Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Hubert " <h...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Pozytywnie i konstruktywnie o wspolnym dzialaniu
Date: Thu, 25 Nov 2004 13:52:25 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 49
Message-ID: <co4o2p$qi1$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: chello084010055027.chello.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1101390745 27201 172.20.26.241 (25 Nov 2004 13:52:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 25 Nov 2004 13:52:25 +0000 (UTC)
X-User: hubkulik
X-Forwarded-For: 172.20.6.64
X-Remote-IP: chello084010055027.chello.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:295344
Ukryj nagłówki
Uwielbiam rozmawiac z ludzmi. Lubie byc otwartym i mowic o tym, w co wierze.
Bardzo fajnie jest jak spotkam kogos kto ma podobne wartosci. Wtedy
doswiadczam
czegos bardzo milego w tej relacji. Jak ktos ma odmienne wartosci, wtedy po
prostu obserwuje inny punkt widzenia. Ostatnio mam taka fajna zabawe:
pojawiaja
sie we mnie pragnienia, by robic cos wspolnie z jakims drugim czlowiekiem.
Okreslam co to ma byc, zapalam sie do tej wizji, po czym zaczynam proponowac
to
drugiemu czlowiekowi. Szukam osoby, ktora dokladnie pasuje do tej wizji!
To jest cos co ostatnio naprawde daje mi duzo radosci i entuzjazmu. Podczas
takich negocjacji obserwuje uwaznie to, co sie dzieje w tej relacji i czesto
po
jakims czasie juz w dwojke podazamy w kierunku realizacji celu. Pamietam
caly
czas o tym, ze druga osoba jest wolna i zawsze moze odejsc jesli taka jest
jej
wola. To powoduje ze ciesze sie czystoscia relacji, moge spokojnie badac
proces
i jestem lekki i wyluzowany. Mam z tego duzo radosci.
Rozpoczalem juz kolejny projekt tego typu (w przeszlosci bywalem
samotny i zamkniety w sobie) i widze ze otwiera sie przede mna swiat
cudownych
mozliwosci wspolnego konstruktywnego dzialania z innymi ludzmi. jednoczesnie
rozwijam siebie i swoj swiat, ale i tez swiat wokol i wspieram w rozwoju te
druga osobe poprzez sam fakt bycia z nia w czystej relacji i wspolnego
dzialania. Pole konstruktywnego rozwoju rozprzestrzenia sie w ten sposob
w roznych kierunkach wokol mnie. Taki swiat wokol siebie buduje i juz teraz
sie
w nim swietnie czuje. Cokolwiek robie, inspiruje innych, bo kazdy ma wolna
wole
i sam zadecyduje co zrobic z moja inspiracja. Spotykajac mnie oglada
pozytywny
przyklad i decyduje co z tym zrobic. Koncentruje sie i wzmacniam te obszary
wielkiego pola mozliwosci, ktore sa pozytywne i ktore mnie sie podobaja. Jak
ktoras z wolnych dusz wszechswiata odnajduje wspolny obszar, to spotykamy
sie i
dzialamy razem. W ten sposob moze byc w obszarze wielkiego pola mozliwosci
budowane i wzmacniane wszystko to, co jest alternatywa wobec wojen,
cierpienia,
leku i smierci. ta alternatywa jest realizacja pragnien i marzen przy
jednoczesnym szacunku, zyczliwosci i akceptacji dla wolnosci innych ludzi.
Pozdrawiam Hubert
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|