Re[2]: [bylo: Porozmawiac o..] ...mistycyzmie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-06-14 10:19:27

Temat: Re[2]: [bylo: Porozmawiac o..] ...mistycyzmie?
Od: m...@p...onet.pl (meavox) szukaj wiadomości tego autora

hej,

Friday, June 14, 2002, 12:27:36 AM, Flyer wrote:

F> meavox wrote:
>>
>> a propos slabych emocjonalnie ludzikow, ktorych - gdyby nie zatracenie
>> sie w 'zenujacych' przezyciach mistycznych - przygniotlyby realia..hmm
>> a gdyby tak sprawe odwrocic? tj. wszelkie proby wbijania 'rzeczywistosci'
>> w formy racjonalistyczno-rozumowe uznac za mechanizm obronny?
>> bo przecie 'prawidlowa intergracja wiedzy' daje poczucie (zludne zreszta)
>> kontroli sytuacji a kazdy niedefiniowalny element budzi niepokoj.
>> dla jednych pozostaje eliminacja go.. dla innych akceptacja. kto slabszy?

F> Chyba jednak nie udalo Ci sie odwrocic sprawy, bo dochodzi walkowany juz
F> problem subiektywnej racjonalnosci/obiektywizmu.

niech no ja sobie to przetrawie.. nie udalo mi sie odwrocic sprawy bo:
napotykam na problem: subiektywna racjonalnosc kontra obiektywizm?
znaczy, ze to co wydaje sie racjonalne kowalskiemu jego tesciowa uzna
za stek bzdur? czy moze gdy pacnie kowalskiego miedzy oczy, jak
najbardziej realny kamien, bedzie on mial problem z zaklasyfikowaniem
tego kamyszka jako tworu czysto subiektywnego (zeby nie powiedziec
wyimaginowanego) czy tez nada mu status 'obiektywnego istnienia'?
i te dylematy kowalskiego nie pozwalaja mi zalozyc, ze bezwzgledny
racjonalizm mozna by sprobowac potraktowac jako mechanizm obronny?
poprosze o wyjasnienie pomocnicze.:)

dalej:
F> Ludzie przewaznie nie wierza w "niezdefiniowanego" Boga -
F> bo wtedy nie moga powiedziec, ze wierza.

hmm, no jesli ktos nie wierzy i mowi ze nie wierzy to chyba jest ok?
czy moze ciezar wypowiedzi jest polozony na 'niezdefiniowanego'?
ale jaka definicja wtedy bylaby konieczna? no bo gdy ktos pokarze
takiego boga palcem (jaki bog jest kazdy widzi - def. wprost idealna;)
znow o 'wierze' nie bedzie mozna mowic. nie rozumiem intencji wypowiedzi.

F> Potrzebuja przywodcow duchowych, literatury, faktow, rzeczy,
F> innych wierzacych ludzi.

hmm, ze niby PowerBox (na ten przyklad:) tez tego potrzebuje?

F> Innymi slowy - obie przedstawione postawy - racjonalistyczna i duchowa,
F> sa biegunami tej samej potrzeby okreslenia Swiata.

ano, kazdy chcialby wiedziec 'jak to jest'.
no i wlasnie spor sie toczy o dobor/ocene narzedzi.
czy moze nie o to?:)

F> Racjonalizm teoretycznie zwiazany jest z zaakceptowaniem obiektywnego
F> opisu Swiata - a wiec trzeba miec odwage itp.,
F> Wiara zwiazana jest natomiast z uznaniem rzeczy teoretycznie
F> nieudowodnionych - a wiec trzeba miec odwage itp.

krotko mowiac, nie ma lekko.:)

F> Flyer
goska

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia