« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-06-01 16:22:48
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
>
> Wiem ze będe do końca życia ;)
>
czyzbys byl na www.deathclock.com i sobie wyliczyles ze wytrzymasz jeszcze
ten.... jakistam czas na Optymalnej ? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-06-01 16:34:07
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
> tylko skąd go wziąć ? :P
>
kupowac mieso tylko takie ktore nie przeszlo kontroli weterynaryjnej :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-06-01 17:19:37
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...Tue, 1 Jun 2004 18:34:07 +0200, na pl.misc.dieta, lucid [Tomek] napisał(a):
> kupowac mieso tylko takie ktore nie przeszlo kontroli weterynaryjnej :)
Niestety, poza "nim" można załapać inne dziadostwo, więc odpada.
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-06-01 17:30:32
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...Użytkownik Evunia napisał:
> tylko skąd go wziąć ? :P
>
>
Ja tu se zarty robie a TY powaznie!
Takiego tasiemca mozna kupic na jarmarkach a nawet
w aptekach na bliskim wschodzie. Egipt i okolice.
Mozna sobie go wybrac bo plywaja w slojach i sa
wystawione. Czesc byla juz "na kuracji" czyli
sprawdzone. Prawdopodobnie jest to gatunek juz nie
wystepujacy na swobodzie cos jak pijawki ludzkie
od starej babki. Kupujesz lykasz a to cala
procedura i jedziesz ogladac piramidy. A twoj
przyjaciel zaczyna dzialac. Wracasz do kraju
elegancko przechodzac przez kontrole
paszportowo/towarowa i chudniesz. W pol roku 30kg
murowane.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-06-01 19:34:19
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Użytkownik "lucid [Tomek]" <t...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:c9iah7$hdd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Wiem ze będe do końca życia ;)
> >
>
> czyzbys byl na www.deathclock.com i sobie wyliczyles ze wytrzymasz jeszcze
> ten.... jakistam czas na Optymalnej ? :)
>
>
wedlug tej stronki to jeszcze troche mi zostało ;)
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-06-01 20:28:26
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
> Przez wiele lat byłam dosyć szczupła ( teraz jak oglądam zdjęcia
> to wydaje mi się, że wręcz źle wyglądałam ) - przy 165 cm. ważyłam
> między 48 - 50 kg.
> Po urodzeniu dziecka przytyłam tylko 2 kg, ale po 3
> latach karmienia piersią zaczęłam przybierać na wadze.
> Po każdej z diet po jakimś czasie przybierałam i to więcej.
> No i efekt jest taki, że teraz mam 68 kg.
Wybacz, ale jak to czytam to mi się chce śmiać. Tak! Dokładnie śmiać. Przy
takim wzroście jaki masz waga 48-50 to niedowaga! I nie pojmuję jak można
myśleć o sobie, że się jest grubą jak tak nie jest.
Raczej takie posty powinny iść na jakąś listę z psychologia związaną.
Wiadomo, że człowiek się starzeje i nie będzie wiecznie jak nastolatek
wyglądać.
Jestem od Ciebie o cm niższa i ważę 63kg. Pamiętam jak się wygląda jak się ma
68, bo miałam nawet 75. I naprawdę 68 to nie tragedia.....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-06-01 20:49:42
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...Aiszka:
> Wybacz, ale jak to czytam to mi się chce śmiać. Tak! Dokładnie śmiać. Przy
> takim wzroście jaki masz waga 48-50 to niedowaga! I nie pojmuję jak można
> myśleć o sobie, że się jest grubą jak tak nie jest.
> Raczej takie posty powinny iść na jakąś listę z psychologia związaną.
> Wiadomo, że człowiek się starzeje i nie będzie wiecznie jak nastolatek
> wyglądać.
> Jestem od Ciebie o cm niższa i ważę 63kg. Pamiętam jak się wygląda jak się ma
> 68, bo miałam nawet 75. I naprawdę 68 to nie tragedia.....
Wiesz, wszystko jest wzgledne. Ja mam 170 cm i waze teraz 70 kg, wlasciwie
w normie, choc blisko nadwagi, ale jeszcze rok temu wazylam ponad 20 kg wiecej,
wiec teraz wszyscy reaguja na moj widok okrzykiem "ale schudlas!". Ale
gdybym wazyla wczesniej 20 kg _mniej_...?
I moze 68 kg przy 165 cm wzrostu to "nie tragedia", ale a) zauwazalnie wiecej
niz bylo, b) Cloudic sama pisze, ze nie czuje sie z tym najlepiej. I to, ze
wytykanie jej takich rzeczy to zwyczajny nietakt, niewiele tu zmienia.
Cloudic: ciezko cos poradzic poza banalnym "nie przejmuj sie ludzmi, postaraj
sie zmienic podejscie do jedzenia, olej diety cud, wiecej ruchu, mniej
smieciowego jedzenia i slodyczy". Ale pamietam (to tez komunal), ze nawet
w czasach kiedy bylam bardzo gruba, poprawialy mi samopoczucie i samoocene
ladne ciuszki, zadbane wlosy, paznokcie, cera. Wizyta u fryzjera, usmiech,
podkreslajaca atuty kiecka czy bluzka, mina pt. "wiem, ze dobrze wygladam i dobrze
mi z tym" (da sie wycwiczyc) i nie bedza wolac "ale przytylas" tylko
"ale ladnie wygladasz". Gwarantuje :)
Pozdrawiam,
BA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-06-01 22:19:06
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
> Wiesz, wszystko jest wzgledne. Ja mam 170 cm i waze teraz 70 kg, wlasciwie
> w normie, choc blisko nadwagi, ale jeszcze rok temu wazylam ponad 20 kg wiecej,
> wiec teraz wszyscy reaguja na moj widok okrzykiem "ale schudlas!". Ale
> gdybym wazyla wczesniej 20 kg _mniej_...?
Kiedyś byłam szczupła, potem przytyłam i miałam nadwagę. Prawie półtora roku trwała
moja walka i udało się. 15 kg z głowy. Potem mnie znajomi pytali czy zachorowałam na
coś bo tyle schudłam... Trochę czasu minęło nim się przyzwyczaili, że marudzę w
knajpkach, bo zamiast ziemniaków ma być druga porcja warzyw a czegokolwiek z bitą
śmietaną nie tknę. I nikt juz nie pyta ze zdziwieniem: "Chce ci się tak biegać przez
godzinę?".
> I moze 68 kg przy 165 cm wzrostu to "nie tragedia", ale a) zauwazalnie wiecej
> niz bylo, b) Cloudic sama pisze, ze nie czuje sie z tym najlepiej. I to, ze
> wytykanie jej takich rzeczy to zwyczajny nietakt, niewiele tu zmienia.
skoro się z tym czuje źle to już zupełnie nie rozumiem. roztrząsanie sprawy na forum
jej sytuacji nie zmieni. od gadania i smarowania się kremami nikt jeszcze nie schudł.
> Cloudic: ciezko cos poradzic poza banalnym "nie przejmuj sie ludzmi, postaraj
> sie zmienic podejscie do jedzenia, olej diety cud, wiecej ruchu, mniej
> smieciowego jedzenia i slodyczy".
Nie ma innej drogi.... NIE MA
> Ale pamietam (to tez komunal), ze nawet
> w czasach kiedy bylam bardzo gruba, poprawialy mi samopoczucie i samoocene
> ladne ciuszki, zadbane wlosy, paznokcie, cera. Wizyta u fryzjera, usmiech,
> podkreslajaca atuty kiecka czy bluzka, mina pt. "wiem, ze dobrze wygladam i dobrze
> mi z tym" (da sie wycwiczyc) i nie bedza wolac "ale przytylas" tylko
> "ale ladnie wygladasz". Gwarantuje :)
Piszesz o bardzo widocznej otyłości. To, że ktoś dla znajomych jest troszkę większy
niż był to nic dziwnego. Wiadomo coś się zmieniło. Jednak trudno mi uwierzyć, by
autorka pierwszego posta w tym wątku była napastowana słownie na ulicy przez obcych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-06-01 23:08:45
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
"Cloudic" <g...@w...pl> wrote in message
news:c9hkqe$or$1@inews.gazeta.pl...
> No właśnie...to pierwsze słowa, jakie słyszę od znajomych
> czy rodziny, której dawno nie widziałam...
Proponuję zmienić nastawienie do takich uwag. Wynikaja one raczej z sympatii
i troski niż jakichkolwiek innych pobudek. Jakbys na to nie popatrzyła, to
otyłość nie jest dla nikogo korzystna, a co ważniejsze leży to w zakresie
Twoich możliwości aby się z tym uporać. Takie uwagi powinny mobilizować a
nie frustrować.
>
> Wiadomo że nie jest łatwo schudnąć, a tu jeszcze takie właśnie
> teksty od znajomych. Przecież ja mam lusterko i widzę jak wyglądam.
Musi co w Twoim przypadku nie jest to wystarczające aby zabrac się za
siebie.
> A ludzie jakby mieli satysfakcję, że mogą ci przypomnieć o czymś,
> o czym sama dobrze wiem...Przecież ludzie łysieją, siwieją, tyją
> i chudną...nie jest to chyba powód, by przy każdej okazji
> przypominać im o tym.
Przypominanie komuś, że łysieje, lub siwieje nie ma nic wspólnego z Twoją
sytuacją. Tu właśnie można dopatrywać się satyfakcji i złośliwości u tego co
przypomina. Na siwienie i łysienie mamy niewielki wływ, powiem więcej, wcale
nie musimy, jako że to nie ma na ogół nic wspólnego z naszym zdrowiem
> I tu jest moje pytanie do Was - jak sobie z tym radzicie ?
> Jak zbudować w sobie ten mur przeciwko takim uwagom
> i nie dać się, tylko iść do przodu i chudnąć sobie powoli.
> Albo i nawet nie chudnąć, bo przecież mogę już tak ważyć
> całe życie - przecież to nie zbrodnia...
Nie budować muru. Mobilizować swoją niewątpliwie silną wolę.
>
> - podłamana cloudic - :(
>
>
Nie załamywać sie! Wypracować sobie zdrowy styl życia, z ustaloną wagą.
której nie należy przkraczać.
Pozdrawiam, Olek K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-06-02 10:09:44
Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c9hl21$sqo$1@news.onet.pl...
> 'Swietnie wygladam, prawda ?' ;)
:) Też uważam że takie pozytywne myślenie
działa super, ale czasami tak trudno...echhh.
Staram się jak mogę, ale po tych ostatnich
"ale przytyłaś ", w akcie desperacji zjadłam
loda i jeszcze całego "Grześka...cholera...
- cloudic -
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |