« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-30 12:29:06
Temat: Preparat na karaluchy...Kurde... w wakacje bylem w domu, w ktorym gostek uzywal czegos na muchy co
rzeczywiscie DZIALALO... na moich oczach mucha, ktora na to siadla, zdychala
w meczarniach... Wtedy wszedlem na strone producenta i okazalo sie, ze
dziala to tez na karaluchy... Ale teraz nie moge znalezc tej strony...
;-((( Wydawalo mi sie ze produkt byl firmy BOSS ale moze cos mie sie
pochrzanilo? Pomozcie!!!
Pozdrawiam
Jak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-03-30 15:20:40
Temat: Re: Preparat na karaluchy...Dnia 2005-03-30 14:29 +0200, Użytkownik news.tpi.pl napisał :
> Kurde... w wakacje bylem w domu, w ktorym gostek uzywal czegos na muchy co
> rzeczywiscie DZIALALO... na moich oczach mucha, ktora na to siadla, zdychala
> w meczarniach... Wtedy wszedlem na strone producenta i okazalo sie, ze
> dziala to tez na karaluchy... Ale teraz nie moge znalezc tej strony...
> ;-((( Wydawalo mi sie ze produkt byl firmy BOSS ale moze cos mie sie
> pochrzanilo? Pomozcie!!!
GLOBOL moze?
http://www.globol.pl
--
Pozdrawiam,
Edytka [edymon]
Tak, sprzątam po moim psie i jestem z tego dumna! :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-03-30 18:51:49
Temat: Re: Preparat na karaluchy...[edymon] wrote:
> http://www.globol.pl
Ja mam pastę tej firmy, cena przystępna i działa faktycznie na karaluchy. Ja
od 3 lat nie widziałam żadnego w mieszkaniu w bloku.
pzdr.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-03-31 05:50:58
Temat: Re: Preparat na karaluchy...> Ja mam pastę tej firmy, cena przystępna i działa faktycznie na karaluchy. Ja
> od 3 lat nie widziałam żadnego w mieszkaniu w bloku.
>
> pzdr.
> Ania
A propos...
Jakiś miesiąc temu zaczęły się u mnie w mieszkaniu (siódme piętro w bloku)
pojawiac biegające owady (w kuchni i w łazience) - jak na razie do tej pory
było ich może w sumie z dziesięć. Wyglądają mi na karaluchy - długości około
centymetra, jasnobrązowy, długie czułki i na odwłoku coś a'la szczypce
(wypustki?) ...
Czy może mi ktoś podpowiedzieć, co to za biegające stworzenia, gdzie
się głównie gromadzą, no i jak je zlikwidowac ???
Aha, oprocz tych większych, czasem widzę takie ciemniejsze owadki, kilku
milimetrowe...
Hmmm... do tej pory jakoś ich nie bylo widać...
Pozdrawiam
Ushi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-03-31 15:59:44
Temat: Re: Preparat na karaluchy...Użytkownik wrote:
> Wyglądają mi na
> karaluchy - długości około centymetra, jasnobrązowy, długie czułki i
> na odwłoku coś a'la szczypce (wypustki?) ...
U mnie były podobne w czteropiętrowcu-wytępiłam skutecznie tą pastą, żadne
płytki owadobójcze nie były aż tak skuteczne; obecnie mieszkam w
11-piętrowcu (mniej więcej ten sam wiek - koniec lat 70-tych) i tu ich nie
widziałam bo na samym wstępie zastosowałam pastę Globol a może po prostu w
tym bloku ich nie ma.
> gdzie
> się głównie gromadzą,
Ciepłe wilgotne miejsca - głównie kuchnia, czasem widywałam w łazience.
> no i jak je zlikwidowac ???
Polecana w tym wątku pasta, przynajmniej u mnie skuteczna była.
pzdr.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-03-31 19:21:18
Temat: Re: Preparat na karaluchy...
Użytkownik "Ania B-J" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d2hb8m$gk0$1@news.onet.pl...
> Polecana w tym wątku pasta, przynajmniej u mnie skuteczna była.
Ale jaka pasta?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-03-31 19:54:09
Temat: Re: Preparat na karaluchy...news.tpi.pl wrote:
> Ale jaka pasta?
Firmy:
http://www.globol.pl/
le nie mogę jej znaleźć wśród produktów podanych na tej stronie. Kupiona
była ze 3 lata temu normalnie w punkcie w mieście z podobnymi specyfikami na
niepotrzebne owady.
pzdr.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |