTC+1 użytkownik
>>> LeoTar Gnostyk napisał:
>>>> j...@o...pl pisze:
>>>>> W dniu wtorek, 21 listopada 2017 11:27:46 UTC+1 użytkownik
>>>>> LeoTar Gnostyk napisał:
>>>>>> j...@o...pl pisze:
>>>>>>> W dniu sobota, 18 listopada 2017 22:07:12 UTC+1
>>>>>>> użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
>>>>>>>> j...@o...pl pisze:
>>>>>>>>> W dniu sobota, 4 listopada 2017 08:59:43 UTC+1
>>>>>>>>> użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:

>>>>>>> wszystko ma swoje granice, sam wiesz:)

>>>>>> Jestem odmiennego zdania. Granice to zniewolenie i
>>>>>> ograniczenie umysłowe.:)

>>>>> częstokroć to one są wolnością. i to dopiero wtedy
>>>>> prawdziwą, kiedy sam z siebie niektóre z nich przestrzegasz,
>>>>> bo wiesz, ze to dobre.

>>>> Ale by samemu ocenić, że coś jest dobre lub złe musisz mieć
>>>> punkt odniesienia, wzorzec, bazę. I ja właśnie o tym budowaniu
>>>> wzorców mówię.

>>> mozesz miec racje. tylko, ze we mnie tych wzorcow nikt nie
>>> budowal.

>> A kto cię dotykał gdy byłeś oseskiem? Czy robił to wyimaginowany
>> Bóg czy ojciec i matka? Przecież już wówczas, kiedy byłeś zupełnie
>> nieświadomy, już wówczas wbudowywano w ciebie pierwsze wzorce.
>> Faktem jest, że dużo częściej robiła to twoja matka, gdyż z
>> różnych, nie zawsze uzasadnionych powodów, to ona miała częściej do
>> ciebie dostęp i ona wywierała większy wpływ na twój rozwój
>> emocjonalny, psychiczny. A przecież rozwój to właśnie budowanie w
>> osesku świata wzorców bez którego nie będzie kiedyś wiedział jak
>> odróżnić dobro od zła.

> miałem wspaniałych i pomocnych rodziców, ale wzorce sam w sobie
> zbudowałem.

Nikt nie wątpi w to, że miałeś oddanych Ci rodziców, którzy wszystko
gotowi byli zapewne dla Ciebie poświęcić; nawet jeżeli popełniali błędy.
Wierzę również w to, że Twoja matka urodziła Ciebie geniuszem emocji tak
samo zresztą jak wszystkie inne matki urodziły swoje genialne dzieci. Bo
niemowlę jest geniuszem emocji, ale za to nie potrafi zakomunikować tych
emocji w sposób zrozumiały dla wszystkich, którzy tych emocji zostali
dawno, dawno pozbawieni w swoim dzieciństwie pod wpływem "czarnej
pedagogiki", która ograniczała uczącym się dzieciom poznawanie
prawdziwego oblicza S(T)wórcy w osobach matki i ojca. A właściwie to
zakazywała (i nadal to czyni) by dzieci nie rozpoznały fałszu i obłudy
oraz psychicznej przemocy funkcjonujących w relacjach między połówkami
jego S(T)wórcy. A w relacjach między rodzicami dziecka panują fałsz,
obłuda i zakłamanie. I zakazują dziecku poznania siebie (w akcie
miłosnym) dlatego, że chcieliby by dziecko poznało inny a nie taki
właśnie zdegenerowany świat. I z tego, i tylko z tego punktu widzenia
zakaz jest słuszny. Ale staje się zaczynem ogromnego zła, którego w
końcu nie sposób pokonać jak tylko świadomie dozowana przemocą.


> to mieszanka świata nauki bez Boga, świata Sienkiewicza, świata
> dobra. pojąłem wszystko, co miałem pojąc. dzięki i książkom
> popularnonaukowym, i rodzicom, i sienkiewiczom, i sercu, które zawsze
> wiedziało, co dobre. tak właściwie, to przez cale życie poszukujemy
> tylko potwierdzeń, czy nasze serce jest uczciwe.

Było wówczas gdy byłeś oseskiem, ale zostało zbeszczeszczone przez
Twoich własnych, nieświadomych rodziców, którzy pozostawili Ci furtkę do
samodzielnego dotarcia do Prawdy, również tej o ich nieszczęściu, przez
zakazanie wychowania seksualnego i inicjacji seksualnej w trójkącie
Rodzice + Dziecko do czasu gdy nie zostanie rozwikłana zagadka
rozpętania przemocy przez ludzi, ideę najbliższą S(T)wórcy.


> przepraszam, ale ja moglem te potwierdzenie znaleźć tylko u Boga.
> choć nigdy nie spodziewałem się, że aż tak bardzo.

Uwierz w siebie, w siłę swojej Świadomości a zniknie potrzeba iluzji
ograniczającego Cię Boga-Rodzica i staniesz się od Niego umysłowo
niezależnym. I nie obawiaj się, że go zlekceważysz czy olejesz... On
zawsze będzie z Tobą gdyż jest Twoją Częścią a zarazem Całością Ciebie.


> jacek

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2017-12-11 06:47:20

Temat: Re: Podczas komunikacji z serwerem wystąpił błąd (nr 384). Załaduj ponownie
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 7 grudnia 2017 16:49:03 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
> j...@o...pl pisze:
> > W dniu niedziela, 3 grudnia 2017 14:15:23 UTC+1 użytkownik LeoTar
> > Gnostyk napisał:
> >> XL pisze:
> >>> <j...@o...pl> wrote:
> >>>> W dniu wtorek, 28 listopada 2017 10:29:29 UTC+1 użytkownik XL
> >>>> napisała:
>
> >>>>> W tym Kórniku powinni na szyi jej powiesić kartkę z napisem
> >>>>> ,,Stalinowska..."
>
> >>>> msciwosc nie jest dobra rzecza, ikselkus.
>
> >>> Pamięć jest. Bo ludzie zapominają i potem chcą zdrajcom i
> >>> mordercom pomniki stawiać.
>
> >> Z przeszłości należy wyciągnąć wnioski i spożytkować je do
> >> budowania lepszej przyszłości a nie do szerzenia jeszcze większej
> >> przemocy. Zdrajców i morderców należy po prostu izolować tak jak
> >> się robi z przestępcami.
>
> > Tak tez Leo postępuje Bóg. i nie mam pojęcia, jak w tym temacie
> > mógłbym diabłom ulżyć, poza dopuszczeniem do siebie. najważniejsze,
> > żeby nikomu nie odbierać nadziei i pisać prawa niebieskie.
>
> To nie ja Tobie odbieram nadzieję lecz Ty sam sobie odbierasz nadzieję.

co ty człowieku tu suponujesz:)
ja mogę tylko dawać nadzieje, i to całkiem prawdziwą:)


> Jeżeli nie ufasz wynikom moich doświadczeń lecz masz odwagę by wdepnąć w
> nieznane, to masz szansę na nadzieję;

ja tej szansy nie mam; jestem nia dla wszystkich, oczywiscie w tymdla ciebie:)

> jeżeli tej odwagi Ci zabraknie to
> nie licz na nikogo, nawet na swojego osobistego Boga. Bo dopóki nie
> uwierzysz, nie zdasz sobie sprawy z tego, że Twoim jedynym S(T)wórcą
> jest Twoja Świadomość dopóty będziesz po wielokroć umierał i rodził się
> aż do chwili, w której doznasz oświecenia (może być z dużej litery "O"
> by było ważniejsze) jak sobie tego życzy Feniks. :)
> Ale nie licz na nikogo poza swoja Świadomością.

tak, a na Ducha Swietego tez liczyc nie moge?:)
to dlaczego wczoraj czy tam przedwczoraj nawey papiez zatwierdzil.
ze wszyscy powinni sie modlic w Ojcze Nasz, tak jak ja to od wielu lat
czynie. a nie akurat odwrotnie - dziwne to jakies i niespotykane - prawda:)


> >> Chcieli dobrze, a wyszło - jak zwykle - źle bo nie byli świadomi w
> >> czym tkwi błąd.
>
> > jeśli naprawdę dobrze chcieli, niejednokrotnie to grzech żaden. Bóg
> > osadzi, jak było, bo granice, nawet dobrych chęci, tez istnieją.
>
> A przecież ja ich nie obwiniam - wręcz usprawiedliwiam. Ale jeżeli
> Prawda Ostateczna zostanie objawiona a oni mimo tego nie zechcą w nią
> uwierzyć tylko dlatego, że inaczej nakazuje ich tradycja, staną się
> winnymi przemocy, której wcześniej byli zaledwie
> nieświadomymi uczestnikami.
>
>
> >>> Należy jej się pomnik - pochylonej z piórem nad zdaniem ,,ZABIĆ
> >>> KSIĘŻY!"
>
> >> W pewnym okresie księża również byli wrogami Narodu
>
> > można być przeciwnikiem narodowości, ale trzeba mieć do
> > zaproponowania coś więcej, niż oddanie się pod dyktaturę proletariatu
> > lub korporacjonizmu.
>
> Najlepiej oddać się pod kuratelę swojej własnej Świadomości, która z
> chwilą wyjaśnienia przyczyny oderwania od Świadomości globalnej stanie
> się tożsama z ta ostatnią. Gdy wszyscy ludzie do tego dojrzeją naszym
> stadem kierować będzie jedna, wspólna Świadomość oparta na jednym,
> wspólnym systemie wartości.
>
>
> >> gdyż nie zdawali sobie sprawy z tego, że oni sami również
> >> popełniali błąd metodologiczny. A że wszyscy uciekali się do metod
> >> przemocowych... No cóż, szalejącej i ślepej ze strachu przemocy
> >> nie można okiełznać inaczej jak tylko nakręcając przemoc jeszcze
> >> bardziej po to by w końcu ktoś kiedyś, gdy gatunek znajdzie się na
> >> krawędzi zagłady, doznał olśnienia i wskazał błąd oraz metodę
> >> uwolnienia się od tego błędu.
>
> > nigdy nie będzie żadnej Prawdy o Bogu, jeśli z wszelkich Świętych
> > Pism nie wykreśli się wszelkich niegodziwości przypisanych Mu przez
> > ludzi.
>
> Chcesz zacierać ślady przemocy dzięki którym można dotrzeć do jądra
> przemocy, by można było doprowadzić do uwolnienia Człowieka od ślepej
> przemocy? Oj Jacku, Jacku. Ty nakłaniasz do przestępstwa i oszustwa.
> Fałszywym ten Twój bożek jest. :(

co ty pleciesz, leo.
to ty nigdy Boga nie poznales, a ponadto przypisujesz mi swoje cechy:)
szatek, wez ty sie uspokuj i nie strasz mnie, bo jakos dziwnie sie skladasz:)

jacku, kochasz go?
tak Panie Boże troszeczkę, choć prawie całkiem na to nie zasługuje.
wiadomo, ze będzie straszył i się licytował. bardziej niż inni zbóje;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2017-12-11 07:16:12

Temat: Re: Podczas komunikacji z serwerem wystąpił błąd (nr 384). Załaduj ponownie
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 7 grudnia 2017 17:10:39 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
> j...@o...pl pisze:
> > W dniu niedziela, 3 grudnia 2017 16:18:42 UTC+1 użytkownik LeoTar
> > Gnostyk napisał:
> >> j...@o...pl pisze:
> >>> W dniu sobota, 25 listopada 2017 09:37:47 UTC+1 użytkownik
> >>> LeoTar Gnostyk napisał:
> >>>> j...@o...pl pisze:
> >>>>> W dniu wtorek, 21 listopada 2017 11:27:46 UTC+1 użytkownik
> >>>>> LeoTar Gnostyk napisał:
> >>>>>> j...@o...pl pisze:
> >>>>>>> W dniu sobota, 18 listopada 2017 22:07:12 UTC+1
> >>>>>>> użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
> >>>>>>>> j...@o...pl pisze:
> >>>>>>>>> W dniu sobota, 4 listopada 2017 08:59:43 UTC+1
> >>>>>>>>> użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
>
> >>>>>>> wszystko ma swoje granice, sam wiesz:)
>
> >>>>>> Jestem odmiennego zdania. Granice to zniewolenie i
> >>>>>> ograniczenie umysłowe.:)
>
> >>>>> częstokroć to one są wolnością. i to dopiero wtedy
> >>>>> prawdziwą, kiedy sam z siebie niektóre z nich przestrzegasz,
> >>>>> bo wiesz, ze to dobre.
>
> >>>> Ale by samemu ocenić, że coś jest dobre lub złe musisz mieć
> >>>> punkt odniesienia, wzorzec, bazę. I ja właśnie o tym budowaniu
> >>>> wzorców mówię.
>
> >>> mozesz miec racje. tylko, ze we mnie tych wzorcow nikt nie
> >>> budowal.
>
> >> A kto cię dotykał gdy byłeś oseskiem? Czy robił to wyimaginowany
> >> Bóg czy ojciec i matka? Przecież już wówczas, kiedy byłeś zupełnie
> >> nieświadomy, już wówczas wbudowywano w ciebie pierwsze wzorce.
> >> Faktem jest, że dużo częściej robiła to twoja matka, gdyż z
> >> różnych, nie zawsze uzasadnionych powodów, to ona miała częściej do
> >> ciebie dostęp i ona wywierała większy wpływ na twój rozwój
> >> emocjonalny, psychiczny. A przecież rozwój to właśnie budowanie w
> >> osesku świata wzorców bez którego nie będzie kiedyś wiedział jak
> >> odróżnić dobro od zła.
>
> > miałem wspaniałych i pomocnych rodziców, ale wzorce sam w sobie
> > zbudowałem.
>
> Nikt nie wątpi w to, że miałeś oddanych Ci rodziców, którzy wszystko
> gotowi byli zapewne dla Ciebie poświęcić;

nic nie wiesz, leo.


> nawet jeżeli popełniali błędy.
> Wierzę również w to, że Twoja matka urodziła Ciebie geniuszem emocji tak
> samo zresztą jak wszystkie inne matki urodziły swoje genialne dzieci. Bo
> niemowlę jest geniuszem emocji, ale za to nie potrafi zakomunikować tych
> emocji w sposób zrozumiały dla wszystkich, którzy tych emocji zostali
> dawno, dawno pozbawieni w swoim dzieciństwie pod wpływem "czarnej
> pedagogiki", która ograniczała uczącym się dzieciom poznawanie
> prawdziwego oblicza S(T)wórcy w osobach matki i ojca. A właściwie to
> zakazywała (i nadal to czyni) by dzieci nie rozpoznały fałszu i obłudy
> oraz psychicznej przemocy funkcjonujących w relacjach między połówkami
> jego S(T)wórcy. A w relacjach między rodzicami dziecka panują fałsz,
> obłuda i zakłamanie. I zakazują dziecku poznania siebie (w akcie
> miłosnym) dlatego, że chcieliby by dziecko poznało inny a nie taki
> właśnie zdegenerowany świat. I z tego, i tylko z tego punktu widzenia
> zakaz jest słuszny. Ale staje się zaczynem ogromnego zła, którego w
> końcu nie sposób pokonać jak tylko świadomie dozowana przemocą.

w relacjach miedzy Bogiem a czlowiekiem zaklamanie calkiem nie istnieje.
chyba, ze kosciol czy szatan, lebo ktos tam zechce takie zaklamanie
w swoich pismach zawrzec. to tylko ich i twoja domena, szatku:)



>
>
> > to mieszanka świata nauki bez Boga, świata Sienkiewicza, świata
> > dobra. pojąłem wszystko, co miałem pojąc. dzięki i książkom
> > popularnonaukowym, i rodzicom, i sienkiewiczom, i sercu, które zawsze
> > wiedziało, co dobre. tak właściwie, to przez cale życie poszukujemy
> > tylko potwierdzeń, czy nasze serce jest uczciwe.
>
> Było wówczas gdy byłeś oseskiem, ale zostało zbeszczeszczone przez
> Twoich własnych, nieświadomych rodziców, którzy pozostawili Ci furtkę do
> samodzielnego dotarcia do Prawdy, również tej o ich nieszczęściu, przez
> zakazanie wychowania seksualnego i inicjacji seksualnej w trójkącie
> Rodzice + Dziecko do czasu gdy nie zostanie rozwikłana zagadka
> rozpętania przemocy przez ludzi, ideę najbliższą S(T)wórcy.

nie kombinuj; Stworca jest prosty, logiczny, sprawiedliwy i uczciwy.


> > przepraszam, ale ja moglem te potwierdzenie znaleźć tylko u Boga.
> > choć nigdy nie spodziewałem się, że aż tak bardzo.
>
> Uwierz w siebie, w siłę swojej Świadomości a zniknie potrzeba iluzji
> ograniczającego Cię Boga-Rodzica i staniesz się od Niego umysłowo
> niezależnym. I nie obawiaj się, że go zlekceważysz czy olejesz... On
> zawsze będzie z Tobą gdyż jest Twoją Częścią a zarazem Całością Ciebie.

pewnie, ze mogę Boga olać. identycznie, jak olać mogę cały świat,
razem z tobą i ze mną, i ze wszystkich istot istnieniem.
jednakże mogę Bogu powiedzieć: olewam Cie - ale tylko wówczas, gdy będzie
to w mowie świętej, czytaj: prawdziwej.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wreszcie wiadomo!
Kukiz padł na twarz,
Demokracja total...na.
Usenet zdycha
Re: Odpowiedni cytat z Bibli dla LeoTar-a

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »