Pompa napowierzchniowa wewnątrz studni - czy dobry pomysł?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2008-06-04 19:15:30

Temat: Pompa napowierzchniowa wewnątrz studni - czy dobry pomysł?
Od: a...@i...pl szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Zamierzam wodą ze studni (5 kręgów w tym 3 kręgi wody) podlewać swój
trawnik.
Studnia jest tak wkopana, że betonowa pokrywa jest równo z
powierzchnią ziemi.

Mam do Was pytanie o miejsce umieszczenia pompy napowierchniowej do
nawadniania trawnika:
- czy dobrym pomysłem jest zawieszenie jej wewnątrz studni wraz z
osprzętem (tj. filtr do wody, sama pompa, złączki, kabel elektryczny,
gniazdko elektryczne)?

Efekt wizualny byłby na pewno lepszy niż stojąca na pokrywie betonowej
pompa z dodatkami :)

Obawiam się niestety, że warunki w jakich musiałaby pracować pompa,
tj. wysoka ilgotność, skróci jej żywotność.

Dziękuję
arekbil71

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-06-05 05:08:23

Temat: Re: Pompa napowierzchniowa wewnątrz studni - czy dobry pomysł?
Od: Panslavista <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 4 Cze, 21:15, a...@i...pl wrote:
> Witam!
>
> Zamierzam wodą ze studni (5 kręgów w tym 3 kręgi wody) podlewać swój
> trawnik.
> Studnia jest tak wkopana, że betonowa pokrywa jest równo z
> powierzchnią ziemi.
>
> Mam do Was pytanie o miejsce umieszczenia pompy napowierchniowej do
> nawadniania trawnika:
> - czy dobrym pomysłem jest zawieszenie jej wewnątrz studni wraz z
> osprzętem (tj. filtr do wody, sama pompa, złączki, kabel elektryczny,
> gniazdko elektryczne)?
>
> Efekt wizualny byłby na pewno lepszy niż stojąca na pokrywie betonowej
> pompa z dodatkami :)
>
> Obawiam się niestety, że warunki w jakich musiałaby pracować pompa,
> tj. wysoka ilgotność, skróci jej żywotność.
>
> Dziękuję
> arekbil71

Już kilkanaście lat mam małą pompkę membranową Monikę. Podlewałem
nią działkę zasilając 200 węża. Nie miałem kasy na rosyjskie pompki
wirnikowe - przywożone w tamtych latach. Teraz takich pompek jest cała
masa, na dodatek z zabezpieczeniem przed wyczerpaniem wodu i jałowym
chodem w powietrzu. Woda stanowi czynnik chłodzący a nawet smarujący -
w zależności od konstrukcji. Zabezpieczeniem jest mały pływak
sterujący wyłącznikiem - pompa zawieszona nad dnem studni nie wymaga
bezpośredniego dozoru, nie musi być nawet wyłączana.
Tutaj linki:
http://www.aqua.zgora.pl/aqua/aquasklep/Aquasklep/sk
rypt_pliki/d7r.htm

Nie przeraź się, że do szamba - to znaczy ze jest lepsza od innych,
gdyż jest odporna na cząstki stałe - w podanych typach do 40mm, a
nawet 50mm. W podanym linku znajdziesz pod hasłem "Woda dla domu"
jeszcze inna pompę zatapialną, tańszą niż tamte, ale też z pływakiem.
Nie są to pompy wysokociśnieniowe, więc nie zasilisz nimi wynurzalnych
zraszaczy, ale spokojnie obsłużą ci zwykłe podlewanie trawnika za
niewielką kasę i małe zuzycie energii.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie poszukać podobnych pomp u
innych sprzedawców lub na Allegro.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-06-05 05:18:31

Temat: Re: Pompa napowierzchniowa wewnątrz studni - czy dobry pomysł?
Od: Panslavista <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Cze, 07:08, Panslavista <p...@w...pl> wrote:
> On 4 Cze, 21:15, a...@i...pl wrote:
>
>
>
>
>
> > Witam!
>
> > Zamierzam wodą ze studni (5 kręgów w tym 3 kręgi wody) podlewać swój
> > trawnik.
> > Studnia jest tak wkopana, że betonowa pokrywa jest równo z
> > powierzchnią ziemi.
>
> > Mam do Was pytanie o miejsce umieszczenia pompy napowierchniowej do
> > nawadniania trawnika:
> > - czy dobrym pomysłem jest zawieszenie jej wewnątrz studni wraz z
> > osprzętem (tj. filtr do wody, sama pompa, złączki, kabel elektryczny,
> > gniazdko elektryczne)?
>
> > Efekt wizualny byłby na pewno lepszy niż stojąca na pokrywie betonowej
> > pompa z dodatkami :)
>
> > Obawiam się niestety, że warunki w jakich musiałaby pracować pompa,
> > tj. wysoka ilgotność, skróci jej żywotność.
>
> > Dziękuję
> > arekbil71
>
> Już kilkanaście lat mam małą pompkę membranową Monikę. Podlewałem
> nią działkę zasilając 200 węża. Nie miałem kasy na rosyjskie pompki
> wirnikowe - przywożone w tamtych latach. Teraz takich pompek jest cała
> masa, na dodatek z zabezpieczeniem przed wyczerpaniem wodu i jałowym
> chodem w powietrzu. Woda stanowi czynnik chłodzący a nawet smarujący -
> w zależności od konstrukcji. Zabezpieczeniem jest mały pływak
> sterujący wyłącznikiem - pompa zawieszona nad dnem studni nie wymaga
> bezpośredniego dozoru, nie musi być nawet wyłączana.
> Tutaj linki:http://www.aqua.zgora.pl/aqua/aquasklep/Aquask
lep/skrypt_pliki/d7r.htm
>
> Nie przeraź się, że do szamba - to znaczy ze jest lepsza od innych,
> gdyż jest odporna na cząstki stałe - w podanych typach do 40mm, a
> nawet 50mm. W podanym linku znajdziesz pod hasłem "Woda dla domu"
> jeszcze inna pompę zatapialną, tańszą niż tamte, ale też z pływakiem.
> Nie są to pompy wysokociśnieniowe, więc nie zasilisz nimi wynurzalnych
> zraszaczy, ale spokojnie obsłużą ci zwykłe podlewanie trawnika za
> niewielką kasę i małe zuzycie energii.
> Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie poszukać podobnych pomp u
> innych sprzedawców lub na Allegro.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Mały dodatek - można ukryć pompę jak i rury rozprowadzające na stałe w
ziemi, a przyłączać do poszczególnych punktów kawałek węża ze
zraszaczem. A jeżeli zastosujesz sterownik z zaworami
elektromagnetycznymi możesz mieć za niewielkie pieniądze automatyczny
system nawadniania. Elementy tego systemu są do nabycia też w w/w
linku. Myslę, ze najtaniej w Polsce.