« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2007-04-03 19:57:09
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racji
"januszek" <j...@p...irc.pl> a écrit dans le message de news:
s...@l...eu.org...
> Nie Jureczku, nie uciekaj w chowanie sie za swoja n-ta osobowoscia
> usenetowego idioty tylko wskaz odpowiedni punkt w Netykiecie...
widac ze smieci to ty jednak jadasz i to w duzych ilosciach. Ale moge cie
pocieszyc ze twoja teoria o kotach juz wyladowla w archiwum , i bedzie
przypominana przy kazdej okazji "ku pamieci" :)))) a poza tym podworkowe
slownictwa nie przenos do netu, bo za "chama" bedziesz robil :)
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2007-04-03 19:59:13
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racji
"januszek" <j...@p...irc.pl> a écrit dans le message de news:
s...@l...eu.org...
> Moim zdaniem, kiedy piszesz na newsy, powinnas przestac drapac
> lechtaczka noge od stolu ;)))
no CHAM to Ty jestes i to gigantyczny, nie wiem kto cie wychowywal , ale
ludzie (normalni) to to nie mogli byc. Nie ma takiej opcji , radze
ograniczyc smieci na talerzu bo smrod od Ciebie laczami "bije"
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2007-04-03 20:04:10
Temat: Re: Same nałukowe kfiatki... ;)
Użytkownik "Jurek dAq" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:euu5mo$f5b$3@inews.gazeta.pl...
>
> "januszek" <j...@p...irc.pl> a écrit dans le message de news:
> s...@l...eu.org...
>
>> Pisząc "ich własne środowisko" to co konkretnie masz na myśli? To
>> jest
>> dosyć istotne bo większość kotów żyje na ludzkich odpadach.
>
> i wyjadaja cukier w kostkach :)))) jak rowniez ciastka, czekolade,
> jablka, gruszki i inne warzywa!
> jakis sezon urodzaju na tworcow nowych (i rewolucyjnych ) teorii
> naukowych,
No właśnie... nawdychali się z wiosną za dużo tlenu, czy cóś... ;>>>
> uk-Cooler truje tlenem,
> Iwon(k)a czysci sierscia kotom zeby,
i według niej "stosunek" od proporcji tym się różni, że stosunek wyraża
się w jednostkach, a "proporcje" bez jednostek,
natomiast migrena według niej - to nie choroba,
> januszek karmi koty cukrem i jablkami!
twierdzi też, że niestety nie ma kotów "dziko żyjących w środowisku
naturalnym" bo ten ssak został całkowicie udomowiony ok 4 tysiące
lat temu. :)
Krystyna
--
nie dosc zes nie za madry, to jeszcze klamiesz.
no nic. powteirdziles tylko sam siebie. iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2007-04-03 20:46:47
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racji
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:euu56d$vsl$1@news.onet.pl...
> "OlekK" <o...@o...au> wrote in message
> news:eutgeh$i1$1@news.onet.pl...
>
>
>> Przecież ja tego nie powiedziałem i też tak nie uważam.
>> Nadmiar cukru w diecie może prowadzić do odporności na insulinę co w
>> rezultacie jest cukrzycą typu drugiego.
>
> nie jest to prawda co piszesz.
>
> iwon(K)a
Nie jestem lekarzem i tak ja to odbierałem. To jaka jest prawda zdaniem
młodej lekarki?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2007-04-03 20:48:40
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racjiOlekK pisze:
> Nie jestem lekarzem i tak ja to odbierałem. To jaka jest prawda zdaniem
> młodej lekarki?
Np. taka, ze opornosc insulinowa, ktorej pierwszym objawem jest
podwyzszony poziom glukozy we krwi na czczo, rozwija sie u czesci
optymalnych. Nie chcesz chyba powiedziec, ze z powodu nadmiaru cukru w
diecie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2007-04-03 20:58:58
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racji
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:euu6kl$51l$1@news.onet.pl...
> "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
> news:euu0d4$guv$1@news.onet.pl...
>
> (...)
>
>> P.S. A dlaczego ty kiedyś zrezygnowałaś z diety wege, skoro to taka
>> super zdrowa dieta? Czy to może w ramach twoich sprzeczności poglądów
>> z praktyką? Czy może znowu robisz sobie tzw. "jaja", tym razem na
>> okoliczność świąt?... ;>
>
> krysienko, ja i wege?? kiedykolwiek?? nieeee, no mega LOL!!
> pomerdalo ci sie cos zlotko ty moje.
Nie? Skoro tak mówisz... to sorry za pomyłkę ;)
Chyba to była Wigi (inya)... (?)
Krystyna
--
Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2007-04-03 21:19:05
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racji
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnf14dcq.3l0.januszek@lexx.eu.org...
> Krystyna*Opty* napisał(a):
>
>> Hę? Sugerujesz, że weterynarze nie badają kotów w ich własnym
>> środowisku? Nie oglądasz filmów przyrodniczych?
>
> Pisząc "ich własne środowisko" to co konkretnie masz na myśli? To jest
> dosyć istotne bo większość kotów żyje na ludzkich odpadach.
Oczywiście, że istotne, piszę o środowisku kotów żyjących np. w
Serengeti, a nie w pobliżu ludzkich odpadów.
>> Masz jakieś wyniki z badań kotów żyjących w naturze, jakoby pojawiała
>> się u nich cukrzyca? Bo ja nigdy o czymś takim nie słyszałam.
>
> To jest dowód na brak informacji a nie na to, że cukrzyca występuje
> lub
> nie występuje - wyjaśnię: nie wiemy czy cukrzyca (jaka cukrzyca, też
> wypadałoby to sprecyzować) u dziko żyjacych kotów występuje
> statystycznie inaczej niż u kotów hodowanych przez ludzi.
To tylko twoje pobożne życzenie, że powinna też tam występować
Najpierw UDOWODNIJ, że cukrzyca u tych kotów jest, masz do tego google
i cały światowy Internet. A potem będziemy gadać dalej.
Gdyby tak było, to dawno by naukowcy w swych badaniach zauważyli i
udokumentowali, że cukrzyca dotyczy TEŻ dzikich kotów żyjących np. w
Serengeti. Często oglądam filmy przyrodnicze z obserwacją życia zwierząt
w Serengeti i przeprowadzanych tam badań z pobieraniem krwi zwierzętom
wykazującym jakiekolwiek oznaki choroby, wykonywanym rutynowo przez
służby weterynaryjne Parku Serengeti. Dotychczas nie zdarzyło się aby
wykryto chociaż jeden przypadek cukrzycy. Nie mam więc powodu łudzić
się,
że cukrzyca tam jest, tylko jeszcze jej nie zauważono, bo nikt nie
sfinansował badania z taką tezą... ;>>
Nie twierdzę też, że to się nigdy nie zmieni. Być może jak turyści
zaczną m.in. i rzeczone koty w Serengeti dokarmiać ciasteczkami, to i
cukrzyca zawita na sawannę, a nałukowcy wtedy "odkryją", że to od
nadmiaru mięsa w diecie wielkich kotów... i zaczną je dokarmiać
marchewką... ;> To się nazywa - zagłaskać kota na śmierć... :[
>> Natomiast u kotów karmionych przez człowieka curzyca występuje. I to
>> jest ta drobna różnica, której niektórzy nie chcą zauważyć... bo nie
>> pasuje im do własnej teorii.
>
> Twoja logika przypomina mi mierzenie temperatury busolą ;) Nie mozesz
> zestawic danych z brakiem danych traktujac brak danych jako antydane
> ;)
> Znowu jakad Optologika na udowodnienie Optybzdur ;)
Ale ta sama teza bez wykonanych badań diety optymalnej nie przeszkodziła
naszym polskim naukowcom wydać znanego już wszystkim stanowiska w
sprawie szkodliwości diety Kwaśniewskiego.
Krystyna
--
Niektóre rodzaje prawdy są kłamstwem i te właśnie się cieszą największym
uznaniem. Jack London
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2007-04-03 21:29:34
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racji
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
napisał w wiadomości news:euueig$r5g$1@inews.gazeta.pl...
> OlekK pisze:
>
>> Nie jestem lekarzem i tak ja to odbierałem. To jaka jest prawda
>> zdaniem młodej lekarki?
>
> Np. taka, ze opornosc insulinowa, ktorej pierwszym objawem jest
> podwyzszony poziom glukozy we krwi na czczo, rozwija sie u czesci
> optymalnych. Nie chcesz chyba powiedziec, ze z powodu nadmiaru cukru w
> diecie?
Rozumiem, że masz jakieś naukowe dane na ten temat (?) Podaj je.
Krystyna
--
Najłatwiej rozchodzi się plotka, najtrudniej - wiedza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2007-04-03 22:02:08
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racji
"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> wrote in message
news:euueig$r5g$1@inews.gazeta.pl...
> OlekK pisze:
>
>> Nie jestem lekarzem i tak ja to odbierałem. To jaka jest prawda zdaniem
>> młodej lekarki?
>
> Np. taka, ze opornosc insulinowa, ktorej pierwszym objawem jest
> podwyzszony poziom glukozy we krwi na czczo, rozwija sie u czesci
> optymalnych. Nie chcesz chyba powiedziec, ze z powodu nadmiaru cukru w
> diecie?
A Ty tak na powaznie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2007-04-03 22:18:16
Temat: Re: A jednak Kwasniewski nie mial racjiOlekK pisze:
>>>Nie jestem lekarzem i tak ja to odbierałem. To jaka jest prawda zdaniem
>>>młodej lekarki?
>>
>>Np. taka, ze opornosc insulinowa, ktorej pierwszym objawem jest
>>podwyzszony poziom glukozy we krwi na czczo, rozwija sie u czesci
>>optymalnych. Nie chcesz chyba powiedziec, ze z powodu nadmiaru cukru w
>>diecie?
>
> A Ty tak na powaznie?
Owszem, poniewaz jednak cukrzyca rozwija sie przez dziesieciolecia, na
wyniki trzeba bedzie jeszcze poczekac - nie ma tu nikogo, kto stosowalby
diete Kwasniewskiego dluzej niz 10 lat (a najglosniej krzycza i
zaklinaja rzeczywistosc neofici z kilkuletnim raptem stazem...). U mnie,
po 15 latach wegetarianizmu, a wiec diety wysokoweglowodanowej, ktora wg
optymalnych prowadzi do cukrzycy, cukier wciaz na wzorowym poziomie 89
mg/dl. Wredota, nie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |