Strona główna Grupy pl.misc.dieta Ale przytyłaś !!! - długie...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ale przytyłaś !!! - długie...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2004-06-02 11:02:01

Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Od: "Cloudic" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aiszka" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:40BCE6EA.FB08B5C2@interiaNOSPAM.pl...

> Wybacz, ale jak to czytam to mi się chce śmiać. Tak! Dokładnie śmiać. Przy
> takim wzroście jaki masz waga 48-50 to niedowaga! I nie pojmuję jak można
> myśleć o sobie, że się jest grubą jak tak nie jest.

Hmmm...tak ważyłam kiedyś i zgadzam się, że to mogła być niedowaga.
Dlatego napisałam, że jak teraz oglądam zdjęcia sprzed kilku lat
to mam wrażenie że wręcz źle wyglądałam.
Ale moi znajomi, którzy byli przyzwyczajeni do
takiej chudej cloudic, jakoś nie mogą sie opanować, by teraz
nie przypominać mi, jak to sie przytyło kobitce ( nie mówię tu o
wszystkich znajomych ).

> Raczej takie posty powinny iść na jakąś listę z psychologia związaną.

Nie chciałam pisać na tamtą grupę, bo uważam że tutaj ludzie lepiej
rozumieją
jak to jest, gdy zmagamy się z dietą, bądź zmianą sposobu odżywiania.
Wiem że to śmieszny problem - przejmowanie się gadaniem innych,
podczas gdy tyle problemów naprawdę ważnych spotyka nas
ze wszystkich stron.
Ja po prostu fatalnie się poczułam tego dnia...
Byłam na dużej imprezie plenerowej i akurat spotkałam wiele
osób...Po tych uwagach poczułam się okropnie.
Pomyślałam, że to głupota tak się przejmować, ale jednak...
Właśnie jestem na diecie, uczę się zmiany sposobu żywienia...
potrzebowałam wsparcia i może dlatego tak źle to odebrałam.

Na tej grupie jest pewnie wiele osób, które się odchudzają
i być może im również przeszkadzają takie uwagi. Chciałam tylko wiedzieć
jak sobie inni z tym radzą. Bo ja czasami w ogóle sobie nie radzę.

- cloudic -


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2004-06-02 11:20:33

Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Od: "Cloudic" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziękuję wszystkim za uwagi i podtrzymanie " na duchu ".
Dziś już mi lepiej. Narazie jestem na diecie "nie łączenia " -
tak ją sobie w skrócie nazywam, ale myślę że wiecie o co chodzi ;).

Staram się zmienić nawyki żywieniowe i połączyć kilka
diet w jedną całość - w większości Monti, ale trochę
w oparciu o grupy krwi, ogólnie mniejsze ilości potraw,
stałe godziny posiłków no i unikanie jak ognia słodyczy
(chociaż uwielbiam ciasto domowego wypieku...achhh ).

A w sobotę jadę po górach pochodzić, no i od dziś
na 6 pięterko tylko schodami ;).

Życze sobie i wszystkim którzy właśnie teraz są na diecie
dużo samozaparcia, wiary w siebie i w razie czego
wsparcia na grupie :).

- cloudic -


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2004-06-04 10:37:26

Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cloudic wrote:

> I tu jest moje pytanie do Was - jak sobie z tym radzicie ?
> Jak zbudować w sobie ten mur przeciwko takim uwagom
> i nie dać się, tylko iść do przodu i chudnąć sobie powoli.
> Albo i nawet nie chudnąć, bo przecież mogę już tak ważyć
> całe życie - przecież to nie zbrodnia...

Z moich obserwacji wynika, że ludzie tak na prawdę nie przejmują
się zbytnio innymi. Tekst: "Ale przytyłaś" to w rzeczywistości
"Jestem chudsza od Ciebie" albo "Nie tylko ja mam kłopot z wagą".
Na pewnym etapie rozwoju (osobowości) ludkowie napędzają
się ( w sensie dodawania sobie energii czy też szczęśliwości )
porównaniem z innymi, po prostu odbierają trochę szczęścia
innym i dodają je sobie. Zdając sobie z tego sprawę możesz po
prostu nie dać się wciągnąć w te gierki. Sposobów radzenia
sobie są tysiące ale najistotniejsze wg mnie to uzmysłowienie
tego mechanizmu. Szczęście można generować wewnątrz siebie
lub jak kto woli pobierać ze źródła, jeśli ktoś w nie wierzy,
wsio ryba.

pozdrawiam Chaciur

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2004-06-04 11:16:43

Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Od: "Aneczka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

In news:c9hkqe$or$1@inews.gazeta.pl,
Cloudic <g...@w...pl> typed:
> No właśnie...to pierwsze słowa, jakie słyszę od znajomych
> czy rodziny, której dawno nie widziałam...
ciach

> Wiadomo że nie jest łatwo schudnąć, a tu jeszcze takie właśnie
> teksty od znajomych. Przecież ja mam lusterko i widzę jak wyglądam.
> A ludzie jakby mieli satysfakcję, że mogą ci przypomnieć o czymś,
> o czym sama dobrze wiem...

Cloudic, ja mam podobnie jak Ty - choć moi znajomi nie strzelają mi takich
haseł, ale rodzina - owszem.
Co dziwne - słyszę je, choc od roku nie przytyłam, ale i tak np. jedna z
ciotek zawsze mnei wita "ależ ty dobrze wyglądasz! znów 5 kilo ci przybyło."
Wiesz co dla mnie jest rozwiązaniem - zanim się z nimi spotkam nastawiam
sie, że to usłyszę. I nagle okazuje się, ze to nei sprawia bólu, tylko wręcz
satysfakcje, że sie nie pomyliłam.

A od wczoraj się odchudzam - kiedyś chciałam jeść same warzywa i owoce, ale
chyba się nie da - cały czas byłam rozdrażniona i głodna, więc próbuję
Montiniacka... Zobaczymy co mi z tego wyjdzie :)

--
Pozdrówki
Aneczka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2004-06-04 16:39:11

Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Od: ojolka <ojola@_NOSPAM_Tenbit.pl> szukaj wiadomości tego autora


> - podłamana cloudic - :(
?
PODŁAMANA ??
Przez osoby które zawsze mają pewne uwagi czy nie tak ???
Ja mam odmienny problem kiedyś ważyłam więcej niż obecnie, czyli
schudłam i teraz każdy
..o rany jak Ty schudłaś ...
wszystkie ciocie, które ostatnio przytyły ..dodają oj wtedy to ty taka
ładna byłaś , miałaś troszkę ciałka, ale ci kości wystają ...i takie tam
;-)
ja obecnie czuję się ok !!ale to im nie wystarcza
dziwne jak ludzie uwielbiają nawzajem siebie dołować, i podłamywać
czy warto się tym przejmować ???


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2004-06-04 18:07:10

Temat: Re: Ale przytyłaś !!! - długie...
Od: "I.P." <i...@g...de> szukaj wiadomości tego autora



>
> I tu jest moje pytanie do Was - jak sobie z tym radzicie ?
> Jak zbudowaae w sobie ten mur przeciwko takim uwagom
> i nie daae si?, tylko i?ae do przodu i chudn?ae sobie powoli.
> Albo i nawet nie chudn?ae, bo przecie? mog? ju? tak wa?yae
> ca?e ?ycie - przecie? to nie zbrodnia...
>
> - pod?amana cloudic - :(

A ja mialam dzisiaj troche inna sytuacje. Dostalam wyniki krwi(troche za
duzo cholesterolu) i informacje od lekarki co powinnam , a czego nie jesc. I
otoz moja kolezanka zaraz przestudiowala wyniki i oczywiscie madrzejsza od
lekarki stwierdzila, ze wyniki sa w porzadku, bo ona to ma ...tego
cholesterolu, zrobila dlugi wyklad czego nie powinnam jesc, oczywiscie na
jej przykladzie dobrego odzywiania sie. Juz chcialam sie bronic, ale
wlasciwie to mnie ta sytuacja rozbawila, ona pulchniutka z roznego rodzaju
dolegliwosciami, a ja sluchajaca "kazania", prawie skruszona, bo lubie
podjadac slodycze, ale przy 160 cm wzrostu waze 52 kg i troche ten
cholesterol nie taki :-)
A wiec wniosek z tego, nie przejmowac sie uwagami "dobrotliwych" , bo oni
sami nie moga sobie poradzic, ale dla nas maja cudowne rozwiazania :-)
Ilona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sport na D.O. przy niskich węglach.
Pokaze jak sie odchudza.
A co jesli i Atkins sie mylil?
juz kiedys pisalem na wegetarianizmie
Policosanol <--- ????

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »