| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-18 07:38:32
Temat: A NA POLITYCE... parchawce na siłę chcą ze mnie zrobić parcha!!!
Niedoczekanie. Nie byłem, nie jestem i nie bĘdę parchem.
A zwłaszcza z powodu kobiety, czy też dla kobiety.
W życiu. Tak jak nie brałem ślubu koscielnego - ani z jedną, ani z drugą
żoną.
JESTEM WOLNYM CZŁOWIEKIEM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-18 10:36:54
Temat: Re: A NA POLITYCEDnia Thu, 18 Sep 2008 09:38:32 +0200, Panslavista napisał(a):
> ... parchawce na siłę chcą ze mnie zrobić parcha!!!
>
> Niedoczekanie. Nie byłem, nie jestem i nie bĘdę parchem.
> A zwłaszcza z powodu kobiety, czy też dla kobiety.
> W życiu. Tak jak nie brałem ślubu koscielnego - ani z jedną, ani z drugą
> żoną.
>
> JESTEM WOLNYM CZŁOWIEKIEM
Ślub kościelny bierze się z wolnej woli :-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-18 10:47:16
Temat: Re: A NA POLITYCE
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:17ucbbay3ku64.1wx6d7xz7w5kn.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 18 Sep 2008 09:38:32 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > ... parchawce na siłę chcą ze mnie zrobić parcha!!!
> >
> > Niedoczekanie. Nie byłem, nie jestem i nie bĘdę parchem.
> > A zwłaszcza z powodu kobiety, czy też dla kobiety.
> > W życiu. Tak jak nie brałem ślubu koscielnego - ani z jedną, ani z drugą
> > żoną.
> >
> > JESTEM WOLNYM CZŁOWIEKIEM
>
> Ślub kościelny bierze się z wolnej woli :-)
He..he, jestes rozbrajająca - ileż się nacierpiałem przez te lata za
"niemanie"...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-18 11:08:57
Temat: Re: A NA POLITYCEDnia Thu, 18 Sep 2008 12:47:16 +0200, Prawusek napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:17ucbbay3ku64.1wx6d7xz7w5kn.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 18 Sep 2008 09:38:32 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> ... parchawce na siłę chcą ze mnie zrobić parcha!!!
>>>
>>> Niedoczekanie. Nie byłem, nie jestem i nie bĘdę parchem.
>>> A zwłaszcza z powodu kobiety, czy też dla kobiety.
>>> W życiu. Tak jak nie brałem ślubu koscielnego - ani z jedną, ani z drugą
>>> żoną.
>>>
>>> JESTEM WOLNYM CZŁOWIEKIEM
>>
>> Ślub kościelny bierze się z wolnej woli :-)
>
> He..he, jestes rozbrajająca
No, jestem. Potrafię trafić do każdego, to fakt.
> - ileż się nacierpiałem przez te lata za
> "niemanie"...
Nie za "niemanie", lecz za brak woli.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-18 15:33:57
Temat: Re: A NA POLITYCE"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:nevqa8pkodum.1f3kam8vm7k82.dlg@40tude.net...
> Nie za "niemanie", lecz za brak woli.
Ty mnie mało nie zabiłaś - brzuch mnie boli od ataku śmiechu.
Brak męskiej woli do uległości żądań żon i... teściowych?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-18 15:40:28
Temat: Re: A NA POLITYCE
"Prawusek" <p...@i...pl> wrote in message
news:gatsg7$rf7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:nevqa8pkodum.1f3kam8vm7k82.dlg@40tude.net...
>
> > Nie za "niemanie", lecz za brak woli.
>
> Ty mnie mało nie zabiłaś - brzuch mnie boli od ataku śmiechu.
> Brak męskiej woli do uległości żądań żon i... teściowych?
Czyli za "wobec"...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-18 15:44:59
Temat: Re: A NA POLITYCEDnia Thu, 18 Sep 2008 17:33:57 +0200, Prawusek napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:nevqa8pkodum.1f3kam8vm7k82.dlg@40tude.net...
>
>> Nie za "niemanie", lecz za brak woli.
>
> Ty mnie mało nie zabiłaś - brzuch mnie boli od ataku śmiechu.
> Brak męskiej woli do uległości żądań żon i... teściowych?
Nie no... Woli pokazania, że Ci zależy. Nie musiałoby być nawet tego
ślubu...
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-09-18 16:24:42
Temat: Re: A NA POLITYCE"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:127svc39yxquh.cd81y63d7lz1.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 18 Sep 2008 17:33:57 +0200, Prawusek napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:nevqa8pkodum.1f3kam8vm7k82.dlg@40tude.net...
> >
> >> Nie za "niemanie", lecz za brak woli.
> >
> > Ty mnie mało nie zabiłaś - brzuch mnie boli od ataku śmiechu.
> > Brak męskiej woli do uległości żądań żon i... teściowych?
>
> Nie no... Woli pokazania, że Ci zależy. Nie musiałoby być nawet tego
> ślubu...
Na kobietach - zależało, na dzieciach też - tu dzieci są wyznacznikiem,
jezeli mężczyzna chce, aby kobieta urodziała mu dziecko /dzieci to powinno
wystarczyć jako deklaracja...
A z resztą - tak jak w życiu - loteria.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-09-18 18:31:41
Temat: Re: A NA POLITYCE
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:127svc39yxquh.cd81y63d7lz1.dlg@40tude.net...
> Nie no... Woli pokazania, że Ci zależy. Nie musiałoby być nawet tego
> ślubu...
Hm, a w druga stronę? Gdzie partnerstwo i takie tam?
Jechałem kiedyś pociągiem elektrycznym stałem przy drzwiach, obok dwóch
młodziaków typu szafa dwudrzwiowa. Za moimi plecami stało strasze
małżeństwo, oboje wzrostu rzędu 1,6m. Młodzi jak to młodzi cicho rozmawiali,
ale z przerywnikami. Babina nadstawiała uszu i parę razy usłyszała
przerywnik i głośno do męża, że młodzi w jej obecności klną, więc ją
obrażają (miała rację, ale kto uczy młodych?) On popatrzył na nich i
zmilczał, więc ona jeszcze głośniej, ze oni ja obrażają, młodzi nie zwracali
uwagi, zajęci byli swoim ciekawym tematem. W końcu do któregoś dotarło, że
chodzi o nich i spojrzeli sobie z góry na sytuację, ocenili, uśmiechnęli się
i wrócili do rozmowy, co mi pozostało? Też się uśmiechnąłem - groźna
sytuacja uleciała jak obłoczek pary.
Jednak ci młodzi byli lepsi od tej babiny, nie podsłuchiwali, nie
zaczepiali i nie prowokowali, to ona byłą agresorką. Gdyby byli tego samego
chowu - wyleciałaby na tory.
A język - cóż, dla młodych to był normalny codzienny język, równie
dobrze mogłiby mówić po niemiecku czy w suahili...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-09-18 21:50:17
Temat: Re: A NA POLITYCE"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in
news:gat0kq$i13$1@atlantis.news.neostrada.pl:
> JESTEM WOLNYM CZŁOWIEKIEM
ale przeciez w/g prawodawstwa nawet zycie z kims na "kocia lape" przez
powiedzmy... 4 lata ustawia cie w pozycji doladnie takiej samej sytuacji
prawnej jakby byl slub!
ze nie wspomniec co sie stanie jak ona urodzi dziecko
--
Y?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |