Postanowilem napisac tu, poniewaz zauwazylem ostatnio, iz jestem coraz
bardziej rozdrazniony (ostatnio jak ostatnio, z 2 miesiace juz :) ),
dochodzi do tego, ze latwo wpadam w zlosc, pozniej oczywiscie tego zaluje
ale w wiekszosci przypadkow ciezko to kontrolowac... zauwazylem takze, ze
jestem bardzo niecierpliwy, juz dochodzi do akcji ze zaczynajac czytac
cokolwiek przechodze na koniec powiedzmy artykulu albo czytam co ktores
zdanie. Z rok temu mialem depresje, mysle ze to jakies pozostalosci po
niej, mozna sobie z tym (agresja i niecierpliwosc) jakos samemu poradzic?
Bo wiecie jak wygladaja w Polsce terminy do psychologow...
pozdr.
niq