Witam,

Od 3 miesięcy może dłużej występuje u mnie następujący objaw:
kilka razy dziennie (częściej lub rzadziej) pojawia mi się na skórze
twarzy malutka grudka lekko swędząca -- oczywiście odruchowo
drapię się w to miejsce i po chwili pojawia się czerwona plama,
która schodzi po jakimś czasie.
Zaczęło się to od momentu gdy na policzkach pojawiła mi się
czerwonawa "kaszka".

Byłem u dermatologa - skierowała mnie na badania, które nie wykazały
nic szczególnego poza 'drożdzakiem', ale pani doktor powiedziała, że
to śladowe ilości i jest ok.

Dostałem leki zewnętrze min. Davercin, miałem przemywać twarz
roztworem nadmaganianu - po 3 tygodniach teoretycznie było lepiej,
co stwierdził dermatolog, ale teraz sytuacja znów się pojawia.

Mam zamiar znów udać się do lekarza, ale może ktoś z grupowiczów
ma sugestię co to może być bo pani dermatolog w zasadzie nie wiedziała
co mi dolega, a leki dała 'na czuja'.


--
Pozdrawiam, Yantar