« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-04 14:54:08
Temat: Przesuszona sluzowka nosaWitam wszystkich,
Z powodu naduzywania kropli do nosa w przeszlosci zniszczyla mi sie
sluzowka, objawia sie to niegojacymi sie ranami. Troche to boli no i ta
krew...
Czy jest jakis sposob na regeneracje blony sluzowej? Moze ktos zna jakis
lek, moze jakies ziola?
Wielkie dzieki za pomoc.
--
Pozdrawiam serdecznie.
Slawek
p.s. Do lekarza wybieram sie z tym od roku i juz stracilem nadzieje ze sie
to kiedys zdarzy :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-01-04 23:35:51
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa
Slawek napisał(a):
> Witam wszystkich,
> Z powodu naduzywania kropli do nosa w przeszlosci zniszczyla mi sie
> sluzowka, objawia sie to niegojacymi sie ranami. Troche to boli no i ta
> krew...
> Czy jest jakis sposob na regeneracje blony sluzowej? Moze ktos zna jakis
> lek, moze jakies ziola?
Witamina E w kroplach...Wpuszczać do nosa.
Można też smarować oxycortem ( ocznym).
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-01-07 14:37:10
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa> > Witam wszystkich,
> > Z powodu naduzywania kropli do nosa w przeszlosci zniszczyla mi sie
> > sluzowka, objawia sie to niegojacymi sie ranami. Troche to boli no i ta
> > krew...
> > Czy jest jakis sposob na regeneracje blony sluzowej? Moze ktos zna jakis
> > lek, moze jakies ziola?
>
> Witamina E w kroplach...Wpuszczać do nosa.
> Można też smarować oxycortem ( ocznym).
Dzieki za informacje.
Slyszalem tez o czyms takim jak "biostymina", czy ma ona sens w takim
przypadku?
Pozdrawiam
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-01-07 23:31:44
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa
Slawek napisał(a):
> > Witamina E w kroplach...Wpuszczać do nosa.
> > Można też smarować oxycortem ( ocznym).
> Dzieki za informacje.
> Slyszalem tez o czyms takim jak "biostymina", czy ma ona sens w takim
> przypadku?
Nie wiem, bo tego żaden laryngolog mi nie zapisywał.
Zapisała mi natomiast ( kiedyś) taka mundra pani dr.laryngolog z pracy robioną
maść z linomagiem, hydrocortizonem i jeszcze czymś tam...Strasznie mnie po tym
swędziało w nosie, kichałam i w ogóle źle się czułam...Wyrzuciłam to
antylekarstwo....Potem na dodatek zauważyłam, że mi zaczęły rosnąć w nosie
straszne włosy, zaczęły wyłazić mi z nosa i trzeba było ciągle usuwać wszystko--
pencetą...Po jakimś czasie wreszcie ten " włosowy" problem zniknął.
Ta pani laryngolog podobno zapisywała tą maść wszystkim ludziom na: "odczep
się".
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-01-08 12:55:23
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa> > > Witamina E w kroplach...Wpuszczać do nosa.
> > > Można też smarować oxycortem ( ocznym).
> > Dzieki za informacje.
> > Slyszalem tez o czyms takim jak "biostymina", czy ma ona sens w takim
> > przypadku?
>
> Nie wiem, bo tego żaden laryngolog mi nie zapisywał.
> Zapisała mi natomiast ( kiedyś) taka mundra pani dr.laryngolog z pracy
robioną
> maść z linomagiem, hydrocortizonem i jeszcze czymś tam...Strasznie mnie po
tym
> swędziało w nosie, kichałam i w ogóle źle się czułam...Wyrzuciłam to
> antylekarstwo....Potem na dodatek zauważyłam, że mi zaczęły rosnąć w nosie
> straszne włosy, zaczęły wyłazić mi z nosa i trzeba było ciągle usuwać
wszystko--
> pencetą...Po jakimś czasie wreszcie ten " włosowy" problem zniknął.
> Ta pani laryngolog podobno zapisywała tą maść wszystkim ludziom na:
"odczep
> się".
Dzieki.
To zlosliwa ta pani laryngolog :-) Moze zamuje sie rownolegle zwalaczniem
lysienia i pomylila sklady masci :-)
Dobrze ze wpore sie zorientowalas :-)
Pozdrawiam
Slawek
ps. kupilem wit. E w kroplach i testuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-01-08 19:40:16
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa
Slawek napisał(a):
> Dzieki.
> To zlosliwa ta pani laryngolog :-) Moze zamuje sie rownolegle zwalaczniem
> lysienia i pomylila sklady masci :-)
Wiesz, że to by chyba pomogło ludziom, którzy lysieją?
Ten porost "włosków" pewnie powodował Hydrocortyzon ( zawiera jakieś hormony)
> Dobrze ze wpore sie zorientowalas :-)
:-)
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-01-08 20:59:14
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa
Użytkownik "Slawek" <s...@y...com> napisał w wiadomości
news:a1cbpk$ht0$1@news.tpi.pl...
> > > Witam wszystkich,
> > > Z powodu naduzywania kropli do nosa w przeszlosci zniszczyla mi sie
> > > sluzowka, objawia sie to niegojacymi sie ranami. Troche to boli no i
ta
> > > krew...
> > > Czy jest jakis sposob na regeneracje blony sluzowej? Moze ktos zna
jakis
> > > lek, moze jakies ziola?
> >
> > Witamina E w kroplach...Wpuszczać do nosa.
> > Można też smarować oxycortem ( ocznym).
>
> Dzieki za informacje.
> Slyszalem tez o czyms takim jak "biostymina", czy ma ona sens w takim
> przypadku?
>
> Pozdrawiam
> Slawek
Sprobuj Sterimar dostaniesz go bez recepty
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-01-09 21:39:09
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa
larynx napisał(a):
> Sprobuj Sterimar dostaniesz go bez recepty
Co to jest?
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-01-10 13:32:01
Temat: Re: Przesuszona sluzowka nosa> >
> > Dzieki za informacje.
> > Slyszalem tez o czyms takim jak "biostymina", czy ma ona sens w takim
> > przypadku?
> >
> > Pozdrawiam
> > Slawek
> Sprobuj Sterimar dostaniesz go bez recepty
> >
Dzieki, Bedzie nastepny do przetestowania po witaminie E.
Pozdrawiam
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |