Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-12-14 13:03:34

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: m...@g...pl (max) szukaj wiadomości tego autora

mnjiodek w news:cpmf62$fen$1@inews.gazeta.pl :

> Głupia wrotka dla max:

> > ... poniewarz ..

> nawet nie wiesz jak duzo to jedno slowo o tobie mowi... podejrzewam ze mniej
> swiadom jestes tego ile mowi o tobie forma twojej 'prozy'... a na pewno sens
> wypowiedzi przeczy obecnosci resztek rozumu jakie ci w glowie
> zostaly...

> -- Damn the language

ach coz za wspaniala metoda jezeli nie mam nic konstruktywnego do
powiedzenia
lapie za slowka no coz jezeli bledy ortograficzne swiadcza o braku rozumu
to
podziwiam twa inteligencje:)

--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-12-14 13:12:37

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: m...@g...pl (max) szukaj wiadomości tego autora

> Mozesz zaprzestać obsypywania mnie w każdym poście epitetetami,
> frustracie?

> Protz

oczywiscie ze moge i zaprzestane poniewaz bez sensu jest ta dalsza
pyskowka,

Max


--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 13:24:31

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: m...@g...pl (max) szukaj wiadomości tego autora

> może on rzeczywiście jest szczęśliwy w tym związku i będzie szczęśliwy
> kolejne 4 lata, albo 44, albo dłużej. nie życzmy komuś nieszczęścia jeśli
> sami nie jesteśmy szczęśliwi, bo to pachnie stereotypami o
> Polakach.

> zastanów się czy nie jesteś przypadkiem nadwrażliwy (albo nerwowy). moim
> zdaniem któraś z tych cech pozytywnie koreluje z toksycznością. (ale może
> się mylę)

> pozdro

> Tłiti

ja mu nie zycze zle nie zycze takiej sytuacji jak moja najgorszemu z mych
wrogow jezeli mu sie uda przezyc 44 a moze nawet 70 lat w szczesciu to ja
nawet zaczne go podziwiac i zapewne nie tylko ja, ale nie uwazam ze
besztanie
kogos za to ze przszedl o pomoc jest usprwiedliwieniem jego osoby(choc
zachowalem sie podobnie i to zeczywiscie nie bylo zbyt dojzale), a czy
jestem
nerwowy powiem tak teraz juz nie ale jak pisalem ten tekst moja sytuacja
zyciowa nie byla do konca jasna, w sumie teraz tez do konca nie jest,wiec
naprawde bylem, dodam ze nawet jak cholera, nerwowy

pozdrawiam
Max

--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 15:30:03

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "max" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:cpkfbe$kgk$1@atlantis.news.tpi.pl...

Nie ma co sie otwierac tutaj, ktos sobie pojezdzi na Tobie.
A jak zobacza ze to Cie ruszylo to dopiero bedziesz miał.
Tak juz jest - pamietaj o tym.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 17:32:53

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: m...@g...pl (max) szukaj wiadomości tego autora

> Nie ma co sie otwierac tutaj, ktos sobie pojezdzi na Tobie. A jak zobacza ze
> to Cie ruszylo to dopiero bedziesz miał. Tak juz jest - pamietaj o tym.
> Duch

teraz juz to wiem ale wiesz jak to mowia mieczem wojojesz od miecza
giniesz:)
dla mnie ta cala sytuacja jest troche smieszna i troche sie z siebie
smieje ze
tak zareagowalem ale bardziej mnie bawi wyzywanie mnie przez niektorych tu
obecnych:), taka mala lekcja odpornosci teraz to zabawa i nawet mi sie
podoba
uczestniczenie w tym forum bo przyszedlem po pomoc i ja znalazlem a teraz
no
coz zaczyna byc ciekawie
dzieki za dobra rade ale rad w sprawie mojego zycia juz nie bede szukal
poniewaz zaczelo mi sie wszystko ukladac po czesci tez dzieki temu forum,
no a bohater mojego posta na coz...... powiedzmy ze mialem na kim
wyladowac
zlosc;)

pozdrawiam
max

--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 18:02:21

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 14 Dec 2004 16:30:03 +0100 "Duch" <a...@p...com>
wyśle <cpn11o$og8$1@nemesis.news.tpi.pl> zawierający:

> Nie ma co sie otwierac tutaj, ktos sobie pojezdzi na Tobie.
> A jak zobacza ze to Cie ruszylo to dopiero bedziesz miał.
> Tak juz jest - pamietaj o tym.

dlaczego?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 22:29:13

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> nerwowy powiem tak teraz juz nie ale jak pisalem ten tekst moja sytuacja
> zyciowa nie byla do konca jasna, w sumie teraz tez do konca nie jest,wiec
> naprawde bylem, dodam ze nawet jak cholera, nerwowy
>
> pozdrawiam
> Max
>
właśnie takie podejście mnie ostatnio rozbraja. ja też nie jestem nerwowy
kiedy jest mi dobrze. kiedy jestem zakochany, albo przejadę się rowerem po
lesie, albo dostanę dużo kasy, albo dobrą ocenę. wtedy rzadko mi się to
zdarza. przeważnie nie jestem nerwowy na co dzień. nerwowy staję się kiedy
ktoś coś mnie ostro zdenerwuje. ale skoro jestem świadomy tego faktu, to
staram się tego nie przenosić na innych. ostatnio jeden mój znajomy miał taką
samą koncepcję jak Ty - przepracowany, niewyspany spotkał się ze mną na
obiedzie i zaczął mi wytykać różne rzeczy, dosyć nieprzyjemnie. powiedziałem
mu, że nie mam ochoty w ten sposób rozmawiać i chciałem iść, a on mnie zaczął
przepraszać i powiedział, że gdyby nie na mnie to by się wyżył na rodzicach,
gdyby o coś zapytali, bo jest sfrustrowany. brzmiało to tak, jakby twierdził,
że ma prawo się wyżywać na ludziach za swoje problemy. oczywiście rozumiem, ze
takie zjawisko może zachodzić i zachodzi - ale nieświadomie. jeśli jestem tego
świadomy, to staram się tak nie robić, bo jestem dojrzały, dorosły, itp.
jak chcę się wyżyć to np. biegam, albo sprzątam.
każdy ma swoje życie, swoje problemy, może większe od naszych. dlaczego
miałbym się na kimś znęcać? bo ja mam gorzej?
najgorsze, że ten mechanizm dotyka najczęściej bliskich osób.

pozdro

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 22:40:17

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> nawet nie wiesz jak duzo to jedno slowo o tobie mowi...

wymiękam stary. jak można po czymś takim ocenić człowieka?

> podejrzewam ze mniej swiadom jestes tego ile mowi o tobie
> forma twojej 'prozy'...

mniej świadom (archaizm) od kogo? od Ciebie?

> a na pewno sens wypowiedzi przeczy obecnosci resztek rozumu
> jakie ci w glowie zostaly...

to zdanie jest w deskę :) podoba mi się :) przeczytaj je sobie powoli i
zastanów się co ono znaczy i co oznacza :D jeśli nadal nie kumasz to wrzuć na
pl.hum.pisarstwo - pewnie zwyciężysz konkurs jednego zdania :P

wyjmij najpierw belkę z oka swego, abyś mógł zobaczyć drzazgę w oku bliźniego
swego...

pozdro

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 23:09:57

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: "mnjiodek" <m...@b...emila> szukaj wiadomości tego autora

Głupia wrotka dla tłiti:

> wymiękam stary. jak można po czymś takim ocenić człowieka?

przeczytaj ze zrozumieniem co napisalem.

> mniej świadom (archaizm) od kogo? od Ciebie?

oj, widze ze masz problem, wiec pozwol ze wyjasnie:
mniej swiadomy od bycia swiadomym tego co mowi o nim 'poniewarz'..

> to zdanie jest w deskę :)

niechcacy zaplatala mi sie nadzieja o obecnosc resztek rozsadku, wiecej takiego
bledu nie zrobie...

> wyjmij najpierw belkę z oka swego, abyś mógł zobaczyć drzazgę w oku bliźniego
> swego...

drzazga w oku blizniego to problem blizniego...

--
it was one little casualty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-12-14 23:16:29

Temat: Re: Protz czy Protztak bo sam nie wiem jak go nazwac?
Od: m...@g...pl (max) szukaj wiadomości tego autora

madre slowa dzieki

max

--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Załamanie.
nie bede marudzic
co moge zrobic zeby nie byc toksyczny w zwiazku???
[OT] Pod rozkminke
dziewczyna urodzona 2.I lub 22.VI 1984r.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »