On 23 Lut, 23:47, Fragile <s...@o...pl> wrote:
> Dnia Sat, 23 Feb 2013 22:28:01 +0100, Flyer napisa (a):> [...]
> > Btw. - nie kocham i nie nienawidz adnego narodu, bo to poj cie
> > [nar d] abstrakcyjne. Mo na nielubi religii, prawa, klimatu,
> > zwyczaj w, ukszta towania terenu ;>, ale nie ludzi, bo ich nie
> > da si uog lni i abstrachowa .
> > [...]
>
> Uwa am podobnie.
>
> --
> Pozdrawiam,
> M.

Niestety cały czas bandytom się powtarza że nie warto, a bandyci nie
rozumieją.
Pomysł ich nie karania jest kuriozalny. Bo wyniosą ciebie razem z
chałupą.
Niestety u nas mało się reaguje a dużo ignoruje i to powoduje już
taką bezkarność, że co drugi post żyd zamieszkuje .
Jak również chyba słyszałaś o lekarce co prześladowała pacjentów, bo
sobie wyliczała, że jak na rejstracji samochodu są jej wybrane liczby
to właścicielem jest żyd.
Tą kobietę wysłał sąd na leczenie bo już była tak poważnie chora, że
stanowiła zagrożenie dla wszystkich a karać chorej nie ma sensu.
Antysemityzm to choroba nienawiści umysłu, tak bardzo się nienawidzi
że nienawiść niszczy umysł nienawidzącego.
A żydzi mają taki piękny wkład w naszą historię i kulturę, czyli sama
widzisz do jakiego zaburzenia umysłu prowadzi nienawiść, z pozytywnych
relacji dla Polski w umyśle urojeńca są negatywnym skrajnie
zagrożeniem.
Te nasze ludobóstwa a było ich sporo, brały się niestety z
podpuszczeń kleru, zaborców- niech gryzą się między sobą a nie
powstania robią i kradzieży.
Po drugiej wojnie światowej, jeszcze ludzkie życie było łatwe do
zabicia, bo wojna do tego przyzwyczaiła i żydzi zaczeli wracać do
majątków, które sobie już przywłaszczyli polacy , nawet mówiono
wtenczas- Niemcy partacze- więc jak już prowadzisz firmę a zabić jest
łatwo i zjawia się właściciel..... Tak całe ich ludobójstwo traciło
znaczenie. Przykre jest jednak najbardziej to, że teraz gdy już wiemy
jaki koszmar tych ludzi spotkał nadal taki trąd lęgnie się w patologii
społecznej
. Tym razem własne frustracje przelewa się na bite dziecko, którym
jest żyd .