« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-01-24 23:18:01
Temat: Re[2]: Pytanie o sałatkaloha Marcin,
Wednesday, January 24, 2007, 9:51:56 PM, you wrote:
> I taka z Toba rzeczowa rozmowa. Wzdecia to niektorzy maja i po
> zachwalanych tu i owdzie kurzych jajach, tylko o czym to niby ma swiadczyc?
> Do osoby, ktora otworzyla watek: nie boj sie tej czerwonej fasoli, ale
> zamiast produktu z puszki kup sucha, zalej wrzatkiem w stosunku 4:1
> (wody wiecej, ma sie rozumiec), po 4 godzinach wode wylej, powtorz
> procedure, a nastepnie gotuj w swiezej wodzie i bez przykrycia do miekkosci.
podobno dobrym pochlaniaczem srodkow wywolujacych wzdecia jest
moczenie i gotowanie fasoli w imbirze, majeranku i z czonskiem
--
pozdrawiam
klinton
----------------------------------------------------
-----------------
Wybierz najlepszy Film DVD2006 roku!
Wygraj telewizor LCD 32" lub zestaw kina domowego
Glosuj >> http://dvd2006.interia.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-01-24 23:26:26
Temat: Re[2]: Pytanie o sałatkaloha Jurek,
Wednesday, January 24, 2007, 10:40:13 PM, you wrote:
>>
> Wzdęcia po jajkach? Wzdęcia po jedynym wzorcu pokarmowym jakim jest jajko?
> Tak, mogą być wzdęcia, ale nie po jajkach tylko np. po dużej ilości chleba
> czy bułek przy jajkach, lub po innym produkcie "rosnącym" w przewodzie
> pokarmowym.
sa wzdecia, zalezy od czleka, ja mam
po samych jajkach nawet juz nie smazonych tylko gotowanych
bo mam nadzieje ze to nie sol je powoduje ;]
> Podam Tobie taki przykład: jedna stara babuleńka, która czasami dostawała
> ochotę zjeść bułeczkę ze smalcem, kiedyś po takim posiłku powiedziała:
> ..."zabolała mnie trochę wątroba od tej bułeczki..."
> Bo ta babcia miała zdrowy chłopski rozum (niewykształcona rzecz jasna, a
> więc nie zmanierowana), i wiedziała, że od smalcu wątroba nie może boleć, bo
> smalec jest naturalnym pokarmem człowieka, tylko ta bułeczka...
> Pozdrawiam Jurek M.
imo naturalnym pokarmem czlowieka jest to co komu odpowiada i nie szkodzi
dla ciebie smalec a dla mnie kasza z soczewica
--
pozdrawiam
klinton
----------------------------------------------------
----------
Czy smoki naprawdę wyginęły? >>> http://link.interia.pl/f19ff
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-01-24 23:34:07
Temat: Re: Pytanie o sałatkklinton pisze:
>>Do osoby, ktora otworzyla watek: nie boj sie tej czerwonej fasoli, ale
>>zamiast produktu z puszki kup sucha, zalej wrzatkiem w stosunku 4:1
>>(wody wiecej, ma sie rozumiec), po 4 godzinach wode wylej, powtorz
>>procedure, a nastepnie gotuj w swiezej wodzie i bez przykrycia do miekkosci.
>
> podobno dobrym pochlaniaczem srodkow wywolujacych wzdecia jest
> moczenie i gotowanie fasoli w imbirze, majeranku i z czonskiem
Ziola lagodza jedynie objawy, prawdopodobnie poprzez specyficzna
"konserwacje" substancji resztkowych (do ktorych zaliczaja sie
oligosacharydy) przed fermentacyjnym dzialaniem bakterii jelitowych.
Trzeba wyeliminowac przyczyne, czyli wyplukac oligosacharydy z nasion.
Moczenie w goracej wodzie i kilkukrotne jej wylewanie moze zmniejszyc
ich stezenie nawet o 80%.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-01-25 01:33:05
Temat: Re[2]: Pytanie o sałatkaloha Marcin,
Thursday, January 25, 2007, 12:34:07 AM, you wrote:
> Ziola lagodza jedynie objawy, prawdopodobnie poprzez specyficzna
> "konserwacje" substancji resztkowych (do ktorych zaliczaja sie
> oligosacharydy) przed fermentacyjnym dzialaniem bakterii jelitowych.
> Trzeba wyeliminowac przyczyne, czyli wyplukac oligosacharydy z nasion.
> Moczenie w goracej wodzie i kilkukrotne jej wylewanie moze zmniejszyc
> ich stezenie nawet o 80%.
to teraz pytanie: dlaczego niektore przepisy 'kaza' gotowac w wodzie w
ktorej moczylo sie fasole/soje/groch ?
bo widzialem i takie w ktorych wylewamy wode i gotujemy a i takie w
ktorych gotujemy w wodzie w ktorej moczylismy
[confused]
to albo nie wiedza albo lubia sie znecac w wyrafinowany sposob ;]
--
pozdrawiam
klinton
----------------------------------------------------
------------------
Gdy nie ma dzieci... - zobacz >> http://link.interia.pl/f19eb
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-01-25 07:39:55
Temat: Re: Pytanie o sałatkklinton pisze:
> to teraz pytanie: dlaczego niektore przepisy 'kaza' gotowac w wodzie w
> ktorej moczylo sie fasole/soje/groch ?
> bo widzialem i takie w ktorych wylewamy wode i gotujemy a i takie w
> ktorych gotujemy w wodzie w ktorej moczylismy
> [confused]
> to albo nie wiedza albo lubia sie znecac w wyrafinowany sposob ;]
Moge tylko spekulowac, ze chodzi o substancje smakowe, ktore przechodza
do wody w trakcie moczenia. W kazdym razie rola oligosacharydow w
procesie powstawania gazow jelitowych zostala potwierdzona naukowo, tak
jak i ich wyplukiwanie podczas moczenia, szczegolnie w goracej wodzie.
Coz, jesli ktos ma ochote oraz zgode domownikow, to moze przeprowadzic
stosowne eksperymenta we wlasnym zakresie ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |