| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-23 08:05:19
Temat: RE: Źródło patologii.. pytanie do EvyTMRe: Źródło patologii. Re: Co w geometrii Euklidesa jest proste a co trudne -
czyli Pinopa(3)
> Pan J.T. tylko wystawia na próbę naszą próżność i pychę.
> Sama przez to przeszłam i już się nie boję nazewnictwa;).
> Posty JeTa są próbą wodną dla naszych wyobrażeń
> na swój temat. Mogą być gorzkim lekarstwem;), ale są skuteczne,
> jeśli delikwent nie jest jeszcze śmiertelnie chory na ślepotę ( czyt.
własną głupotę),
> lub gdy nie jest zbyt młody i delikatny, ale takich JeT zwykle nie
atakuje.
Szanowna EvoTM
Jeżeli to co napisałaś nie jest prawdą a intencje pana J.T. są inne to z
przyjemnością się po nim przespaceruję. Jeżeli jednak masz rację to zwracam
honor, ponieważ wysoko cenię sobie podstęp (np. jest to istota kombinacji w
szachach). Chcę się Ciebie zapytać o jedną rzecz. Czy w tego typu
prowokacjach powinny być jakieś granice smaku (niezależnie od wiedzy i
temperamentu autora) czy jednak dla wywołania określonego skutku dozwolona
jest jazda bez trzymanki ?
pozdrawiam
Silvio Manuel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-23 15:10:48
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTMUżytkownik "Silvio Manuel" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ahj2m1$gkk$1@news.tpi.pl...
Po pierwsze, ponieważ przeniosłeś dyskusję do nowego wątku,
a jest to ciąg dalszy wątku JeTa, więc czuję się w obowiązku
crosspostować swolą odpowiedź również na pozostałe grupy;)
E:
> > Pan J.T. tylko wystawia na próbę naszą próżność i pychę.
> > Sama przez to przeszłam i już się nie boję nazewnictwa;).
> > Posty JeTa są próbą wodną dla naszych wyobrażeń
> > na swój temat. Mogą być gorzkim lekarstwem;), ale są skuteczne,
> > jeśli delikwent nie jest jeszcze śmiertelnie chory na ślepotę ( czyt.
> własną głupotę),
> > lub gdy nie jest zbyt młody i delikatny, ale takich JeT zwykle nie
> atakuje.
> Szanowna EvoTM
> Jeżeli to co napisałaś nie jest prawdą a intencje pana J.T. są inne to z
> przyjemnością się po nim przespaceruję. Jeżeli jednak masz rację to zwracam
> honor, ponieważ wysoko cenię sobie podstęp (np. jest to istota kombinacji w
> szachach). Chcę się Ciebie zapytać o jedną rzecz. Czy w tego typu
> prowokacjach powinny być jakieś granice smaku (niezależnie od wiedzy i
> temperamentu autora) czy jednak dla wywołania określonego skutku dozwolona
> jest jazda bez trzymanki ?
Twoje pytanie jest postawione nieco podstępnie;)
i szachowo, jednak spróbuję Ci odpowiedzieć.
Oczywiście, są granice dobrego smaku i staram się ich przestrzegać
osobiście. Kocham również jasność w ogóle oraz jasny i zwięzły styl pisania.
Kiedyś nawet powiedziałam tu jeTowi, że nie ma takiej wypowiedzi,
która skrócona o połowę, nie zyskałaby na wartości;), z czym się zgodził:)
Chodzi Ci zapewne o wplatane w tekst obraźliwe sformułowania,
które też mnie raziły. Są to jednak te bierki, które ustawione na stole
inaczej, dezorientują i wywołują pomieszanie rozmówcy, tym większe,
im bardziej napompowany jest narcyzmem;) i co tu kryć - powodują,
że czuje się zagrożony, a raczej czuje, że jego Obraz w oczach innych
jest zagrożony. Jeśli jeT trafi celnie, to dzieją się różne rzeczy...
i zapewniam Cię, że raczej dla delikwenta pozytywne.
Jeśli zaś coś, co zarzuca mu Jerzy, delikwenta nie_dotyczy,
to go nie_dotyka. :)
Bo reagujemy tak naprawdę agresją na strach, że być może
inni pomyślą o nas źle. Kropka.
Jeśli jesteś ok, to jeT Cię nie potrafi wyprowadzić z równowagi
i raczej zaszczepi Cię na bezpodstawne ataki innych.
Zaś co do reszty, to nie wiem co ostatnio działo się na grupach
fizyka i filozofia, ale wnosząc z Tonu wypowiedzi Jerzego wnoszę,
że ktoś musiał bezmyślnie zaatakować Pinopę, który bywał również
tutaj, więc znam jego świat.
A co do odkryć na miarę Epok, to zawsze były witane wrogo
i obśmiewane, więc nie należy kpić i przeganiać nikogo,
kto być może odkrył coś, o czym się nie śniło naszym filozofom;).
MOŻE odkrył, a więc przyjrzyjmy się temu spokojnie, nie musimy
przecież zgadzać się z nim.
To tyle. Mam nadzieję, że Ci pomogłam:).
Pozdrawiam
Eva
> pozdrawiam
> Silvio Manuel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 07:39:48
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTMEvaTM wrote:
> Po pierwsze, ponieważ przeniosłeś dyskusję do nowego wątku,
> a jest to ciąg dalszy wątku JeTa, więc czuję się w obowiązku
> crosspostować swolą odpowiedź również na pozostałe grupy;)
To, to już jest bardzo wredny dowcip.
mjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 11:09:46
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTMUżytkownik "Slawek Kotynski" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:3D3E59C4.1090704@adso.com.pl...
> EvaTM wrote:
> > Po pierwsze, ponieważ przeniosłeś dyskusję do nowego wątku,
> > a jest to ciąg dalszy wątku JeTa, więc czuję się w obowiązku
> > crosspostować swolą odpowiedź również na pozostałe grupy;)
>
> To, to już jest bardzo wredny dowcip.
O cholerka !
A dlaczego ?
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 13:37:37
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTMEvaTM wrote:
>>>Po pierwsze, ponieważ przeniosłeś dyskusję do nowego wątku,
>>>a jest to ciąg dalszy wątku JeTa, więc czuję się w obowiązku
>>>crosspostować swolą odpowiedź również na pozostałe grupy;)
>>
>>To, to już jest bardzo wredny dowcip.
>
> O cholerka !
> A dlaczego ?
Oj, kobieto, kobieto...
mjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 14:13:42
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTMUżytkownik "Slawek Kotynski" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:3D3EADA1.60104@adso.com.pl...
> EvaTM wrote:
> >>>Po pierwsze, ponieważ przeniosłeś dyskusję do nowego wątku,
> >>>a jest to ciąg dalszy wątku JeTa, więc czuję się w obowiązku
> >>>crosspostować swolą odpowiedź również na pozostałe grupy;)
> >>
> >>To, to już jest bardzo wredny dowcip.
> >
> > O cholerka !
> > A dlaczego ?
>
> Oj, kobieto, kobieto...
Ale odkrycie palnąłeś;)..
Naprawdę nie rozumiem o co Ci chodzi w tym momencie.
Może rzeczywiście z powodu płci ?
Cholera.. chyba jestem kompletną blondynką;) ?
Życzę zdrowia i przypomnienia sobie,
co to są zasady fair play.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 14:32:32
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTMEvaTM wrote:
> Naprawdę nie rozumiem o co Ci chodzi w tym momencie.
Hmm. Skoro "naprawdę", to napiszę:
Sporo ludzi miało nadzieję, że ten wątek
musi kiedyś wygasnąć....
mjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:21:12
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTMUżytkownik "Slawek Kotynski" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:3D3EBA80.303@adso.com.pl...
> Hmm. Skoro "naprawdę", to napiszę:
> Sporo ludzi miało nadzieję, że ten wątek
> musi kiedyś wygasnąć....
i ja go już przedłużać nie miałam zamiaru, ale skoro pojawił się
równocześnie na trzech grupach, to również jego kontynuacja winna
wg mnie tam się znaleźć.
Tak samo zresztą potraktowałabym wąttek rozpoczęty przez Ciebie,
czy kogokolwiek innego.
Twoje przerwanie wątku wydało mi się raczej próbą
konfidencjalnego szeptania na temat jeTa za plecami reszty
słuchaczy.
Nie wiem czy możesz uwierzyć, że nie znam JeTa,
chodzi po prostu o Zasady współżycia na grupach.
Każdy ma możliwość umieszczenia autora
lub nawet całych niechcianych wątków w KFie,
natomiast dyskusje na temat, czy ktoś jest godzien dostąpić
zaszczytu pisania czy też nie, uważam za bicie piany,
dlatego z przyjemnością już kończę i jeśli znów ktoś nie pociągnie
mnie za język, spróbuję się już przymknąć w tym temacie;)
Pozdrawiam
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-24 15:29:23
Temat: Re: Źródło patologii.. pytanie do EvyTM> Użytkownik "Slawek Kotynski"
Przepraszam, to nie Ty przerwałeś wątek.
Zagalopowałam się, nie spojrzawszy ponownie na grupę.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |