Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: gazebo <g...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Amerykanie popieraja zakaz malzenstw pomiedzy homos
Date: Sun, 07 Nov 2004 18:24:33 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 71
Message-ID: <4...@p...pl>
References: <cmbcf9$svn$1@news.onet.pl> <4...@p...pl>
<p...@g...pl> <4...@p...pl>
<p...@g...pl> <4...@p...pl>
<p...@g...pl> <4...@p...pl>
<p...@g...pl>
NNTP-Posting-Host: 194.204.162.154
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1099848306 21127 194.204.162.154 (7 Nov 2004 17:25:06
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 7 Nov 2004 17:25:06 +0000 (UTC)
X-Mailer: Mozilla 4.8 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: en,pdf
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:293448
Ukryj nagłówki
Marek Krużel wrote:
>
>
> właśnie o tym piszę niżej, ale np. sprawy spadkowe to złożona sprawa.
> można sobie np. wyobrazić, ze jakiś prawnik odmniennie zorientowany
> zaczyna tworzyć swoje imperium na podobnej zasadzie jak robi to
> o. Rydzyk. nie wiem co można sensownego zbudować na tak osobliwym
> fundamencie jak nietypowa orientacja seksualna i jakie tego mogą
> być inne skutki. już sobie wyobrażam przyszły cyrk, tzn parlament
moznaby tak samo jak w przypadku konkubinatu heteroseksulanego, zdaje
sie tez nie maja prawa do adopcji wiec ten temat nie wchodzilby pod
rozwazania
> >
> > totez mamy swieze regulacje dostosowane do zmieniajacych sie realiow,
> > np. mobbing, tylko, ze to sa dzialania polegajace na ochronie a nie na
> > narzucaniu moralnosci (nieskuteczne) jak wspomniane przeze mnie
> > osadzanie homoseksualistow w wiezieniach z racji swej orientacji
> > plciowej, w ktoryms stanie jeszcze to obowiazuje,
>
> prawo stanowe to był ciekawy pomysł. w ramach buntu, czy przypadkiem?
cos nie rozumiem, pomysl? czyli moj? to sa fakty, istnieje jesscze kilka
ciekawych a praktycznie martwych rozwiazan stanowych
> prawo do wolności to jedna sprawa, a konsekwencje inna. można by
> zalegalizować narkotyki, prostytucję, poligamię, czy cokolwiek człowiek
> mógłby innego wymyśleć, przecież organizm społeczny i tak jakoś się sam
> wyreguluje, a jak kiedyś argumentował pewien znany apologeta wolności:
> w wypadkach samochodowych ginie, lub zostaje kalekami wielu ludzi,
> a jednak nie zakazuje się posiadania samochodów (przytaczam z głowy).
> z drugiej strony można sobie wyobrazić bardzo nieestetyczne scenariusze
> spowodowane nadmiarem wolności
wiele rzeczy sie zmienia, jeszcze nie tak dawno inwalidzi traktowani
byli jako ludzie drugiego gatunku i dopiero konkwencje miedzynarodowe i
ich ratyfikowanie zmienily ten stan rzeczy, i nie chodzi mi o windy dla
niepelnosprawnych w zwiazku z wejsciem Polski do Unii tylko faktyczne
zrownanie w prawach obywateskich, prawa do pracy i takie tam :) czasami
dobrze jest odnalezc przyczyne wprowadzenia jakiegos zakazu bo byc moze
ona ustala, glownie o pieniadze czyli spor producentow papieru
rozstrzygnal kwestie trawki w USA,
>
> w tym sensie, że prawo nie jest robione na zapas?
> mobbing to nie wszystko. w sytuacji 20% bezrobocia pracownik
> za wszelką cenę (jaką każą mu ponosić) stara się utrzymać pracę
akurat tutaj mamy tendencje odwrotna jesli chodzi o Kodeks Pracy i
Polske
>
> > prawo ewoluuje i dostosowuje sie, mamy tez od jakiegos czasu prawna
> > separacje, tylko to akurat nie wiem czemu sluzy, nie umiem znalezc
> > uzasadnienia jesli po orzeczonej separacji trzeba po jej zakonczeniu
> > od poczatku przeprowadzac proces rozwodowy
>
> nie wiem jak to jest uregulowane. może jak zwykle chodzi o pieniądze?
mozliwe, jest to chyba w jakis sposob powiazane z zasilkami, pamietam,
ze to byla konsekwencja przeniesienia rozowdow do sadow wojewodzkich i
przeniesienie na nasz grunt rozwiazan prawa amerykanskiego
--
No, to będę miał nauczkę.
-- jeden facet gdy przywiązywali go do krzesła elektrycznego
|