| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-14 10:20:30
Temat: Polmokry gleboki kaszelChora ma najwyrazniej zajete zatoki, katar, kaszl. Jak lezy spokojnie to nie
kaszle. Ale jesli tylko sie poruszy to natychmiast dostaje ataku kaszlu,
polmokrego dosc glebokiego. Czy to juz moze cos byc z plucami? Trzy dni temu
lekarz ja sluchal i troszke bylo slychac oskrzela, ale po odkaszlnieciu
przestalo byc slychac. Bierze antybiotyk.
a
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-12-14 11:12:38
Temat: Re: Polmokry gleboki kaszelOn Sun, 14 Dec 2003, adam wrote:
> Chora ma najwyrazniej zajete zatoki, katar, kaszl. Jak lezy spokojnie to nie
> kaszle. Ale jesli tylko sie poruszy to natychmiast dostaje ataku kaszlu,
> polmokrego dosc glebokiego. Czy to juz moze cos byc z plucami? Trzy dni temu
> lekarz ja sluchal i troszke bylo slychac oskrzela, ale po odkaszlnieciu
> przestalo byc slychac. Bierze antybiotyk.
nie da sie odpowiedziec na to pytanie, mozna jedynie tak, ze zapalenie
ropne zatok jest wielokrotnie przyczyna zapalen oskrzeli i wtornej,
wynikajacej ze splywania wydzieliny astmy oskrzelowej, stad leczenie
zapalania zatok dla prawidlowego funkcjonowania oskrzeli jest rzecza
bardzo wazna - rowniez istotne jest leczenie choroby refluksowej przelyku
w tym aspekcie (o zebach nie wspomne)
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |