Dnia Mon, 14 Apr 2014 03:55:33 +0200, stevep napisał(a):

>> Tak. A ja Ci zawsze odpowiem tym jednym.
> A ja ci powiem, że to klapki na oczach spowodowane fanatyzmem.

Tak, na pewno w jakimś zakresie jest to fanatyzm - fanatyzm w
poszukiwaniu/wymierzaniu sprawiedliwości, której nasze państwo wbrew swym
obowiazkom nie zapewnia, ponieważ:

"Nie ma sprawiedliwości tam, gdzie jest prawo głoszące wolność
najwyższą..."

Opis: Indiota do Tichego.
Źródło: Podróż dwudziesta czwarta, Lem




Oczekujesz tylko i wyłącznie od katolików "samego dobra", wolno Ci, wolno
Ci wszystko (he he) - a niby gdzie wyczytałeś, że Bóg tego od nich
oczekuje? Gdyby Bóg oczekiwał od swych wyznawców samego dobra, sam byłby
wbrew Sobie, bo stworzył i zło, i dobro. Nie wymaga od ludzi dobra ponad
ich możliwości, mają tylko starać się pokonywać zło. I teraz pytanie - co
jest tym złem, prawda?
Nie każe im nawet miłować bliźniego BARDZIEJ niż siebie samego, ale
dokładnie tyle, co (=JAK) siebie samego. Miłowanie bliźniego też nie ma
polegać tylko na atencji i słodzeniu, ani na poświęcaniu dla niego
wszystkich swoich wartości, a wręcz przeciwnie, na wpajaniu mu tych
wartości.

Gdzie nie ma zła, nie ma też dobra, dlatego...

"...Zauważ, proszę, że świat zniewolony do samego dobra jest takim samym
przybytkiem niewoli jak świat zniewolony do samego zła."
Opis: mieszkaniec Dychtonii dyskutuje wraz z Ijonem Tichym
zawiłości teologii.
Źródło: Podróż dwudziesta pierwsza, Lem

:-}
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau