Hej..
sos3n, Jurek, Paweł ... i ewentualni następcy...

Dajcie spokój sympatyczni koledzy. Nie czyńcie niczego złego centrali
w Jel.Górze, gdyż równiez i mnie uszkodzicie ;)) - choć siedzę od Ani
o jakieś 45 km (zresztą mogę powiedzieć dokładnie 46 362 metry - gdyż
tak się składa iż oba fizyczne adresy są mi znane).
Dzięki Waszym podchodom IMHO charakter grupy idzie w kierunku
piaskownicy. Tak to już jest, gdyż jeden szkrab z piaskownicy woła
następnego, robi sie grupka, rozrasta sie grupka... i w rezultacie mamy
piekną, obszerną piaskownicę... (prawda Konrad?)
Nie mówię, że dla szkrabów nie ma tu miejsca - broń boże...
Chodzi o to, że ten temat nuży już bardzo wielu!
Powtarza się! A każdy Nowy widzi w nim pole do popisu dla siebie...
i mówi np.:
> ostrzegam ze delikwent ktory laczy sie przez : ...

i znów jest ... piaskownica.
Kłopot w tym, że czasem i Anię ciągnie jeszcze do niej, choć już jedną
nogą jest zdecydowanie "poza".

Ania nie oszukuje. Ania się zmienia tak jak każdy człowiek, może nawet
burzliwiej. A bardzo dobrą regułą na grupie jest
ZANIM NAPISZESZ - PRZECZYTAJ co inni napisali na dany temat.
Wówczas unikniesz nie tylko wysyłania śmiesznych postów, dublujących
czasem to, co było zaledwie kilka dni temu (bo że dublujesz to, co było
pół roku temu to już trzeba Ci wybaczyć), ale i będziesz mógł zająć się
czymś bardziej twórczym z niewątpliwą korzyścią nie tylko dla samego
siebie ale i dla innych grupowiczów.

Nie obrażajcie się, nie rzucajcie na Steerpika, nie mam wobec nikogo
złych zamiarów, a już szczególnie wobec tych, z którymi piłem piwko ;)

Wyjaśnię jeszcze, że to co mam w stopce poniżej ma na celu wyłącznie
to, co w powyższym poście powiedziałem wersalikami ;))

I to by było na tyle.
--
pozdrawiam
Steerpik Fantasta
- - - - - - - - - - -
Zanim pomyślisz - napisz! Czas ucieka.
Nie ma to jak czytać w cudzych myślach ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~