4-latek i jedzenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

1. Data: 2005-10-26 16:52:38

Temat: 4-latek i jedzenie
Od: ad-hoc <a...@k...lm.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pracuje w przedszkolu i mam w grupie dziecko 4-letnie, które w wieku 2
lat było w szpitalu. Od tamtej pory nie chce jeść niczego, oprocz kaszki
i suchych bułek (ewentualnie zje serek owocowy). Nie wiem, jak wspólnie
z rodzicami sprawic, aby powoli zaczal jesc inne potrawy. Jest bardzo
uparty i namowy, zachety, proby karmienia nic nie daja (zarówno w domu,
jak i w przedszkolu). Nie chce zrobic bledu, ktory zniechecilby go
jeszcze bardziej. Moze ktos mógłby cos doradzic?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-10-26 21:25:23

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: Fioletowy Kot! <f...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

ad-hoc napisał(a):

> Pracuje w przedszkolu i mam w grupie dziecko 4-letnie, które w wieku 2
> lat było w szpitalu.

Nie wiem dlaczego dzieci teraz nie chce się lać? Mnie jeszcze pizgali od
czasu do czasu i myśle, że gdybym nie chciał jeść a wiedziałbym, że dostane
po mordzie, to bym jadł, to takie kurwa logiczne. No bo ja wątpię, żeby z 4
latkiem prowadzić dialog na zasadzie wymiany agrumentów, no ale tobie nie
wolno mu wlać... niech zrobi to jego stara.

--
---------
/
ZOR /
Do piekła! / RO!
http://fioletowykot.fora.pl /
http://fioletowykot.sytes.net --------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-10-27 06:49:57

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: "Aicha" <m...@p...strone> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fioletowy Kot!" napisał:

> tobie nie wolno mu wlać... niech zrobi to jego stara.

Tia... a potem niech z nim siedzi w szpitalu, bo będzie musiał być
kroplówką odżywiany. Idioto!

--
Pozdrawiam - Aicha

Nie dla dzieci:
http://aicha.opowiadania.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-10-27 06:53:32

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: "Aicha" <m...@p...strone> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ad-hoc"napisał:

> kaszki i suchych bułek (ewentualnie zje serek owocowy).
> Moze ktos mógłby cos doradzic?

Ja bym spróbowała dodawać coś do tej kaszki (zmiksowane jarzyny,
mięso, zółtko). Tak, żeby kaszki zrobiły się różnokolorowe. Może to go
zachęci. Moja córa (6 lat) tez nie lubi wielu rzeczy, ale zupę
grzankową (z dowolnie dobranym składem jarzyn) uwielbia. Do serka też
mozna spróbować coś wmieszać (oczywiście tu tylko owoce wchodzą w
grę).

--
Pozdrawiam - Aicha

Dozolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-10-27 07:51:12

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: Fioletowy Kot! <f...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha napisał(a):

> Tia... a potem niech z nim siedzi w szpitalu, bo będzie musiał być
> kroplówką odżywiany. Idioto!

ale ty jestes kurwa nie poważna, nie mówiłem, że sprać go tak, żeby
zdychało, tylko na kolano i przez dupe. Po co tak przesadzasz i wymyślasz?

--
---------
/
ZOR /
Do piekła! / RO!
http://fioletowykot.fora.pl /
http://fioletowykot.sytes.net --------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-10-27 09:39:52

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: "Aicha" <m...@p...strone> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fioletowy Kot!" napisał

> > niech z nim siedzi w szpitalu, bo będzie musiał być
> > kroplówką odżywiany. Idioto!
> ale ty jestes kurwa nie poważna, nie mówiłem, że sprać go
> tak, żeby zdychało, tylko na kolano i przez dupe.

Ja też o tym nie pisałam. Tylko o tym, że zmuszanie do jedzenia za
pomocą bicia może się skończyć całkowitą do niego niechęcią. Bo to
gwałt na psychice dziecka. Człowieku bez wyobraźni.

--
Pozdrawiam - Aicha

Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-10-27 11:46:33

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: pawian <p...@b...miki.eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Aicha wrote:
> Użytkownik "Fioletowy Kot!" napisał
>
>
>>>niech z nim siedzi w szpitalu, bo będzie musiał być
>>>kroplówką odżywiany. Idioto!
>>
>>ale ty jestes kurwa nie poważna, nie mówiłem, że sprać go
>>tak, żeby zdychało, tylko na kolano i przez dupe.
>
>
> Ja też o tym nie pisałam. Tylko o tym, że zmuszanie do jedzenia za
> pomocą bicia może się skończyć całkowitą do niego niechęcią. Bo to
> gwałt na psychice dziecka. Człowieku bez wyobraźni.
>
czyli wychowanie ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-10-27 22:17:52

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: "Bluzgacz" <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

"pawian" <p...@b...miki.eu.org> wrote in message
news:djqemv$1rjm$1@news.mm.pl...

> > Ja też o tym nie pisałam. Tylko o tym, że zmuszanie do jedzenia za
> > pomocą bicia może się skończyć całkowitą do niego niechęcią. Bo to
> > gwałt na psychice dziecka. Człowieku bez wyobraźni.
> >
> czyli wychowanie ...

Marek J. /mode ON
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html oraz
http://www.zbluzgaj.nuke4u.com - forum najlepszej grupy alt.pl.zbluzgaj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-10-28 08:47:58

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: Hollow Mind <h...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 26 Oct 2005 18:52:38 +0200, ad-hoc napisał(a):

> Od tamtej pory nie chce jeść niczego, oprocz kaszki
> i suchych bułek (ewentualnie zje serek owocowy). Nie wiem, jak wspólnie
> z rodzicami sprawic, aby powoli zaczal jesc inne potrawy.

Słuchaj jak będziesz tak do tego podchodzić to dzieciak znów wyląduje w
szpitalu, tym razem z anemią. Czemu nie możesz Ty czy jego rodzice po
prostu przegłodzić małego? Postawić mu miskę ze schabowym i przez resztę
dnia nie dawać nic innego. Tylko to i woda do picia. Jak zgłodnieje i
zobaczy, że nie dostanie tego co chce, to zje wszystko i będzie chciał
jeszcze więcej. Ewentualnie w nagrodę, za to że zjadł można mu dać na deser
serek czy coś czym dziecko żywiło się do tej pory.

To jest podstawowy błąd wychowawczy wielu rodziców i opiekunów - żadnego
stresu, żadnych kar, obchodzenie się się z dzieckiem jak z jajkiem. Dawać
wszystko co chce i pozwalać mu rządzić sobą. A potem wyrasta na jakiegoś
społecznego degenerata. Dawniej jak dzieciak nie chciał czegoś zrobić
dostawał po dupie - efekt: wyrastał na społecznie przystosowanego
człowieka, a teraz ? Rodzice czerpią swoją wiedzę o dzieciach z durnych
gazet zamiast samemu pomyśleć co dla ich dziecka jest najlepsze.

--
Pozdr. H.M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-10-28 08:48:03

Temat: Re: 4-latek i jedzenie
Od: Hollow Mind <h...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 27 Oct 2005 11:39:52 +0200, Aicha napisał(a):

> (...) zmuszanie do jedzenia za
> pomocą bicia może się skończyć całkowitą do niego niechęcią. Bo to
> gwałt na psychice dziecka.

W sumie nie byłoby niczego złego gdyby od czasu do czasu przejechać pasem
dzieciakowi po tyłku. Nawet tak profilaktycznie.
Ale to przecież takie nienowoczesne...
Można zamiast tego spróbować pozytywnego wzmacniania reakcji - zje to co ma
talerzu - dostaje coś smacznego. Z czasem wytworzy się w jego psychcie taka
współzależność - jak zjem to dostaję nagrodę.

--
Pozdr. H.M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry