Poplątanie z pomieszaniem.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-05-24 07:17:26
Temat: Re: Poplątanie z pomieszaniem.Od: Golo <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 24 May 2005 08:56:40 +0200, Marcin 'Cooler' Kuliński
<m...@p...gazeta.blah> napisał:
> Golo w wiadomości news:op.sq9o2qaaribdzh@krzys pisze:
>
>> Albo mają inne obiektywy:)
>> Albo potwiedza sie fakt istnienia
>> zamieszania informacyjnego w temacie diet
>
> Moze po prostu zalezy to od tego, _kogo_ zapytano o opinie. Widocznie
> ludzie
> z TVP trafili na kogos, kto wprawdzie nie mial pojecia o tym, na co
> wskazuja
> najnowsze badania nad dieta wegetarianska, ale nie przeszkodzilo mu to
> powtorzyc paru zaslyszanych w czasie zycia sloganow.
Ludzie z TVN trafili na kogos kto nie miał też pojecia:)
Dziennikarze mówia to , co chcą mówic, niekoniecznie przy tym
mają rację:)
Słyszalem ze dzis w twoim miescie jest sabat wegetarianski:)
Zatem miłych wrażen życzę
Pozdrawiam,
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2005-05-24 14:34:33
Temat: A co z nieukami?Od: "Avena" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jesli kogos interesuje
> faktyczny stan wiedzy nt. wegetarianizmu, to proponuje uzyc wyszukiwarki
> http://scholar.google.com/ i wpisac "vegetarian diet".
A co jak nie znamy dobrze angielskiego? :-)
Pozdrawiam
Avena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-05-24 14:59:22
Temat: Re: A co z nieukami?Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora
Avena w wiadomości news:5f1f.00001876.42933b78@newsgate.onet.pl pisze:
>
>> Jesli kogos interesuje
>> faktyczny stan wiedzy nt. wegetarianizmu, to proponuje uzyc wyszukiwarki
>> http://scholar.google.com/ i wpisac "vegetarian diet".
>
> A co jak nie znamy dobrze angielskiego? :-)
Uczyc sie trza. Bo inaczej pozostanie Ci przytaczanie poprzeinaczanych przez
nierzetelnych dziennikarzy czy tez nieudolnie przetlumaczonych informacji z
trzeciej czy czwartej reki. Nie bede palcem pokazywal, ale w ramach
eksperymentu mozesz tu zapytac o zrodla informacji nt. rakotworczego
dzialania blonnika.
--
co jest grane: 'Forever more' by Moloko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-05-24 15:01:57
Temat: Re: A co z nieukami? [OT]Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora
Avena w wiadomości news:5f1f.00001876.42933b78@newsgate.onet.pl pisze:
[ciach]
A, i nie zmieniaj bez powodu tytulow watkow. Nie wszyscy czytaja grupe "z
drzewka".
--
co jest grane: 'Cannot contain this' by Moloko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-05-24 15:21:08
Temat: Re: A co z nieukami? [OT]Od: "Avena" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
>
> A, i nie zmieniaj bez powodu tytulow watkow. Nie wszyscy czytaja grupe "z
> drzewka".
>
Jest większa szansa, że ktoś zauważy moją wypowiedź.
Pozdrawiam
Avena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-05-24 16:02:23
Temat: Re: A co z nieukami?Od: "Avena" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> >
> > A co jak nie znamy dobrze angielskiego? :-)
>
> Uczyc sie trza. Bo inaczej pozostanie Ci przytaczanie poprzeinaczanych przez
> nierzetelnych dziennikarzy czy tez nieudolnie przetlumaczonych informacji z
> trzeciej czy czwartej reki. Nie bede palcem pokazywal, ale w ramach
> eksperymentu mozesz tu zapytac o zrodla informacji nt. rakotworczego
> dzialania blonnika.
>
Uczę, się, uczę, tylko nie zdażyłam się jeszcze nauczyć choćby na ten FCE.
Pozdrawiam
Avena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-05-24 17:20:39
Temat: Re: Poplątanie z pomieszaniem.Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:op.sq9pi1zvribdzh@krzys...
> Dnia Mon, 23 May 2005 21:43:14 +0200, dana
> <d...@a...pl> napisał:
>
>> pl.sci.medycyna
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl
.sci.medycyna&tid=1053859
>> porozmawiaj z Wege
>
> O czym? Chyba że o pogodzie albo o dziewczynach...:)
> Wege jest silnie podbudowane ideologią.
> Wielu wegan stosuję ta formę żywienia, ze wzgledu na to,
> by ulżyć cierpienim zwierząt. Wstręt do zapachow smazonego mięsa,
> jak sądzę , przychodzi im poźniej.
> Uważam ruch wegetarianski za jakąś aberrację.
> Jednoczesnie nie wykluczam ze sa pojedyncze osobniki,
> ktorym ta dieta służy i mają sie dobrze:)
> Wegetarianizm nie przeszkadza mi żyć i funkcjonować do momentu,
> gdy jakis wegetarianin zacznie sie krzywic na widok
> zawartosci mojego talerza.
Krzywić - to mało powiedziane. Wege aktywiści zaczynają publicznie
piętnować ludzkie mięsożerstwo, coraz zuchwalej wmawiając innym
przekonanie, że jedzenie mięsa to coś złego.
Głosząc swoją demagogiczną wege propagandę próbują wzbudzać u
wszystkojedzących poczucie winy. Jest to perfidna, obrzydliwa metoda
psychologiczna. Przy czym siebie obłudnie uważają za nieskalanych
śmiercią zwierząt permanentnie ignorując fakt nagminnych ofiar na
ołtarzu diety wegetariańskiej, czyli wszelkich polnych zwierząt
ginących podczas masowej produkcji zbóż, strączkowych, warzyw i owoców
oraz śmierci zwierząt ginących na drogach podczas transportu tej
ogromnej masy roślinnej produkcji do sklepów. Zakłamane świętoszki.
Dodam, że nie mam nic przeciw wegetarianom nie jedzącym mięsa, bo na
przykład mięsa nie lubią, albo im "szkodzi".
Nie mam nic przeciw wegetarianom, którzy walczą o poprawę warunków
życia zwierząt (nie tylko hodowlanych) i o humanitarne traktowanie
zwierząt rzeźnych podczas uboju.
Nie mam nic przeciw wegetarianom nie uważającym siebie za moralnie
lepszych od mięsojadów.
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-05-24 19:22:38
Temat: Re: Poplątanie z pomieszaniem.Od: "dana" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Golo napisal
> > pl.sci.medycyna
> >
> > porozmawiaj z Wege
>
> O czym? Chyba że o pogodzie albo o dziewczynach...:)
> Wege jest silnie podbudowane ideologią.
To byl tytul postu
> Wielu wegan stosuję ta formę żywienia, ze wzgledu na to,
> by ulżyć cierpienim zwierząt. Wstręt do zapachow smazonego mięsa,
> jak sądzę , przychodzi im poźniej.
> Uważam ruch wegetarianski za jakąś aberrację.
> Jednoczesnie nie wykluczam ze sa pojedyncze osobniki,
> ktorym ta dieta służy i mają sie dobrze:)
Ja tez nie wykluczam.
> Wegetarianizm nie przeszkadza mi żyć i funkcjonować do momentu,
> gdy jakis wegetarianin zacznie sie krzywic na widok
> zawartosci mojego talerza.
Mnie tez nie przeszkadza do momentu w ktorym slysze, jaka to zla jestem, jedzac
mieso i ile istnien cierpi przez to.
pozdro Dana
Poczytaj to, zabawne jest.
http://tygodnikforum.onet.pl/1230143,0,9064,924,arty
kul.html
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-05-24 19:57:18
Temat: Re: Poplątanie z pomieszaniem.Od: "basia" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:op.sq8oezjtribdzh@krzys...
> Poniedzialkowa jedynka w Teleexpresie o 17:00 podaje informacje o tygodniu
> wegetarianskim z komentarzem mniej wiecej takim,ze lekarze ostrzegają ze
> dieta
> wegetarianska nie wszystkim sluzy i moze byc szkodliwa dla zdrowia.
> Pozdrawiam,
> G
Chodzilo im o to, ze wg pediatrow dieta wege nie jest zalecana dzieciom, u
ktorych w menu powinien znajdowac sie ten przyslowiowy kotlet.
Oczywiscie kardiochirurdzy popieraja wegetarianizm.
basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-05-24 20:41:41
Temat: Re: Poplątanie z pomieszaniem.Od: Golo <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 24 May 2005 19:20:39 +0200, Krystyna*Opty*
<K...@o...pl> napisał:
[...]
>> Wegetarianizm nie przeszkadza mi żyć i funkcjonować do momentu,
>> gdy jakis wegetarianin zacznie sie krzywic na widok
>> zawartosci mojego talerza.
>
> Krzywić - to mało powiedziane. Wege aktywiści zaczynają publicznie
> piętnować ludzkie mięsożerstwo, coraz zuchwalej wmawiając innym
> przekonanie, że jedzenie mięsa to coś złego.
I duże ciach...
A czemu tak sie tym gorączkujesz? Mnie tam nie przeszkadza
czyjeś gadanie.Robię swoje i nic i nikt mi nie zabroni
zgrillować jakiś karczek czy zachwycać sie aromatem wędzonego
boczku ze swini domowego chowu...tak sobie myślę że nie
ma co napadać, czy też być napastliwym w stosunku do naszych
braci "jedzących inaczej" :) no , chyba że mi zaczną w talerzu
mieszać lub najeżdzać ideologicznie.
Ja przyjmuje do wiadomości ,że sa ludzie którzy dobrze się
czują jedząc wylacznie roslinki.ja należe do tych drugich:)
I nie jesteśmy konkurentami w systemie,każdy ma cos innego:)
Wyluzuj Krystyno:)
Pozdrawiam,
G
--
Moim programem pocztowym jest Opera: http://www.opera.com/m2/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |