« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-06 12:11:59
Temat: Re: Przepisy ze starejksiążki kucharskiejIn article <zspmweul901z$.1f97e8jnzzyc3$.dlg@40tude.net>,
Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Thu, 06 Jan 2005 12:01:02 +0100, Wladyslaw Los napisał(a):
>
>
> > To się zgadza tyle, że w praktyce kuchennej przed pierwszą wojną
> > stosowano dla uproszczenia wielkości zaokrąglone 400 g i 1,5 g.
>
> Czy to aby na pewno dla uproszczenia? Wydaje mi sie, ze to miary z systemu
> nowopolskiego, ktory opieral sie na metrycznym (tam tez kwarta rowna byla
> litrowi, a cal mial 12 linii po 2 mm).
System nowopolski skończył się ok. poł XIX. w. W książkach o których
mowa kwarta nie równa się 1 l. lecz ok. 0,85 l, (1 litr liczono jaki 1 i
1/6 kwarty rosyjskiej, na oko 1 litr równał się kwarcie z czubem). Cal
wynosił nie 12x2mm=24 mm, lecz 2,54 cm.
Czytaj uważnie wątek.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-06 12:23:31
Temat: Re: Przepisy ze starejksiążki kucharskiejDnia Thu, 06 Jan 2005 13:11:59 +0100, Wladyslaw Los napisał(a):
> System nowopolski skończył się ok. poł XIX. w.
> Czytaj uważnie wątek.
Czytam, bez obaw. System rosyjski, obowiazujacy z urzedu, byl stosowany
rownolegle z nieoficjalnym nowopolskim.
--
pozdrawiam
Maciek
"Wyglad mam niecodzienny, ale wnetrze mile i spokojne" (TR&A)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-06 12:35:09
Temat: Re: Przepisy ze starejksiążki kucharskiejIn article <i...@4...net>,
Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Thu, 06 Jan 2005 13:11:59 +0100, Wladyslaw Los napisał(a):
>
> > System nowopolski skończył się ok. poł XIX. w.
> > Czytaj uważnie wątek.
>
> Czytam, bez obaw. System rosyjski, obowiazujacy z urzedu, byl stosowany
> rownolegle z nieoficjalnym nowopolskim.
Jak podaje Szymański do powstania styczniowego. Możliwe, że potem też w
potocznym użyciu stosowano jednostki systemu nowopolskiego, lecz ja
akurat oparłem się nie tyle na danych podręcznikowych, lecz na
przeliczeniach podawanych w ówczesnych książkach kucharskich -- a więc
właśnie na tym, jak te miary rozumiano potocznie w pracy kuchennej. W
końcu nie należy zapominać, że w wydawnictwach pracowali wówczas, tak
jak dziś, redaktorzy, którzy dbali o to, by jednostki miary były
właściwie nazwane i przeliczone.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-06 13:21:00
Temat: Re: Przepisy ze starejksiążki kucharskiejDnia Thu, 06 Jan 2005 13:35:09 +0100, Wladyslaw Los napisał(a):
>ja
> akurat oparłem się nie tyle na danych podręcznikowych, lecz na
> przeliczeniach podawanych w ówczesnych książkach kucharskich -- a więc
> właśnie na tym, jak te miary rozumiano potocznie w pracy kuchennej. W
> końcu nie należy zapominać, że w wydawnictwach pracowali wówczas, tak
> jak dziś, redaktorzy, którzy dbali o to, by jednostki miary były
> właściwie nazwane i przeliczone.
W sumie racja.
--
pozdrawiam
Maciek
"Wyglad mam niecodzienny, ale wnetrze mile i spokojne" (TR&A)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-06 17:21:36
Temat: Re: Przepisy ze starejksiążki kucharskiejWladyslaw Los <w...@o...pl> nakibordził(a):
>
>> >- funt,
>> 409,5 g
>>
>> >- łut,
>> 12,8 g
>
>To się zgadza tyle, że w praktyce kuchennej przed pierwszą wojną
>stosowano dla uproszczenia wielkości zaokrąglone 400 g i 1,5 g.
^^^^^
A nie 15 g?
To ja jeszcze dla uzupełnienia dodam, że w ww. książce, autorka
rzeczywiście stosuje przeliczenie 1 funt = 400 g, podczes gdy łuty
przeliczane są już z różnym zaokrągleniem: "200 gr. (15 łutów) drożdży" /
"150 gr. (12 łutów) drożdży" - najczęściej jednak licząc 50g = 4 łuty, a
więc 1 łut = 12,5 g.
--
Kamil 'Raczek' Raczyński <r...@r...yupe.net>
Co Usenetowicz wiedzieć powinien: http://evil.pl/pip/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |