Miałem wieloodłamkowe złamanie guzowatości paznokciowej palca V prawej ręki
, z raną miażdzoną i z zerwaniem [przy wypadku] paznokcia. Po 35 dniach L4
lekarka dopuściła mnie do pracy, lecz stwierdziła iż nie wypisuje wniosku do
ZUS-u [był to wypadek przy pracy], bo nie ma podstaw, abym dostał
odszkodowanie [nie ma -wg niej- trwałego uszczerbku]. [I na marginesie: Ona
stwierdziła również iż na moją prośbę może wypisać wniosek, ale odradzała mi
te działania jako całkowicie bezcelowe i marnujące mój czas i pieniądze]...
Kto zna z praktyki podobne przypadki? Faktycznie ZUS wypłaca tylko w
przypadkach np obcięcia palca [jak sugerowała lekarka]. ?
Pozdrawiam Stanisław