Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2016-06-27 11:14:59

Temat: Re: Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 26 czerwca 2016 05:42:54 UTC+2 użytkownik wolim napisał:
> W dniu 2016-06-26 o 01:34, s...@g...com pisze:
> > Obiecane foty:
> > http://imgur.com/a/01X9G
> >
> > I krótkie podsumowanie:
> > Po wczorajszym i dzisiejszym ogarnięciu tych butelek wynik jest nastepujący:
> > W otworku na dnie rury jest zawsze wilgotno mimo że ziemia 20-30cm obok rury jest
sucha.
> > Po wyjeciu rury widać wilgotną ziemię troche powyżej dna rury. czyli woda
delikatnie podciaga sie w górę.
> > Niektóre butelki opróżniają się w 20 minut.
> > Niektóre nie opróżniają się przez całą dobę.
> >
> > Wyszło mi ż eoptymalnie jest nawiercic 3 otwory:
> > jeden przy szyjce, i dwa sporo wyżej, jakies 4-5cm z boku butelki. Mniej więcej
tam gdzie butelka zaczyna byc walcowata.
> >
> > Najlepsze butelki to te sztywne. Ale niestety mam ich mało.
> > Drugie w kolejności to te z napojów tymbarku. Maja szeroki korek który sie łatwo
odkręca/zakręca i są relatywnie sztywne.
> >
> > Wymiana zestawu około 60 butelek (po 30 na runde) trwa około 30 minut razem z
zawiezieniem ich na pole.
> >
> > No to tyle. Obaczymy jak sobie drzewka dadzą radę w te upały...
> >
>
> Po pierwsze, po co wsadzać te butelki, nie lepiej nalać wody do rur do
> pełna?
>
Wtedy szybko woda wsiąknie i nie koniecznie sie rozejdzie w poziomie.
Cała zabawa właśnie polega na tym aby nie lać po wierzchu i lać powolutku.
Aktualnie niektóre butelki opróżniają się w 10 minut i to niezbyt dobre jest.
Mysle aby skombinować sobie jakiś wężyk i każdą butelke wyposażyć w sensowne
odpowietrzenie.

> Po drugie, nawierć otwory w dnach butelek (jak stoją korkiem do dołu, to
> na samej górze), to się nie będą zasysać przy opróżnianiu. Tak będzie
> najbardziej optymalnie :)
>
I jak ja to zawioze na pole? :)
Wszystko mi wycieknie po drodze :)
Właśnie jedno z założeń jest takie że woda sie utrzymuje jak butelka stoi.
Po odwróceniu ma powoli sie opróżnić.
Dumam nad jakimiś wężąmi które wsadzę do butelek i gumkami przypnę tak aby były przy
dnie.
Dzięki temu bez problemu się będą mogły odpowietrzyć i wystarczy jedna dziurka do
wyprowadzania wody (zamiast trzech jak jest teraz).

> Po trzecie, co to za drzewka? :)
>
A różne. Leszczyna turecka, kasztan jadalny, leszczyna pospolita i jakaś jeszcze
inna.
Generalnie orzechy i to takie co same powinny rosnąć, tyle że bez wody to one sie nie
utrzymają jak takie małę są. Niedaleko mam takie większe i one bardzo dobrze sobie
radzą.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ślimaki na papryce
Rodendron
rdza
jablon? przed odklad?
Obsychają liście dębu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »