W dniu 2017-11-21 o 18:00, XL pisze:

> Do Turków nikt niczego nie ma. Ja też nie.

Czemu mnie to nie dziwi?

http://www.dw.com/pl/reporterzy-bez-granic-najwi%C4%
99cej-dziennikarzy-trafia-do-wi%C4%99zie%C5%84-w-tur
cji/a-36751862

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-07-15/turcja
-najwiekszym-wiezieniem-swiata-dla-dziennikarzy/

http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/w-turcji-najwiece
j-dziennikarzy-przebywa-w-wiezieniach

I z drugiej mańki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Turcja#Religia

"islam - 98% (71 330 000)"
"chrześcijaństwo - 0,43% (310 000)"
"katolicyzm - 0,07% (50 000)"

"Oficjalne liczby są jednak nie do końca prawdziwe, gdyż każdy
mieszkaniec Turcji, jeżeli nie deklaruje się jako wyznawca innej
religii, automatycznie zaliczany jest do muzułmanów."

To tak jak u nas :)

"Nie ma tam czegoś podobnego do wystąpienia z kościoła
chrześcijańskiego, toteż ateiści i agnostycy oficjalnie uznawani są za
muzułmanów. *Wymagana jest po prostu przynależność do jakiejkolwiek
religii*. Z tego powodu liczba mieszkańców Turcji niewyznających żadnej
religii jest nieznana."

Fajnego sojusznika sobie znalazłaś :)
Cierpisz na osobowość mnogą, czy jest z tym ci dobrze?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr