Przekladanka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-10-21 08:29:13

Temat: Przekladanka
Od: "Paul" <p...@p...ch> szukaj wiadomości tego autora

Czesc Wam!
Wbrew moim najglebszym checiom, z nowu musialem kilkakrotnie latac
samolotem.... brrr
Glupie to, ale nie moge pozbyc sie wrazenia ze mimo iz na ziemi rownie
pieknie mozna sobie rozbic leb, jakos to latajace pudlo za bardzo kojarzy m
sie z ...
No tyle o strachach.
Bylem m.in 5 we Frankfurcie, gdzie mialem hotel u diabla na kuliczkach.
Sliczna poniekad dzielnica, ale dobre 30 minut od centrum (dla tych co znaja
:
petla tramwaju 11 nad sama rzeka)
w duzej mierze zamieszkala przez Turkow. No wiec i z zachwytem oposcilem
"wurst-land" aby chlupnac wirtualnie do morza czarnego, oplynac w myslach
Bosfor i "Zloty Rog" obejrzec zachod slonca odbijajacy sie zlotawych
dachach swiatyn no i last but not least i calkim nie wrtualnie zjesc cos
smacznego!
O ile zapachy moga byc okrutne, ichna kuchnia moze byc wspaniala. Tyle
miesza sie w niej tradycji i kultur, ze ma sie troche wrazenie jakby sie
jadlo kulinarna encyklopedie...
Zjadlem zaskakujaca potrawe ktora nazwal bym turecko-niemieckim Lasagne.
Byla to przekladanka-zapiekanka z kartofli, cebuli miesa i pomidorow. Bardzo
podobne danie jadalismy w Polsce pt zrazy po nelsonsku gdzie o ile pamietam
miast cebuli byly grzyby. Czyzby z nowu cos co Sobieski przywiozl z pod
Wiednia ? tylko skad ten admiral???

Kiedys juz chyba o tym pisalem, ale nie jestem pewien.
Do duzego i glebokiego garnka wlozyc warstwami : pokrojone w talarki surowe
przyprawione kartofle. Na to warstwe usmazonej ( po naszemu )cebuli, na to
warstwe miesa z kebab ktora mozna bez problemow zastapic np cieniutkimi
zrazami obsmazonymi na ostrym ogniu. Nastepnie warstwa pomidorow, nowa
warstwa kartofli. (Przypuszczam ze kartofle sa niemieckim dorzutkiem do
owego dania) Zakryc i do pieca na dobra godzine. Jak kartofle beda prawie
gotowe, odkryc aby gorna warstwa sie zarumienila, zalac smietana (jogurtem)
przyprawiona papryka i czym wola. Zaprosic do stolu wszystkie ksiezniczki z
1000 i jednej nocy i czuc sie sultanem.
Przyjemnie niedzieli Wam zycze

--
Amicalement Paul Urstein