Data: 2018-05-13 15:10:02
Temat: Podskórnik gruszowy.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ujawnił się na jednej z trzech Konferencji w moim sadku. Drzewka posadzone
rok temu, więc małe i do owocowania jeszcze szmat czasu, więc zastosowałam
,,śródkorzeniowo" pałeczki owadobojcze Bayer, z których substancja czynna
trafia do soków roślinnych. Po tygodniu stwierdzam, że to działa - padły
wszystkie mszyce, które (przy okazji osłabienia drzewka) opanowały niektóre
wierzchołki drzewka (mszyce zostawiłam jako wskaźnik), więc ewidentnie
substancja trafiła do ich żołądków. Czyli podskórnik, siedzący w bąblach
pod skórką liści, też spożył.
Powyższy sposób zastosowałam awaryjnie, ponieważ obecnie już za późno na
opryski, a drzewka jeszcze nie owocują. Pałeczki jednakże są mało
ekonomiczne w zastosowaniu do drzewek, bo są przeznaczone dla roślin
doniczkowych. Dlatego aby zabezpieczyć też pozostałe młode drzewka, szukam
środka, którym mogłabym je podlać i w ten sposób wytruć podskórnika
ewentualnie jeszcze nieujawnionego, zanim drzewka wejdą w wiek owocowania.
Czy komuś znany jest taki środek?
--
XL
|