| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-10-04 12:09:22
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3355.00001cb3.3d9d815c@newsgate.onet.pl...
> > B_o_r_e_l_i_o_z_a, na litość.
>
> Przejęzyczyć (przepalczyć) się każdy może :-P
> Ale dobrze, że mnie poprawiłaś, bo "boleriozy" mógłby długo w googlu
> szukać... :-)
Ja to przeklawiaturzenie widzę już z 20-ty raz i w końcu nie zdzierżyłam,
sorry, zwłaszcza że wtórną dysortografię pousenetową zaczynam już u siebie
obserwować.
JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-10-04 12:34:59
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz<s...@p...onet.pl> w news:3355.00001c99.3d9d7ea7@newsgate.onet.pl
napisał(a):
>
> Ja nie miałam tyle szczęścia, co Ty. Kleszcz był mi wyrywany
> na dwa etapy, wyrywanie główki trwało z pół godziny...
O ludzie! U mnie cale cwierc sekundy. Od razu widac profesjonalizm ;(
> W końcu zemdlałam :-))))))
Horror :)
> > Nie wiem teraz co powinienem zrobic.
> Obserwować. Groźne choroby przez nie przenoszone to
> bolerioza
Bedzie czego szukac w wolnej chwili (czytalem juz poprawke) :)
> Małe zaczerwienienie i swędzenie przez dwa dni jest normalne.
Nic nie swedzi. Jest prawie niezauwazalny juz slad. Znajduje go tylko
dlatego, ze wiem gdzie szukac.
> Co kilka dni sprawdzaj, czy nie pojawia się rosnący rumień wokół
> ukąszenia. Może się on pojawić nawet po kilku miesiącach...
Cenna informacja.
> Ale nie ma obaw, bolerioza, jeśli się jej nie przegapi jest uleczalna.
No a ja mam lek przed lekarzami :-P
> Przez najbliższy miesiąc lub dwa nie ignoruj przeziębienia - leć do
> lekarza i informuj, że Cię to paskudztwo dopadło, bo objawy
> odkleszczowego zapalenia mózgu są bardzo podobne do grypy.
Niedobrze mi i czuje sie rozbity jak w czasie grypy :(
> > Czy zostala glowka kleszcza?
> Z tego co piszesz dalej, to nie została :-)
Ufff
> To dobrze. Jeśli kleszcz nie był torturowany i w całości wyszedł,
> to może się nie "zrzygał",
No faktycznie dobrze, ze postanowilem nie rozdrapywac "ranki" tylko
zlapalem ja i szarpnalem stanowczo. Skubaniec pewnie nawet nie wiedzial co
sie stalo :) Albo moze raczej ona... zazwyczaj to samice takie krwiopijki
;-P Oczywiscie mam na mysli komary :)
> a to oznacza, że jeśli nawet on był zarażony, to Ciebie raczej
> nie zaraził. Ale ryzyko jakieś jest...
:(
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-10-04 12:36:39
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz"Joanna Duszczyńska" w news:anjvts$ddv$2@news.onet.pl napisał(a):
>
> Ty masz tekst o boreliozie http://wiem.onet.pl/wiem/01385e.html
Dziekuje poczytam w wolnej chwili. Nawet wyszukiwarke zaprzegne w
wyszukiwanie zaawansowane :)
> Przeczytaj i w razie czego udaj się do lekarza. Na to nie ma
> szczepionki, więc nie ma znaczenia, czy byłeś szczepiony, czy
> nie, ale jest wyleczalne antybiotykami...
Dziekuje wszystkim za szybko reakcje i pomoc :)
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-10-04 12:43:48
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszczUżytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:anju2c$3n4$2@news.tpi.pl...
> Ty lepiej dzisiaj w mojej obecnosci nie uzywaj zwrotow typu "chodza po
> ludziach" ;)
Eeeee, przewrazliwiony jestes. Nie takie "zeczy" po ludziach chodza...
> A dawno to bylo?
W maju. Nawet moge konkretnie powiedziec: 1 maja.
> Jaki jest okres inkubacji, albo czegos w tym stylu?
Dosc dlugi, ale chyba nie az tak. Zreszta nie znam sie, moze ktos
zorientowany pomoze?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-10-04 12:45:19
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:anju29$3n4$1@news.tpi.pl...
> przykladowo... dolna szczeka. Jest to mozliwe? My tu smichy chichy a mnie
> powaznie jakos tak dziwnie glowa ciazy, pulsuje w skroniach i jest cieplo.
To chyba jednak glownie z wrazenia. CO prawda wyzej pisalem, ze nie
pamietam, jaki jest okres inkubacji, ale tyle pamietam, ze objawy
wystepowaly dopiero po pewnym czasie i to bynajmniej nie liczonym w
godzinach.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-10-04 17:37:34
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:ank285$3ls$1@news2.tpi.pl...
> "Joanna Duszczyńska" w news:anjvts$ddv$2@news.onet.pl napisał(a):
Kurde! Greg! Ale Ci się wątek rozwinął! : )
A mój... : (
myszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-10-04 20:42:51
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz"psotna myszka" w news:ankjld$77t$1@wysocki.lodz.pdi.net napisał(a):
>
> Kurde! Greg! Ale Ci się wątek rozwinął! : )
> A mój... : (
Bo u mnie chodzilo o zagrozenie zycia ;) Ale coby nie bylo to tez Ci
odpowiem. Wybacz, ze tutaj ale to z oszczednosci - co jeden post to nie
dwa ;) Nie wiem jak jest z gardlem. Wiem jednak, ze w wypadku zlego stanu
uzebienia, gdy pojawiaja sie czeste stany zapalne itp. to bakterie
przenosza sie takze na inne narzady. Stad moga sie brac czeste bole
gardla, w skrajnych przypadkach cos z drogami pokarmowymi, a nawet
mozgiem. Skoro to dziala w jedna strone to rownie dobrze moze dzialac w
druga. Nie zapominaj, ze jama ustna z zatokami leza w sasiedztwie, sa
polaczone, wiec o przenikanie bakterii czy wirusow nie trudno. Jesli masz
watpliwosci skonsultuj sie ze specjalista.
pozdrawiam
Greg
P.S. Jeszcze raz wszystkim bardzo dziekuje za pomoc :) Ja z grupy uciekam
bo dla hipochondryka to nie jest najlepsze miejsce ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-10-07 18:44:15
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz> Tym sie wlasnie pocieszam, ale z drugiej strony... Skoro kura bez glowy
> moze biegac po calym podworku, to tym bardziej chyba kleszcz sie czolgac
> moze?
Przeciez kura jest tak glupia, ze jej glowa jest do niczego nie potrzebna.
Czy widziales kiedys kleszcza sr.. (przepraszam - robiacego kupki) po calym
podworku:)))) ?
.
> Jestem chyba hipochondrykiem, ale lapie sie kazdej deski ratunku wiec
> jesli ktos zna sie na kleszczach i moze cos pewniejszego powiedziec to
> bylbym wielce kontent :)
Jak sie chcesz dobic, to poczytaj jakas encyklopedie medycyny, byle z
dokladnymi opisami chorob - zalkoze sie, ze nagle sie okaze, ze znajdziesz
sobie optymistycznie liczas jakies 15 ciezkich schorzen:))
Daj sobie chlopie luz. Obudziesz sie rano i bedzie OK.
Pozdrawiam, MiloszM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |