Użytkownik "jadrys" <C...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gsrugg$mu1$1@news.task.gda.pl...
> Tradycyjnie odbiegasz od tematu.. Opłacalność zatrudniania 6-cio latków w
> kopalni jest prawie tak samo prawdopodobna jak stawianie maluchów przed
> plutonem egzekucyjnym..

A dlaczego ty próbujesz zachowania stalinowskich oprawców określać
regułami prawdopodobieństwa opartymi na zwykłej, ludzkiej logice ?
Oni nie działali wg. 'zwykłej ludzkiej logiki'. Uderzając w dziecko
pokazujesz, że nie cofniesz się przed niczym - operujesz strachem.

Dlaczego uważasz, ze Stalin to był ktoś istotnie inny niż Hitler ?
Jak mógł się urodzić Hitler i zrobić to co zrobił, to dlaczego
nie mógł Stalin ?

A np. tzw. 'Afera mięsna PRL' to też propaganda ?
Może jednak nie ? Nie uderza cię podobieństwo sytuacji i metod
działania władzy ludowej w PRL do tych opisanych wcześniej,
w ramach reformy kołchozowej ? Przecież to jest ten sam schemat,
ta sama ideologia, te same wzorce, a nawet czasem Ci sami
ludzie lub blisko z sobą związani przez aparaty władzy ludowej
w sąsiadujacych krajach.
Tu masz o aferze mięsnej - skazywano w Polsce na śmierć
'za kradzież mięsa'.

http://niniwa2.cba.pl/mieso_a_w_srodku_rzeznik.htm
http://www.lideria.pl/Afera-miesna-fakty-i-konteksty
-Dariusz-Jarosz-Maria-Pasztor/sklep/opis?nr=47679

Z cyklu 'czarny humor tamtych czasów':

"W epoce Gomułki dwóch pijaczków krzyczy na ulicy: - Mięsa nie ma, schabu
nie ma i kiełbasy brak! Zgarnia ich milicja, a na posterunku komendant
uświadamia: - Za Stalina dostalibyście kulę w łeb! Kiedy ich puszczają,
pijaczkowie, zataczając się, znów krzyczą na ulicy: - Nic już nie ma, nawet
kul!"