« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-11 17:57:59
Temat: After Perfect day.....Bylo wspaniale
Wlasny slub to przezycie ktorego nie da sie opisac zadnymi slowami
Gebe mam niewyparzona i zawsze wiem jak i co odpowiedziec
Ale tam przed oltazem...pierwszy raz w zyciu glos mi na kilka sekund ugrzazl
w gardle.....
Jestem szczesliwy....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-11 18:05:30
Temat: Re: After Perfect day.....
"Farciarz" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:cfdmmr$5ac$1@news.onet.pl...
> Bylo wspaniale
> Wlasny slub to przezycie ktorego nie da sie opisac zadnymi slowami
> Gebe mam niewyparzona i zawsze wiem jak i co odpowiedziec
> Ale tam przed oltazem...pierwszy raz w zyciu glos mi na kilka sekund
ugrzazl
> w gardle.....
> Jestem szczesliwy....
gratulacje !!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-11 18:35:18
Temat: Re: After Perfect day.....
Użytkownik "Farciarz" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cfdmmr$5ac$1@news.onet.pl...
> Bylo wspaniale
> Wlasny slub to przezycie ktorego nie da sie opisac zadnymi slowami
.....
> Jestem szczesliwy....
Najlepsze życzenia na nowej drodze życia. E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-08-11 19:07:08
Temat: Re: After Perfect day.....> Bylo wspaniale
> Wlasny slub to przezycie ktorego nie da sie opisac zadnymi slowami
> Gebe mam niewyparzona i zawsze wiem jak i co odpowiedziec
> Ale tam przed oltazem...pierwszy raz w zyciu glos mi na kilka sekund ugrzazl
> w gardle.....
> Jestem szczesliwy....
Gratulacje ..........ale ale TY nie miałes być w podrozy poślubnej heheh co
wiec robisz pred kompikiem ;)
pozdrówka
Czarownica
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-08-11 19:12:17
Temat: Re: After Perfect day.....Użytkownik "Farciarz" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cfdmmr$5ac$1@news.onet.pl...
> Bylo wspaniale
> Wlasny slub to przezycie ktorego nie da sie opisac zadnymi slowami
> Gebe mam niewyparzona i zawsze wiem jak i co odpowiedziec
> Ale tam przed oltazem...pierwszy raz w zyciu glos mi na kilka sekund
ugrzazl
> w gardle.....
> Jestem szczesliwy....
Winszuję winszuję...
Mam nadzieję, że głos się odblokował i powiedziałeś to magiczne: "biorę Cię
z całym dobrodziejstwem inwentarza" :-)
Qr
PS. I aż się na języka koniec ciśnie pytanie: "Czy będzie ciąg dalszy
opowieści?" ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-08-11 20:06:31
Temat: Re: After Perfect day.....
Użytkownik "Farciarz" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cfdmmr$5ac$1@news.onet.pl...
> Bylo wspaniale
> Wlasny slub to przezycie ktorego nie da sie opisac zadnymi slowami
> Gebe mam niewyparzona i zawsze wiem jak i co odpowiedziec
> Ale tam przed oltazem...pierwszy raz w zyciu glos mi na kilka sekund
ugrzazl
> w gardle.....
> Jestem szczesliwy....
Gratuluję i szczerze radzę zapamiętaj sobie bardzo mocno to uczucie
szczęścia, ukryj głeboko w sercu a jak kiedyś nadciągną szare (oby nie
czarne!) chmury to sobie przypomnij. U mnie działa już 15 lat.... Ehhhh
Kaśka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-08-11 20:33:10
Temat: Re: After Perfect day.....
"Farciarz" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:cfdmmr$5ac$1@news.onet.pl...
GRATUALCJE!!!
a podróż poślubna?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |