Pytanie zasadnicze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2003-11-08 12:23:43

Temat: Pytanie zasadnicze
Od: "M S" <s...@n...ok> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktokolwiek, kiedykolwiek z PFRON-u (ew. innych "tworów do spraw") tu do
nas zajrzał?
Tak mnie naszło pytanie

Maciej S
--
Aby mi odpowiedzieć prywatnie, kliknij poniżej
http://www.cerbermail.com/?YX7je5fgrY

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-11-08 12:55:00

Temat: Re: Pytanie zasadnicze
Od: "budrys" <b...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

"M S" <s...@n...ok> schrieb im Newsbeitrag
news:boin8r$jhh$1@inews.gazeta.pl...
> Czy ktokolwiek, kiedykolwiek z PFRON-u (ew. innych "tworów do spraw") tu
do
> nas zajrzał?
> Tak mnie naszło pytanie

Tu to chyba nie, ale przedstwiciele PFRON-u i jego władz bywali i jak
dotychczas
bywają rokrocznie na Zjazdach ON w Ustroniu:
http://www.proinfo.pl/ustron2003/#top

Tam też była i jest okazja spotkać się z nimi osobiście i porozmawiać,
podyskutować itp.
Nie wiem czy uwierzyłbym Panu X że tu on ....to on.
No chyba żebym go wcześniej w relu spotkał i pokorespondował w międzyczasie.
Ale w necie to nie wiesz z kim piszesz - poza Voice Chate-em gdzie poznajesz
rozmówcę po głosie.

Tak np. spotykamy się razem w kilka osób z tej grupy, jak i z w/w zjazdów w
Ustroniu
- na PalTalku :

http://www.paltalk.com/PalTalkSite/index.html

Tu też ściąga się ten program.
Tam wiem z kim rozmawiam.

budrys
_____________

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-11-10 07:49:09

Temat: Re: Pytanie zasadnicze
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tu to chyba nie, ale przedstwiciele PFRON-u i jego władz bywali i jak
> dotychczas
> bywają rokrocznie na Zjazdach ON w Ustroniu:

Zastanawiam sie ilu niepelnosprawnych, po za organizatorami, stac na
uczestnictwo w tak ekskluzywnych spotkaniach?

Leszek
> budrys

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-11-10 08:58:04

Temat: Re: Pytanie zasadnicze
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bonfvk$2t4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Tu to chyba nie, ale przedstwiciele PFRON-u i jego władz bywali i
jak
> > dotychczas
> > bywają rokrocznie na Zjazdach ON w Ustroniu:
>
> Zastanawiam sie ilu niepelnosprawnych, po za organizatorami, stac na
> uczestnictwo w tak ekskluzywnych spotkaniach?
--------------------------------
Byłem tam pierwszy raz w tym roku i jeśli zauważyłem coś
ekskluzywnego, to przede wszystkim stosunek obsługi "Magnolii" do
Uczestników, a tych było kilkadziesiąt osób i wcale nie wyglądali na
milionerów, jak więc widzisz nie musisz męczyć mózgu zastanawianiem
się, a wystarczy po prostu zapytać. Na koniec, należności ustalone
wstępnie przez Organizatorów (kontaktowałem się głównie z Jackiem
Kruszniewskim) zostały poważnie obniżone dzięki pomocy Fundacji Agaty
Kopeć, którą tutaj niektórzy odsądzają od czci i wiary. Ponadto
zorganizować coś, to ogromny wysiłek, który mnie jako człowiekowi
leciwemu łatwiej docenić niż innym, bo w życiu parę imprez
organizowałem.
Jedno można stwierdzić z całą pewnością: jeśli siedzi się tylko na
dupie, to niczego nie da się zorganizować, ale też jeśli zrobi się to
niezbyt skutecznie, to ma się "Wisłę", z czego wcale się nie cieszę.
Gdyby były jeszcze jakieś pytania, to choć nie byłem nigdy ani
organizatorem niczego w Ustroniu, ani też nie należę do żadnych władz,
chętnie odpowiem. Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało.
--
Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-11-10 09:24:54

Temat: Re: Pytanie zasadnicze
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało.
> --
> Zbig A G

Moje watpliwosci wiaza sie wylacznie z kosztami dojazdu z Warszawy do
Ustronia. Nie stac na wydanie ponad 2000 zl na dojazd i powrot
specjalistycznym transportem. Nie mam wlasnego samochodu, a samodzielna
jazda pociagiem jest calkowicie nierealna.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-11-10 10:27:15

Temat: Re: Pytanie zasadnicze
Od: "Piotr M:)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>>Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało.
>>--
>>Zbig A G
>
>
> Moje watpliwosci wiaza sie wylacznie z kosztami dojazdu z Warszawy do
> Ustronia. Nie stac na wydanie ponad 2000 zl na dojazd i powrot
> specjalistycznym transportem. Nie mam wlasnego samochodu, a samodzielna
> jazda pociagiem jest calkowicie nierealna.
>
> Leszek
>
>

Drogi Leszku

O ile mi wiadomo to przed zjazdem na stronach temu tematowi poświęconych
jest cos w rodzaju giełdy tablicy ogłoszeń nazwij to jak chcesz gdzie
można się zorganizować pod wzgledem transportu. Do i z Ustronia trochę
dobrej woli i wszystko się da.

Pozdrawiam
Piotr

--
upominajcie błądzących, pocieszajcie małodusznych, przygarniajcie
słabszych, dla wszystkich bądźcie cierpliwi (por. 1 Tes 5, 14).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-11-10 11:20:58

Temat: Re: Pytanie zasadnicze
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bonlie$6jc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało.
> > --
> > Zbig A G
>
> Moje watpliwosci wiaza sie wylacznie z kosztami dojazdu z Warszawy
do
> Ustronia. Nie stac na wydanie ponad 2000 zl na dojazd i powrot
> specjalistycznym transportem. Nie mam wlasnego samochodu, a
samodzielna
> jazda pociagiem jest calkowicie nierealna.
----------------------------------
To rzeczywiście problem nie taki łatwy do przeskoczenia. Można jednak
znaleźć przykłady, że możliwy do rozwiązania. Mogliby na temat napisać
Ci, którzy mają większe doświadczenie w udzielaniu się na Konferencji
w Ustroniu. Mnie do głowy przychodzi tylko taki pomysł, że można
byłoby do tego wykorzystać środki z UE, gdyby tylko ktoś potrafił
sprytnie się do tego zabrać. UE nie finansuje żadnych zakupów
przedmiotów pomocniczych dla ON, bo jest zadanie własne krajowe.
Chętnie natomiast sfinansuje taką konferencję, jeśli będzie ona
zorganizowana w odpowiedni sposób, a więc:
a) znajdą się pieniądze na udział własny (to jest zasada),
b) tematyka konferencji obejmie któryś ze wspomaganych obszarów
związanych z niepełnosprawnością,
c) najlepiej jeśli taka konferencja będzie miała wymiar
międzynarodowy.
Główny problem, to sporządzenie odpowiednich dokumentów aplikacyjnych
przed, a potem odpowiedniego sprawozdania z przebiegu i spodziewanych
korzyści propagandowych, co może w pełni zadowolić biurokrację
brukselską.
Moje internetowe buszowanie po zasobach UE, pozwoliło mi na wyrobienie
sobie przekonania, że kto to potrafi zyskuje b. wiele. Mistrzami w
wykorzystywaniu tego rodzaju środków są kraje Beneluksu. To nie
przypadek, że bardzo wiele międzynarodowych organizacji pozarządowych
ma swoje siedziby, albo choćby tylko przedstawicielstwa w Belgii i
Luksemburgu. Oni mają w tym względzie wieloletnie już doświadczenie,
my tymczasem brniemy po omacku i jeszcze nie raz nas wykiwają, zanim
czegoś się nauczymy.
--
Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-11-10 12:47:30

Temat: Re: Pytanie zasadnicze
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr M:)" napisał(a):
>
> >>Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało.
> >>--
> >>Zbig A G
> >
> >
> > Moje watpliwosci wiaza sie wylacznie z kosztami dojazdu z Warszawy do
> > Ustronia. Nie stac na wydanie ponad 2000 zl na dojazd i powrot
> > specjalistycznym transportem. Nie mam wlasnego samochodu, a samodzielna
> > jazda pociagiem jest calkowicie nierealna.
> >
> > Leszek
> >
> >
>
> Drogi Leszku
>
> O ile mi wiadomo to przed zjazdem na stronach temu tematowi poświęconych
> jest cos w rodzaju giełdy tablicy ogłoszeń nazwij to jak chcesz gdzie
> można się zorganizować pod wzgledem transportu. Do i z Ustronia trochę
> dobrej woli i wszystko się da.

Dokładnie Piotrze
- było uruhomione forum !!!
- była uruchomiona tablica ogłoszeń !!!

A tak z innej beczki - czy wszystkie tego typu imprezy mają się odbywać
w okolicy Warszawy ??
Wtedy tacy jak my ze Śląska mieliby ten sam argument :-D
Jeżeli będzie zjazd np Świnoujściu, Suwałach lub gdzie indziej - to tak
samo ci z oddalonych mejscowości mają problem niestety Polska to jest
sporawy kraj.
A tak nawiasem - to w 2002 roku św.p. Robert też był specjalistycznym
pojazdem, udało mu się załatić indywidualne dofinansowanie i jeszcze bus
w dwe strony był wypełniony kilkoma innymi osobami, tylko że z Roberta
był chłop z jajami i wiedział czego w życiu chce.

--
Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-11-10 13:32:42

Temat: Odp: Pytanie zasadnicze
Od: "dianaza" <d...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3FAF88E2.991B19F2@proinfo.pl...

> A tak nawiasem - to w 2002 roku św.p. Robert też był specjalistycznym
> pojazdem, udało mu się załatić indywidualne dofinansowanie i jeszcze bus
> w dwe strony był wypełniony kilkoma innymi osobami, tylko że z Roberta
> był chłop z jajami i wiedział czego w życiu chce.

Witam,
wydaje mi się ,iz nie ma powodu do irytacji.Bedac uczestnikiem zjazdu w tym
roku
w Ustroniu,uslyszalam taka opinie ,ze sw.pamieci Robert chcial zalozyc
fundacje,ktoraby zajmowala sie przewozem wlasnie takiego sprzetu.
Wiec moze warto pojsc tym tropem i pomyslec o zalozeniu takiej fundacji.
Ja jeszcze naszczescie nie musze korzystac z takiego sprzetu,ale uwazam, iz
pomysl
bylby wart zainteresowania i napewno byloby bardzo sympatycznie gdyby grono
uczestnikow z roku na rok powiekszaloby sie.

Pozdrawiam
Boguslawa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-11-10 15:52:13

Temat: Re: Pytanie zasadnicze
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

dianaza pisze w news:boo47o$ck7$1@nemesis.news.tpi.pl

> w Ustroniu,uslyszalam taka opinie ,ze sw.pamieci Robert chcial zalozyc
> fundacje,ktoraby zajmowala sie przewozem wlasnie takiego sprzetu.
> Wiec moze warto pojsc tym tropem i pomyslec o zalozeniu takiej fundacji.

Wiesz, ja się właśnie zastanawiam, czy warto... Bo to miała być
fundacja dla ON (fakt, działalność docelowa miała być znacznie
ważniejsza i poważniejsza, w sensie ogromu przedsięwzięcia), ale
zainteresowanie ON było minimalne. :(
Poza tym fundator rozpłynął się, a bez tego nie da się zacząć. :
(
Kolejny problem - nie bardzo miał kto pobiegać po sądach i
urzędach. Nie mówiąc już o tym, że nie udało nam się też znaleźć
prawnika, który zechciałby skonsultować statut fundacji
bezpłatnie, a statut Robert napisał już dawno...

A całkiem niedawno tutaj podałam adres listy dyskusyjnej
dotyczącej tej właśnie fundacji - nie zapisała się do tej pory
_ani jedna_ osoba. :(

Bogusiu, jeśli same ON nie są zainteresowane, to trudno kogoś
uszczęśliwiać na siłę. ;((

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/