Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2001-10-15 16:36:37

Temat: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czemu morfina jest popularyzowana przy usmierzaniu "leczeniu" bolu ?
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-10-15 20:33:52

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: "Michal" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czemu morfina jest popularyzowana przy usmierzaniu "leczeniu" bolu ?
> J.

Poniewaz jest najsilniejszym lekiem przeciwbolowym. Moze slowo popularyzowan
a jest niewlasciwe - jest poprostu bardzo pomocna w wielu bolesnych chorobac
h - glownie w ostatnich stadiach nowotworowych. Sa jednak rowniez przeciwsk
azania do jej stosowania - np. kolki, porod... Poza tym silnie uzaleznia, ja
k wszystkie opioidy, wiec poza podawaniem osobom umierajacym, nie powinna by
c stosowana przewlekle.

Pozdrawiam,
Michal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-10-15 22:16:33

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: p...@a...torun.pl (Piotr Kasztelowicz) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 15 Oct 2001 22:33:52 +0200, "Michal" <m...@b...pl> wrote:

>Poniewaz jest najsilniejszym lekiem przeciwbolowym. Moze slowo popularyzowan
>a jest niewlasciwe - jest poprostu bardzo pomocna w wielu bolesnych chorobac

powiedzialbym - odpowiednio stosowana jest najlepsza w lagodzeniu
bolow nowotworowych (dotyczy to tez innych stosowanych srodkow
narkotycznych) i jako jedyna pozwala godnie zniesc pacjentowi jego
ostatnie chwile zycia

P.

Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-10-15 23:15:26

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal napisał:
>
> > Czemu morfina jest popularyzowana przy usmierzaniu "leczeniu" bolu ?
> > J.
>
> Poniewaz jest najsilniejszym lekiem przeciwbolowym. Moze slowo popularyzowan
> a jest niewlasciwe - jest poprostu bardzo pomocna w wielu bolesnych chorobac
> h - glownie w ostatnich stadiach nowotworowych.
To wiem, bo kolegi ojciec zmarl na raka i pod koniec przyjmowal morfine
ale wysluchalem w telewizji programu w ktorym morfine reklamuje sie
jak inne tabletki czy zastrzyki
twierdzac ze morfina leczy
a choroba nazywa sie "bol"
i wcale nie uzaleznia.
I jeszcze byl komentarz ze w innych krajach morfina jest szeroko
dostepna
to czemu u nas ograniczac do niej dostep.

Przeciez nie kazdy bol to jest bol przewlekly i nie kazdy jest silny i
nie kazdy
jest niepotrzebny.

Sa jednak rowniez przeciwsk
> azania do jej stosowania - np. kolki, porod... Poza tym silnie uzaleznia, ja
> k wszystkie opioidy, wiec poza podawaniem osobom umierajacym, nie powinna by
> c stosowana przewlekle.

a komentarz w telewizji byl taki, ze wcale nie uzaleznia
i tak zrozumialem ze lobby promuje morfine jak kolejne tabletki od bolu
glowy, zamierzajac zniesc obowiazujace ograniczenia dostepnosci.
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-10-15 23:28:49

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz napisał:
>
> On Mon, 15 Oct 2001 22:33:52 +0200, "Michal" <m...@b...pl> wrote:
>
> >Poniewaz jest najsilniejszym lekiem przeciwbolowym. Moze slowo popularyzowan
> >a jest niewlasciwe - jest poprostu bardzo pomocna w wielu bolesnych chorobac
>
> powiedzialbym - odpowiednio stosowana jest najlepsza w lagodzeniu
> bolow nowotworowych (dotyczy to tez innych stosowanych srodkow
> narkotycznych) i jako jedyna pozwala godnie zniesc pacjentowi jego
> ostatnie chwile zycia
ok
ale komentarz telewizyjny traktowal morfine jako lek
a bol jako chorobe
bez wyrozniania chorob nowotworowych
zrozumialem ze jest to dazenie do zmiany regulacji i zapewnienia
powszechnego dostepu do morfiny, przepisywanej przez lekarza rodzinnego
nawet w drobnych, sporadycznych
okolicznosciach wywolujacych bol.

A teza brzmiala, ze bol to choroba i nalezy ja leczyc, czyli morfina is
ok
a za granica jest powszechnie dostepna.

Zawsze myslalem ze nalezy leczyc przyczyne bolu, a z telewizji wynikalo,
ze nie przyczyne a wlasnie sam bol, wszelaki bol, podajac wlasnie
morfine w zastrzykach.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-10-16 00:34:57

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal napisał(a):

> > Czemu morfina jest popularyzowana przy usmierzaniu "leczeniu" bolu ?
> > J.
>
> Poniewaz jest najsilniejszym lekiem przeciwbolowym. Moze slowo popularyzowan
> a jest niewlasciwe - jest poprostu bardzo pomocna w wielu bolesnych chorobac
> h - glownie w ostatnich stadiach nowotworowych. Sa jednak rowniez przeciwsk
> azania do jej stosowania - np. kolki, porod... Poza tym silnie uzaleznia, ja
> k wszystkie opioidy, wiec poza podawaniem osobom umierajacym, nie powinna by
> c stosowana przewlekle.

Pacjenci po operacjach, dawniej ( nie wiem jak teraz) dostawali na noc zastrzyk
z morfiny i świetnie im się spało, bez bólu.

Pozdrawiam, Kaja
--
*Przyzwyczajenie jest drugą naturą*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-10-16 06:20:34

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 16 Oct 2001, Dariusz wrote:

> a komentarz w telewizji byl taki, ze wcale nie uzaleznia
> i tak zrozumialem ze lobby promuje morfine jak kolejne tabletki od bolu
> glowy, zamierzajac zniesc obowiazujace ograniczenia dostepnosci.

nie jest to mozliwe. Srodki narkotycznie mozna otrzymac tylko
na specjalna numerowana recepte wypisana przez lekarza, ktora
z uwagi na kolor nazywana bywa "rozowa"

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-10-16 08:14:11

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: "Sark" <s...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <f...@f...pl> napisał w wiadomości
news:3BCB80B0.1CCEB75F@friend.pl...

> Pacjenci po operacjach, dawniej ( nie wiem jak teraz) dostawali na noc
zastrzyk
> z morfiny i świetnie im się spało, bez bólu.

Też nie wiem jak jest teraz ale po operacji, przez kilka dni (aby się
pacjent nie uzależnił), też dostawałem morfinę. Był to naprawdę świetny
środek przeciwbólowy. Najgorsze było przejście na inne środki przeciwbólowe
(jakiś taki proszek w pigułce z materiału typu "opłatek bożonarodzeniowy" i
wyglądzie dwóch kapsli) które dziłały tylko przez dwie godziny i
likwidowały ból częsciowo.

Sark

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-10-16 21:15:58

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: <a...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Co do dostepnosci morfiny to np w Kanadzie tylko lekarz moze ja przepisac.Moja
znajoma od 7 lat cierpi na chroniczny, bardzo silny bol miesni.Jak do tej pory
lekarze przepisuja wszystko tylko nie morfine.Sa przekonani iz bol jest
spowodowany glownie czynnikami psychicznymi co w tym przypadku jest
bzdura.Powody do denerwowania sie ustaly (zalatwianie spraw z urzedami co
kazdego chyba doprowadza co najmniej do bialej goraczki).Probowala roznych
lekarstw i niekonwencjonalnych sposobow leczenia ale bol istnieje nadal i
wlasciwie nie zmniejsza sie.Morfiny, nawet na probe, jednak nie dostala.Co do
uzaleznienia sie od niej sa rozne opinie.Jesli w Polsce jest znany Tylenol 3 to
ona zazywa do 7 pigulek dziennie co moze swiadczyc o sile bolu.Ostatnio stara
sie zezwolenie na zakup i uzywanie marihuany.Moze to pomoze choc nie wiadomo jak
lekarze wydadza jej na to zgode.To nie oni cierpia i zwijaja sie z bolu.Coz by
stalo na przeszkodzie zaaplikowac pare dawek i sprawdzic czy to pomaga.Ale na
polkach w aptece morfina nie stoi.
A co to sa opioidy? Jakie silne srodki przeciwbolowe sa dostepne w Polsce -
nawet na recepte?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2001-10-16 22:29:05

Temat: Re: Popularyzacja morfiny w "leczeniu" bolu >?
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@m...com napisał:
>
> Co do dostepnosci morfiny to np w Kanadzie tylko lekarz moze ja przepisac.Moja
> znajoma od 7 lat cierpi na chroniczny, bardzo silny bol miesni.Jak do tej pory
> lekarze przepisuja wszystko tylko nie morfine.Sa przekonani iz bol jest
> spowodowany glownie czynnikami psychicznymi co w tym przypadku jest
> bzdura.Powody do denerwowania sie ustaly (zalatwianie spraw z urzedami co
> kazdego chyba doprowadza co najmniej do bialej goraczki).Probowala roznych
> lekarstw i niekonwencjonalnych sposobow leczenia ale bol istnieje nadal i
> wlasciwie nie zmniejsza sie.

Znajoma mi opowiadala ze jest taki sprzet, ktory bada przewodnictwo
miedzy roznymi punktami ciala , rejestruje i po dokonaniu pomiarow ,
podlacza sie 2 elektrodami naskornymi takie male urzadzonko na baterie,
ktore skutecznie eliminuje bol np. u dentysty.

Producent i wynalazca urzadzenia opisywal ze jest ono bardzo skuteczne i
jezeli cos w tym jest, to powinno byc w Stanach powszechnie dostepne ,
takze przez internet.
Opis jest w internecie i w takim czasopismie prezentujacych wynalazki,
ale niestety nazwy nie pamietam.
Jak kiedys znajde lub mi sie przypomni nazwa to napisze.
J.