> [ciach wszystko]

Oj dostało mi się.... Aby nie przedłużać nie cytuję
wszystkich wypowiedzi. Odnoszę
wrażenie że nikt mnie nie poparł (ktoś tam wspomniał o
większej przepustowości). A
generalnie jesteście za prawem rynku: Są "oglądacze"
więc dlaczego ich nie
zaspokajać. A reszta wynocha! Nie podoba się - kliknąć
i spadać! (chciałbym abyście
dobrze mnie cytowali: TO NIE Sˇ MOJE SŁOWA TYLKO TAKIE
WYCIˇGNˇŁEM WNIOSKI)
Chciałbym ten problem przenieść na łono informacji w
TV. Jakie są pierwsze dwie
wiadomości w "informacjach" np na Polsacie? Ktoś
zabił, kogoś zgwałcili, Ktoś miał
wypadek. Czy do cholery nie ma ludzi myślących
pozytywnie skoro jesteśmy
bombardowani takimi wiadomościami aby zapewnić
oglądalność? Oczywiście w myśl
sugestii jednej z rozmówczyń mogę wtedy przełączyć
telewizor na misia uszatka i
podwyższyć jemu oglądalność. ALE NIE CHCĘ ! Jestem
konsumentem usług telewizyjnych
jak każdy obywatel (Staroświeckie słowo co? :)) lub
raczej podatnik i moje gusty
też powinny być brane pod uwagę. A może już proporcje
się odwróciły? Może ludzi -
nazwijmy ich - pozytywnie myślących jest taki odsetek,
że nie warto się nami
zajmować. Zostało nam Radio Maryja (niestety nie
słucham) i TV Niepokalanów (nie
mam możliwości odbioru).
Do czego zmierzam. Mam kontakt z wieloma ludĄmi
starszymi dla których wiadomości,
dziennik telewizyjny czy jak to tam nazwać są głównymi
czynnikami kształtującymi
świadomość. I co mam im mówić? Życie jest piękne? Żal
mi ich bo twierdzą że "za
komuny było lepiej" a ja nie potrafię temu zaprzecyć.
Podkreślam że W ŻADNYM
WYPADKU NIE JESTEM ZA CENZURˇ I PRZEPUSZCZANIEM TYLKO
DOBRYCH WIADOMOŚCI, ale czy
zło i miernota tak nami zawładnęły że musimy
przedzierać się przez ich gąszcz? Dla
kogo są budowane programy TV? Dla facetów myślących
główką i dziewczyn mówiących
"nie podoba się to wynocha"?
POZYTYWNIE MYŚLˇCY ŁˇCZCIE SIĘ !!!!!!!!!!

napiszcie co myślicie

Mirek