W dniu 2012-03-13 23:02, Ikselka pisze:

>>>>>> "Niech będzie błogosławiony twój zdrój, a raduj się z żony twojej młodości.
>>>>>> Miłej jak łania, powabnej jak gazela. Niech jej piersi zawsze ci sprawiają
>>>>>> rozkosz, upajaj się ustawicznie jej miłością." (Prz 5. 19, por. Koh 9. 9).
>>>>>>
>>>>>> Pozdrawiam,
>>>>>> M.
>>>>> Bingo!
>>>>> Dzięki, dobra kobieto :-)
>>>> Ale w tym fragmencie jest raczej o tym, żeby mąż sprawiał sobie rozkosz,
>>>> a nie małżonce.
>>>>
>>> To mężowskie upajanie się jej piersiami nie jest dla żony rozkoszą?
>>
>> To już nadinterpretacja Pisma. ;-)
>
> Nie, to oczywistość z niego wynikająca.

Tak to sobie można wszystko dointerpretować.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)