« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2003-09-30 21:32:01
Temat: Re: "Paprocie" Elżbiety Zenkteler
Użytkownik "Jan_jr" <j...@p...onet.pl> napisał
> Ja jestem świadom potencjalnych zagrożeń, problem z np. moimi
> pociechami, podatnymi na nowinki kulinarne, które dla mojego dobra
> gotowe są dorzucić 2, 3, 4 i, bez kozery, 5 garści zielska.
Zielska przyprawowe to nie trawa. Różne substancje (w skrócie) w nich
zawarte, zwykle pobudzają wydzielanie enzymów/soków itp. trawiennych.
Dlatego są stosowane w kuchniach od tysiącleci - nie tylko dla smaku.
> Masz całkowitą rację, za co i przede wszystkim czy, każdy decyduje sam.
> Moje dzieci nie struły się nie dlatego, że zostały uprzedzone przez
> Elfir.
No to sam widzisz, kto i czy powinien jej podziękować.
A przepisy moim zdaniem jeśli ktoś umie czytać, to umie wyciągać wnioski.
Przepisałem konkretny przepis z konkretnej książki, odnosią się konkretnego
gatunku - sprawa jest prosta.
> A co z innymi w cyberprzestrzeni?
A co ma być? Ja sobie jakoś daję radę to i inni mogą, nie czuję się lepszy
od innych.
Jeśli kogoś bronisz, to musisz uważać go za słabszego/mniej mądrego/mniej
zaradnego od siebie.
A dla mnie wszyscy są równi.
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2003-09-30 21:35:03
Temat: RE: "Paprocie" Elżbiety Zenkteler
Behalf Of Katarzyna Tkaczyk
(...)
> Cieszę się bardzo, tylko szkoda, że się nie założyłam z
> nikim--niestety nic
> nie wygrałam :(
> --
> Pozdrawiam, Kaśka
A prestiż, czyż nie jest zwycięstwem :-)
Pozdrawiam Bogusław.
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2003-09-30 22:28:16
Temat: Re: "Paprocie" Elżbiety Zenkteler"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:blcu2t$o76$7@atlantis.news.tpi.pl...
>
> A przepisy moim zdaniem jeśli ktoś umie czytać, to umie wyciągać wnioski.
Nie byles w Ameryce? :-)
> Jeśli kogoś bronisz, to musisz uważać go za słabszego/mniej mądrego/mniej
> zaradnego od siebie.
Albo bardziej atakowanego?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2003-09-30 22:49:13
Temat: Re: "Paprocie" Elżbiety Zenkteler
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał
> Albo bardziej atakowanego?
Ja uważam, że (prócz osób biernych) są tacy co lubią atakować i tacy,
którzy lubią się bronić:-)
Jeśli dają jakieś powody do ataku (nie mówię tu o Elfirze), to znaczy, że są
w swoim żywiole.
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2003-10-01 07:15:34
Temat: Odp: "Paprocie" Elżbiety Zenkteler
Użytkownik Bogusław Radzimierski <r...@o...pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:AEELLCFPEPACHFAEFIBEEENPEKAA.radzimierski@og
rod-botaniczny.pl...
>
> Behalf Of Katarzyna Tkaczyk
>
>
> A prestiż, czyż nie jest zwycięstwem :-)
Fakt, jest :-)
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2003-10-01 07:52:19
Temat: Re: "Paprocie" Elżbiety Zenkteler
Użytkownik "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> napisał w wiadomości
news:blcu2t$o76$7@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jan_jr" <j...@p...onet.pl> napisał
>
> > Ja jestem świadom potencjalnych zagrożeń, problem z np. moimi
> > pociechami, podatnymi na nowinki kulinarne, które dla mojego dobra
> > gotowe są dorzucić 2, 3, 4 i, bez kozery, 5 garści zielska.
>
> Zielska przyprawowe to nie trawa. Różne substancje (w skrócie) w nich
> zawarte, zwykle pobudzają wydzielanie enzymów/soków itp. trawiennych.
> Dlatego są stosowane w kuchniach od tysiącleci - nie tylko dla smaku.
Pisząc _zielska_ (nie _zielska przyprawowe_)miałem na myśli
proponowany przez Ciebie składnik przesłanej przez Ciebie na grupę
receptury potrawy.
Do przyprawiania potraw moje pociechy używają przypraw i/lub ziół.
> > Masz całkowitą rację, za co i przede wszystkim czy, każdy decyduje sam.
> > Moje dzieci nie struły się nie dlatego, że zostały uprzedzone przez
> > Elfir.
>
> No to sam widzisz, kto i czy powinien jej podziękować.
> A przepisy moim zdaniem jeśli ktoś umie czytać, to umie wyciągać wnioski.
> Przepisałem konkretny przepis z konkretnej książki, odnosią się
konkretnego
> gatunku - sprawa jest prosta.
Aby ktoś umiał przeczytać, najpierw ktoś musi sensownie napisać.
Ta uwaga nie dotyczy li tylko trzech ostatnich, wyżej zamieszczonych
linijek Twojego tekstu ;-)
Tak przy okazji, skończyłem szkolną edukację biologii/przyrody na poziomie
szkoły podstawowej. Z autentycznym zainteresowaniem czytam Twoje teksty
"popularno-naukowe" z ww. dziedzin i oczekuję na więcej, nawet kosztem
polemik z Boletusem. Dla jasności - więcej tych pierwszych (dla dobra
ogółu),
a mniej tych drugich (dla dobra ogółu);-)
> > A co z innymi w cyberprzestrzeni?
> A co ma być? Ja sobie jakoś daję radę to i inni mogą, nie czuję się lepszy
> od innych.
Masz wiedzę, której inni nie mają. Co oczywiście wcale nie wystarcza,
aby czuć się lepszym - zgadzam się z Tobą.
> Jeśli kogoś bronisz, to musisz uważać go za słabszego/mniej mądrego/mniej
> zaradnego od siebie.
> A dla mnie wszyscy są równi.
_hehehe*
Pozdrowienia, Jan_jr
*Nie podszywam się pod _hehehe, powyższe wyrażenie to onomatopeja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2003-10-01 19:17:57
Temat: Odp: "Paprocie" Elżbiety Zenkteler
Użytkownik Piotr Siciarski <p...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:blcu2t$o76$...@a...news.tpi.pl...
> No to sam widzisz, kto i czy powinien jej podziękować.
Nie pisalam tego by ktos mialby sie czuc wdzieczny.
To byla ot, impresja na temat paproci...
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |