« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-06-07 13:01:07
Temat: Re: deszcz.
----- Original Message -----
From: "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, June 07, 2002 1:11 PM
Subject: RE: deszcz.
>
> Behalf Of Janusz Czapski
>
> Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
> wiadomości
> >
> >> Od rana leje,nawet do pracy nie chce sie wyjsc.Pozostaje siedzenie w
domu
> >> przy komputerze.
> >> Dzisiaj moj dyzur ,odpowiadam na wszystkie pytania wlaczajac 'tarasowe'
i
> >> "winoroslowate'
>
pierwsze pytanie
do kiedy ten dyzur trwa
?
mam u siebie kilka nierozpoznanych roslin
a wczoraj na takim dzikim wysypisku wypatrzylem kilka wysokich roslin
:)
szukalem jak moga sie one nazywac
ale nie znalazlem nic podobnego
(gdyby nie to
ze pojedyncze liscie to wygladalby jak barszcz sosnowskiego)
:)
zaraz jade w tamte strony
(hehe .. przemoczyc trzeci zestaw ubran )
i postram sie pstryknac zdjecie
:)
czy moge wyslac na priv
?
i jak wielkie moge wyslac
w oryginale w pelnej rozdzielczosci (w formacie jpg)
maja po okolo 300-350 kb
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-06-07 13:08:55
Temat: Re: deszcz.Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:adq1g5$npq$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Pęcherznica kalinolistna (czasami druga nazwa tawułowiec) - Physocarpus
> opulifolius, odmiana 'Diabolo' (pieszczotliwie diabełek, bo to bardzo miła
> roślina).
>
> Pozdrawiam, Basia.
O, właśnie :-)) Teraz znalazłem.
Czas szykować stanowisko dla diabełka.
Dzięki, ark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-06-07 13:17:30
Temat: RE: deszcz.
Behalf Of Tadeusz Smal
>pierwsze pytanie
>do kiedy ten dyzur trwa
Od 10 i na szczescie juz sie konczy :-))
>mam u siebie kilka nierozpoznanych roslin
>a wczoraj na takim dzikim wysypisku wypatrzylem kilka wysokich roslin
Na wysypisko mnie wyciagasz w taki deszcz :-))
:)
>szukalem jak moga sie one nazywac
>ale nie znalazlem nic podobnego
Na roslinach z grupy wysypiskowej to ja sie nie wyznaje ;-((
>zaraz jade w tamte strony
>(hehe .. przemoczyc trzeci zestaw ubran )
>i postram sie pstryknac zdjecie
:)
>czy moge wyslac na priv
Alez skad :-) moja aktywnosc na grupie maleje bo pracuje tylko na laptopie a
w Parku Krajobrazowym Wzniesien Łodzkich nie ma niestety stalego lacza:-(
>i jak wielkie moge wyslac
>w oryginale w pelnej rozdzielczosci (w formacie jpg)
>maja po okolo 300-350 kb
Na 35kb to jeszcze przystane.
Czy na tych zdjeciach beda storczyki ;-)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-06-07 13:55:02
Temat: Re: deszcz.
----- Original Message -----
From: "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl>
>
> >pierwsze pytanie
> >do kiedy ten dyzur trwa
>
> Od 10 i na szczescie juz sie konczy :-))
:(((((((
jutro tez ma padac
czy w zwiazku z tym tez przewidujesz dyzurowac
bo jak wspominalem
mam kilka roslin do zidentyfikowania
hehe
jakies napewno okaze sie chwastem
> >a wczoraj na takim dzikim wysypisku wypatrzylem kilka wysokich roslin
>
> Na wysypisko mnie wyciagasz w taki deszcz :-))
>
ja w tym deszczy bylem nazbierac rano kamieni
a okolo poludnia pojechalem do lasu po drewno
:)
a zaraz jade po piasek na podsypke:
te kamienie i ta debina na wylozenie sciezki
murki itp...
:)
te roslinki rosna na haldzie ziemi z gruzem
nie da sie ustalic skad to przyjechalo
a czesto wlasnie w takich miejscach mozna znalesc jakas ciekawa rosline
:))))))))))
pare dni temu nad takim zasypywanym bajorkiem
znalazlem stanowisko situ wynioslego
ktorego przedtem bezskutecznie szukalem nad innymi wodami
:))))))))
>
> >i jak wielkie moge wyslac
> >w oryginale w pelnej rozdzielczosci (w formacie jpg)
> >maja po okolo 300-350 kb
>
> Na 35kb to jeszcze przystane.
> Czy na tych zdjeciach beda storczyki ;-)
>
ta wysypiskowa
ktora najbardziej mnie intryguje
to raczej nie
a inne
ktore juz u mnie rosna napewno nie
:)
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-06-07 14:39:11
Temat: Re: deszcz."Janusz Czapski" <j...@p...pl> writes:
> Z osobna to są oczywistosci. Zbitkę picea abies proszę mi
> wytłumaczyć. :-)
To pewnie ,,ni pies, ni wydra'' :)
G.
--
Ma limeryk coś z Lee Merrick, panny,
Którą tylko ścisłe kwarantanny
Uchronią od eskapad,
Do złych dzielnic, gdzie napad,
Hazard, sprośność i~ochlaj naganny.
(C) Stanisław Barańczak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-06-08 03:54:28
Temat: Re: deszcz.
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:adq0jt$h4s$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEOEPICCAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
> >
> > Od rana leje,nawet do pracy nie chce sie wyjsc.Pozostaje siedzenie w
domu
> > przy komputerze.
> > Dzisiaj moj dyzur ,odpowiadam na wszystkie pytania wlaczajac 'tarasowe'
i
> > "winoroslowate'
>
> Doskonale!
>
> 1) Szukam miejsca w ogrodzie pod własnoręcznie uzyskaną sadzonkę klonu
> palmowego:) Trwa to już parę tygodni:(, bo wymyślanie miejsca pod rośliny
> naprawdę przypomina już łamigłówki. No i wczoraj wymyśliłam miejsce w rogu
> grządki, gdzie wyglądałby - miejmy nadzieję - fenomenalnie, ale jest kącik
> bardzo narażony na atak ślimaków w skorupkach i bez [mały żywopłocik i
> kamienie tuż obok - idealne miejsca lęgowe]. I - wreszcie - pytanie: czy
> klon jest narażony na atak ślimaków, czy też go nie tkną. Bo na przykład
> goryczki nie jedzą!
Co Ty z tymi ślimakami ciągle ;-)))
U mnie też są ale nie jest to bynajmniej problem . W każdym razie nie widzę
szkód na roślinach , a tym bardziej na klonie.
>
> 2) Kiedy można klony przycinać z myślą o formowaniu na drzewko? W
książkach
> pisze, że zimą, ale to pozycje tłumaczone z angielskiego, a zimy niestety
> mamy zupełnie inne (notabene jeśli pogoda w Anglii wygląda tak jak u mnie
> ostatnio - codziennie deszcz, to chciałabym wiedzieć, kiedy i jak Anglicy
> uprawiają te słynne ogrody. Potraktuj to jako trzecie pytanie:-))
Zauważyłem ,że bardzo nie lubi przesadzania i przynajmniej mój cięcia - to
znaczy ja nie tnę tylko jak się przydaży złamanie gałązki to widać,że długo
trwa odbudowanie pokroju i formy.
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-06-08 04:04:41
Temat: Re: deszcz.
Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:adqbop$1qi$00$1@news.t-online.com...
> kory. Ot, taki juz los zubozalej arystokracji!
Może:
Ot taki już los zubożałej emigracji ?;-))
A korę to sprowadź z Polski - wywrotkę ,albo wagon .
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-06-08 07:37:37
Temat: nie na temat: zakochany w Ucie Irek>Ot taki juĹĽ los zuboĹĽaĹ,ej emigracji ?;-))
Nie dokuczaj Irkowi! On wyemigrowal z milosci do Uty!
Miejscowi - nadwislani Polacy zaczynaja pokazywac rogi. Pare lat temu
inaczej spiewalismy ;-)
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2002-06-08 11:12:07
Temat: Re: nie na temat: zakochany w Ucie Irek
Użytkownik "Rafal Wolski" <r...@h...pl> napisał w
wiadomości news:adscjm$al7$1@news.tpi.pl...
> >Ot taki juĹĽ los zuboĹĽaĹ,ej emigracji ?;-))
>
> Nie dokuczaj Irkowi! On wyemigrowal z milosci do Uty!
>
> Miejscowi - nadwislani Polacy zaczynaja pokazywac rogi. Pare lat temu
> inaczej spiewalismy ;-)
Eee. Irek da sobie radę ;-))
Sam bym wyemigrował gdyby zdrowie dopisywało .
A emigracja to nie jest negatywne sformułowanie ;-))
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2002-06-08 13:09:37
Temat: RE: deszcz.
Behalf Of Basia Kulesz
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
>
>> Od rana leje,nawet do pracy nie chce sie wyjsc.Pozostaje siedzenie w domu
>> przy komputerze.
>> Dzisiaj moj dyzur ,odpowiadam na wszystkie pytania wlaczajac 'tarasowe' i
>> "winoroslowate'
Doskonale!
>1) Szukam miejsca w ogrodzie pod własnoręcznie uzyskaną sadzonkę klonu
>palmowego:) Trwa to już parę tygodni:(, bo wymyślanie miejsca pod rośliny
>naprawdę przypomina już łamigłówki. No i wczoraj wymyśliłam miejsce w rogu
>grządki, gdzie wyglądałby - miejmy nadzieję - fenomenalnie, ale jest kącik
>bardzo narażony na atak ślimaków w skorupkach i bez [mały żywopłocik i
>kamienie tuż obok - idealne miejsca lęgowe]. I - wreszcie - pytanie: czy
>klon jest narażony na atak ślimaków, czy też go nie tkną. Bo na przykład
>goryczki nie jedzą!
Moja odpowiedz na grupe nie przeszla,mimo ze juz po dyzurze postaram sie w
miare moich obserwacji Ci odpowiedziec.
Klonow raczej slimaki nie ruszaja ,mam ich kilka w ogrodzie i klopotow nie
mam.
Specjalnie Dla Ciebie :-))zerknolem do literatury Choroby i szkodniki w
ogrodzie Gottfried Stelzer,on rowniez nic w dziale klony o slimakach nie
wspomina.
>2) Kiedy można klony przycinać z myślą o formowaniu na drzewko? W książkach
>pisze, że zimą, ale to pozycje tłumaczone z angielskiego, a zimy niestety
>mamy zupełnie inne (notabene jeśli pogoda w Anglii wygląda tak jak u mnie
>ostatnio - codziennie deszcz, to chciałabym wiedzieć, kiedy i jak Anglicy
>uprawiają te słynne ogrody. Potraktuj to jako trzecie pytanie:-))
Klony raczej przycinania nie lubia gdyz latwiej sa narazone na grzyby a te
je poprostu uwielbiaja-grzyb Stigmina,grzyb Rhytisma acerinum i inne
maczniaki,tego bym sie bardziej obawial.
>4) Czy mikrobiota urośnie w cieniu pod leszczyną (przy czym leszczyna jest
>starannie podcinana od dołu, więc to jest tak 3/4 cień)?
>Pozdrawiam, Basia.
Microbiota decussata urosnie wszedzie, bardziej jej szkodzi latem
przesuszenie gleby niz cien.Jest roslina umiarkowanie
swiatlozadna,calkowicie wytrzymala na mrozy ale wiadomo gdzie rosnie rejon
pd-wsch.Syberii.
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |