« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-10-24 18:51:20
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?On Sun, 24 Oct 2004 20:48:18 +0200, Vlad wrote:
> Co jakiś czas pojawiają się w popularnych tygodnikach artykuły , gdzie
> Experci ( he, he,) piszą o konieczności robienia przerw między co rok
> lub 2 lata ( zależy od Experta) lub o konieczności zmiany pigułek co
> jakiś czas "bo sie organizm przyzwyczaj".
:) To o przyzwyczajaniu to się nadaje na prhn prawie:)
> Smutne , bo czasem te bzdury
> powtarzają też lekarze. I tak rodzą sie owe urban legends.
Tak właśnie myślałem.
A potem jakaś kobieta, kierując się tymi idiotyzmami, "zmienia lekarza,
bo ten robi przerwy nie tak jak trzeba".
> Jak pacjentka odczuwa potrzebę robienia przerwy - prosze bardzo,
> zwłaszcza jak nie planuje współzycia przez jakiś czas . Ale nie ma to
> ŻADNEGO oparcia w EBM.
Bardzo się zatem cieszę, że jednak niczego istotnego nie przespałem:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-10-24 19:46:03
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?
"Vlad" <v...@g...pl> wrote in message
news:clgt66$r74$1@inews.gazeta.pl...
> Co jakiś czas pojawiają się w popularnych tygodnikach artykuły , gdzie
> Experci ( he, he,) piszą o konieczności robienia przerw między co rok
> lub 2 lata ( zależy od Experta) lub o konieczności zmiany pigułek co
> jakiś czas "bo sie organizm przyzwyczaj". Smutne , bo czasem te bzdury
> powtarzają też lekarze. I tak rodzą sie owe urban legends.
> Jak pacjentka odczuwa potrzebę robienia przerwy - prosze bardzo,
> zwłaszcza jak nie planuje współzycia przez jakiś czas . Ale nie ma to
> ŻADNEGO oparcia w EBM.
Cieszę się że jednak ufam lekarzowi a nie koleżankom w kwestii
przerw. Ale muszę przyznac że kiedyś, kilka lat temu, ginekolog
powiedział że jak nie zrobie przerwy to macica mi się skurczy
i że on już widział takie małe maciczki po zbyt długim braniu
pigułek. Hyhy poszłam do innego. Niech zyje intuicja.
Pozdrawiam
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-10-24 20:20:13
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?
Użytkownik "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl> napisał w
wiadomości news:clh0qs$a2p$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cieszę się że jednak ufam lekarzowi a nie koleżankom w kwestii
> przerw. Ale muszę przyznac że kiedyś, kilka lat temu, ginekolog
> powiedział że jak nie zrobie przerwy to macica mi się skurczy
> i że on już widział takie małe maciczki po zbyt długim braniu
> pigułek.
ROTFL
Mnie takze lekarz nie kazal robic przerw w przyjmowianiu tabletek,ale za to
mam regularnie robic badanko:proby watrobowe.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-10-25 17:46:53
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?> Mnie takze lekarz nie kazal robic przerw w przyjmowianiu tabletek,ale za to
> mam regularnie robic badanko:proby watrobowe.
no i mamografię...
(większe ryzyko wystąpienia estrogenozależnych nowotworów - piersi)
demo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-10-25 18:05:42
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?On 25 Oct 2004 19:46:53 +0200, d...@v...pl wrote:
>> Mnie takze lekarz nie kazal robic przerw w przyjmowianiu tabletek,ale za to
>> mam regularnie robic badanko:proby watrobowe.
>
> no i mamografię...
> (większe ryzyko wystąpienia estrogenozależnych nowotworów - piersi)
O ile wiem - nie większe ryzyko wystąpienia, a większa wykrywalność.
Wbrew pozorom istnieje pewna różnica:)
(mogę się mylić:) )
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-10-25 19:47:45
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?
> O ile wiem - nie większe ryzyko wystąpienia, a większa wykrywalność.
>
> Wbrew pozorom istnieje pewna różnica:)
>
> (mogę się mylić:) )
Raczej to ostatnie! Argument wykrywalności (oraz wyleczalności) dotyczył
badania WHI (World Health Initiative, rok 2002), a został skrytykowany przez
badanie MWS (Million Women Study, rok 2003), wszystko w USA. Tyle, że badania
WHI oraz MWS dotyczyły HRT (Hormone Replacement Therapy) albo jak wolisz HTZ
(Hormonalnej Terapii Zastępczej) - to te panie po 49-tym roku życia (to dla
czytających te słowa nie-lekarzy). No ale w HTZ stosuje się inne estrogeny...
Kwestia zwiększonego ryzyka wystąpienia nowotworu piersi po antykoncepcji
hormonalnej już w tej chwili nie jest dyskutowana ponieważ jest faktem...
Szukam jakiegoś linku...
serdecznie pozdrawiam,
demo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-10-25 19:53:12
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?
> Szukam jakiegoś linku...
Może nie do końca wyjaśnia to problem, ale zawsze coś tam jest na temat raka
sutka (cytat z http://www.antykoncepcja.com.pl/side_eff1.htm):
Przeciwwskazania
leku nie powinno się stosować w ciąży oraz w przypadku:
- poważnej choroby wątroby;
- zażółcenia skóry (żółtaczka) w wywiadzie lub silnego swędzenia całego ciała
w czasie poprzedniej ciąży;
- innych rodzajów żółtaczki (zespół Dubin-Johnsona, zespół Rotora);
- guzów wątroby,
- procesów zakrzepowych krwi w kończynach dolnych, płucach, oczach;
- przebytego zawału serca lub stanach chorobowych, które zwiększają ryzyko
powstawania skrzepów krwi, anemii sierpowatej,
- przebytego lub aktualnego raka sutka lub macicy,
- ciężkiej cukrzycy, która spowodowała zmiany w naczyniach krwionośnych;
zaburzeń metabolizmu tłuszczów (lipidów) we krwi;
- wysypki zwanej opryszczką ciężarnych; otosklerozy (forma utraty słuchu),
która uległa pogorszeniu podczas ciąży;
- niewyjaśnionych krwawień z pochwy;
- uczulenia na którykolwiek składnik pigułki.
Szukam dalej,
pozdr.
demo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-10-25 20:15:11
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?
Użytkownik <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:2d43.00000295.417d3c0c@newsgate.onet.pl...
> > Mnie takze lekarz nie kazal robic przerw w przyjmowianiu tabletek,ale za
to
> > mam regularnie robic badanko:proby watrobowe.
>
> no i mamografię...
> (większe ryzyko wystąpienia estrogenozależnych nowotworów - piersi)
>
Na mammografie jestem ponoc za mloda,robie sobie co pol roku usg piersi.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-10-25 20:26:48
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?
> Na mammografie jestem ponoc za mloda,robie sobie co pol roku usg piersi.
Dobrze, że nie poprzestajesz na badaniu palpacyjnym, jak większość dziewcząt
(a ściślej ich lekarzy). Guzki wykryte dłońmi lekarza są... zbyt duże do
skutecznej terapii, :-( (ściślej mówiąc wyleczalność palpacyjnie wykrytych
zmian jest mniejsza).
Pozdr.
demo
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-10-25 20:36:43
Temat: Re: Antykoncepcja - przekleństwo czy zbawienie?
Użytkownik <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:2d43.00000362.417d6187@newsgate.onet.pl...
> Dobrze, że nie poprzestajesz na badaniu palpacyjnym, jak większość
dziewcząt
> (a ściślej ich lekarzy). Guzki wykryte dłońmi lekarza są... zbyt duże do
> skutecznej terapii, :-( (ściślej mówiąc wyleczalność palpacyjnie wykrytych
> zmian jest mniejsza).
>
To ze nie poprzestaje nie oznacza ze jestem taka madra i odpowiedzialna
tylko dlatego bo mam strachulca-moja mama miala(ma) raka piersi......
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |