gronkowca sie nie leczy...
zlapalam takie paskudztwo 5 lat temu
od tego czasu przelezalam prawie 30tygodni w roznych szpitalach czekajac na
diagnoze
bylam w instytucie chorob tropikalnych, konsultowalam sie z katedra
mikrobiologii, bakteriologii, z alergologami w polsce niemczech i anglii
niewiele to dało
teraz po prostu jak pojawiaja sie objawy najdrobniejsze to dostaje sporo
lekow (uczuleniowych, sterydow i innych cudow) "spie"-nieprzytomna dwie doby
i jest lepiej
--
pozdrawiam
Mka.

Użytkownik Jacek23 <j...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b1hh2a$g4o$...@n...tpi.pl...
> Zlocistego?????????
>
> Tak pozatym to witam i pozdrawiam i oczekuje pomocyyyyyyyyyy!!!!!!!!
> Jacek
>
>
> --
> j...@p...pl
> GG 207344 ICQ 7431290
>
>