bazyli4 napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:1e678a52-d946-4c93-85c1-6f82f952b39f@m11g2000yq
h.googlegroups.com...
>
> > Biblia jest interpretowana , tak jak z tym przyk�adem szlachcica =czy
> > gospodarz jest przytomny, zast�puje si� s�owa ,=�e po prostu jest
> > obecny.
>
> Tak, to prawda, i si� zast�puje, ale obecny nie zawsze oznacza
> uczestnicz�cego, czyli przytomnego w�a�nie ;o)
>
>
> > Tworzymy j�zykiem �wiat , teraz zupe�nie nie zrozumiemy
> > koligacji rodzin arystokratycznych, poniewa� nie ma s��w stwarzaj�cych
> > ten �wiat i je�li si� pojawiaj� to my ich nie rozumiemy.
>
>
> Jak si� nauczymy, to rozumiemy... wystarczy si� nauczy�. Oczywi�cie,
je�li
> nie mamy takiej potrzeby - a wielu jej nie ma i nie winiďż˝ ich za to, bo nie
> ka�dy ma tak� potrzeb� i do �ycia nie jest to konieczne - to si� nie
uczymy.
> Ale ta uwaga dotyczy ka�dego czasu i ka�dego �wiata. Po prostu ci, k�rzy
siďż˝
> w tym nie rozeznaj�, maj� mniejszy wycinek �wiata we w�adaniu, w stosunku
do
> tych, co rozumiej� odpowiednie zalezno�ci. Z drugiej strony, nie widz�
> potrzeby, aby ka�dy mia� w sobie ca�y �wiat, bo si� nie da go mie�...
co nie
> przek��da si� na to, �e ten kawa�ek �wiata nie istnieje.
>
>
> Przecieďż˝
> > sami komuni�ci zmieniali znaczenie s��w , aby manipulowa� masami i
> > skojarzonymi z nimi obrazami.
>
> W�a�nie... manipulowa�...
>
>
> > Tak wi�c je�li co� wsp�czesnego okre�la si� starym j�zykiem , to
> > forma j�zyka i tre�� przesz�o�ci nie pasuje do obecnego obrazu.
>
> A raczej do tego obrazu �wiata, jaki dana jednostka zbudowa�a w sobie.
> Pami�taj jednak, �e m�wimy o obrazach, nie zas o tym, co jest... (obrazy
teďż˝
> sďż˝, ale to inne 'byďż˝')...
>
>
>
>
> > I tak si� mo�na zastanawia� , czy kk ,kt�re jest dok�adnie system
> > ucisku, nie tyle na polskim j�zyku zale�y , ale na manipulacji , czyli
> > u�ywania s��w przez kt�re nie wida� wsp�czesno�ci i problem�w.
>
>
> Te problemy wida� i w tym j�zyku. Mo�e w�a�nie dlatego je wida�,
inaczej
> nikt ju� nie zdawa�by sobie sprawy, �e to mo�e by� problem... co nie
znaczy,
> �e jak si� j�zyk zmieni to problem implicite zniknie... chocia� wielu ma
> takďż˝ nadziejďż˝...
>
>
>
> > .Ale
> > w�tpi� ,to chora ciemnota wszystkiego si� boi , oderwana od
> > rzeczywisto�ci ,wi�c j�zyk te� musz� mie� oderwany od
wsp�czesno�ci .
>
>
> Z ich punktu widzenia mo�e to by� zupe�nie odwrotnie widziane... co nie
> znaczy, �e ich akurat jest gorsze. Trzeba sobie samemu postawi� pytanie,
> czego tak naprawd� si� chce... i stawi� czo�o problemom, k�re z tego
b�d�
> wynikaďż˝...
>
>
> > I moim zdaniem ten najwi�kszy krzywdziciel polski ,bo zawsze j�
> > cofaďż˝ ,sam przygotowuje sobie linďż˝ i miejsca w pasach. Coraz bardziej
> > niedostosowani , nawet j�zykowo.
>
>
> I tutaj tak�e si� mylisz, ale trudno ;o)
> Nie ma to jak wszystkie nieszcz�cia zwali� na KK, skoro na �yd�w to by�by
> antysemityzm a na siebie to kalanie gniazda, czy jakoďż˝ tak ;o)
>
> Pzdr
> Paweďż˝
I ta końcówka ci się udało , bo Żydów oskarżają ludzie , którzy sami
dokonują w imię swojej objawionej głupoty szkody w społeczeństwie i
nie widząc że dogmat wywołuje krzywdę , szukają kazłów ofiarnych. Tu
chodzi o prawdziwego winnego za zło , a nie kozła ofiarnego .
Zobacz świat się rozwija , a kk dąży do tyłu i neguje w imię
przeszłości , która już nieobowiązuje, rozwój na przyszłość.Tak
przecież to prostę, kogoś niedorozwiniętego
, bierze się za słabego i całe szczęście że europa teraz jest bardzo
humanitarna , bo dla polski to się źle by skończyło i kończyło .
Wielokrotnie tuż przed rozbiorami i póżniej , próbowano polskę
wyciągać z nieoświecenia , bo to była główna słabość charakteryzująca
agresję na nas . Nie mówiąc jak kk zaważył na naszej kulturze i nam
zrobił krzywdę .
Słowo jest skojarzone z obrazem np; cegła , naucz człowieka pokazując
na chleb mówić cegła , a pomiń nazwanie cegły , ten obraz zaniknie w
społecznieństwie i tak jak u prymitywnych osób, zniknie też część
rzeczywistości dostrzegana przez intelektualistów operujących większą
ilością słów, prosty człowiek nie widzi co się dzieje , ale taki
psycholog widzi i słowa są po to aby te obrazy przekazał , powiedzmy
że kk chce z nas wszystkich zrobić prostaków.