Anyzki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-09-02 20:03:50

Temat: Anyzki
Od: "Maggie" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich!

Czy ma ktos wyprobowany przepis na anyżki???
Takie z biala skorupka...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-05 10:38:49

Temat: Re: Anyzki
Od: "Martka" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maggie" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A209210141C36D@jplwan
t003.jasien.net...
> Witam wszystkich!
>
> Czy ma ktos wyprobowany przepis na anyżki???
> Takie z biala skorupka...
>
ja mam wyprobowany przepis, ale przez moja babcie :) podobno w dziecinstwie
je jadlam, ale nie pamietam. ani moja mama ani ja nie robilysmy. podac?

pzdr
marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-05 16:54:26

Temat: Re: Anyzki
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Maggie" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A209210141C36D@jplwan
t003.jasien.net...
> > Witam wszystkich!
> >
> > Czy ma ktos wyprobowany przepis na anyżki???
> > Takie z biala skorupka...

Podaje przepis z Kuchni Polskiej. Robilam kiedys wedle tego przepisu i
wyszly. Ja uzywalam olejku anyzowego. [moje uwagi w nawiasach]

4 jaja
25 dkg cukru [1 szklanka]
25 dkg maki [1+1/2 szklanki]
1/2 paczki proszku do pieczenia [przypuszczam, ze to 1 lyzeczka]
8-10 kropli anyzu lub 1 lyzeczka tluczonego, przesianego anyzu
2 dkg margaryny do wysmarowania blachy

Make przesiac. Przygotowac naczynie z wrzaca woda. Wybic do miski jaja,
dodac cukier, ubic na parze trzepaczka rozgowa na pulchna mase. Zdjac z
pary, ubijac do ostygniecia. Dodac make, przesiany proszek
spulchniajacy, krople anyzowe, wymieszac, wlozyc ciasto do "szprycy" lub
zwinietego z pergaminu worka, wyciskac male krazki na posmarowana
blache. Zostawic an 24 godziny Wstawic do srednio goracego piekarnika.
Piec okolo 10 minut na jasnozloty kolor. Gorace zdjemowac z blachy.

[Po wycisnieciu ciastek na blache, wstawilam je do zimnego pieca i tam
zostawilam, zeby ich potem nie ruszac. Potem po prostu wlaczylam piec do
temperatury 160C/325F. To 24-godzinne stanie tworzy "czapeczke", ktora
rozni sie smakiem i chrupkoscia od reszty ciastka. Dla mnie te czapeczki
stanowia caly smak tego ciastka. Robilam rowniez te same ciastka z
mieszanka olejkow: pomaranczowy, anyzowy i migdalowy. Smakuja wtedy jak
biscotti. Do ciasta mozna tez dodac zmielone prazone migdaly, o ile mnie
pamiec nie myli, okolo 2 lyzek]

Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-05 16:55:59

Temat: Re: Anyzki
Od: "Kasia Mikołajczyk" <K...@U...ceti.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Martka" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bj9p1f$44e$1@news.onet.pl...
> > Czy ma ktos wyprobowany przepis na anyżki???> > Takie z biala
skorupka...
> >
> ja mam wyprobowany przepis, ale przez moja babcie :) podobno w
dziecinstwie
> je jadlam, ale nie pamietam. ani moja mama ani ja nie robilysmy. podac?

Ja co prawda nie Meggie, ale bardzo prosze!!

Pozdrawiam
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-05 19:10:15

Temat: Re: Anyzki
Od: "Martka" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kasia Mikołajczyk" <K...@U...ceti.pl>
napisał w wiadomości news:bjafd2$2i6$1@druid.ceti.pl...
> Ja co prawda nie Meggie, ale bardzo prosze!!

to przepisuje prosto z babcinego zeszytu:

Anyzki
1/2 kg cukru
1/2 kg maki
6-8 jaj
anyzek

jajka z cukrem ucierac do bialosci, nastepnie dodac make i anyzek. zeby
byalko wyszlo na wierzch wystawic na noc w chlodne miejsce i rano piec.
jesli anyzki maja byc wyzsze mozna dodac troche proszku

koniec piesni :)

pzdr
martka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-10 16:54:51

Temat: Re: Anyzki
Od: "Maggie" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Anyzki
> 1/2 kg cukru
> 1/2 kg maki
> 6-8 jaj
> anyzek
>
> jajka z cukrem ucierac do bialosci, nastepnie dodac make i anyzek. zeby
> byalko wyszlo na wierzch wystawic na noc w chlodne miejsce i rano piec.
> jesli anyzki maja byc wyzsze mozna dodac troche proszku

Serdeczne dzieki.
Wszystko dobrze, tylko jak robilam bez proszku (pozozstale proporcje
skladnikow podobne),
to mi nie urosly i byly twarde. No i ciasto wyszlo dosc rzadkie, na tyle
rzadkie, ze
po wylozeniu lyzeczka (jak bylo w przepisie) zwyczajnie noca sie rozlalo i
wyszedl praktycznie
jeden wielki anyz i twardy :-)
Ale dziekuje. Sprobuje

Pozdrowka
Maggie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-10 17:03:36

Temat: Re: Anyzki
Od: "Maggie" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Podaje przepis z Kuchni Polskiej. Robilam kiedys wedle tego przepisu i
> wyszly. Ja uzywalam olejku anyzowego. [moje uwagi w nawiasach]
>
> 4 jaja
> 25 dkg cukru [1 szklanka]
> 25 dkg maki [1+1/2 szklanki]
> 1/2 paczki proszku do pieczenia [przypuszczam, ze to 1 lyzeczka]
> 8-10 kropli anyzu lub 1 lyzeczka tluczonego, przesianego anyzu
> 2 dkg margaryny do wysmarowania blachy
>
> Make przesiac. Przygotowac naczynie z wrzaca woda. Wybic do miski jaja,
> dodac cukier, ubic na parze trzepaczka rozgowa na pulchna mase.

Jak dlugo ubijac? Ma zgestniec?

> Zdjac z pary, ubijac do ostygniecia. Dodac make, przesiany proszek
> spulchniajacy, krople anyzowe, wymieszac, wlozyc ciasto do "szprycy" lub
> zwinietego z pergaminu worka, wyciskac male krazki na posmarowana
> blache. Zostawic an 24 godziny Wstawic do srednio goracego piekarnika.

180 starczy czy za duzo?

> Piec okolo 10 minut na jasnozloty kolor. Gorace zdjemowac z blachy.
>
> [Po wycisnieciu ciastek na blache, wstawilam je do zimnego pieca i tam
> zostawilam, zeby ich potem nie ruszac.

A nie rozlaly sie?

Pozdrawiam
Maggie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-10 20:13:31

Temat: Re: Anyzki
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com> szukaj wiadomości tego autora

Maggie wrote:
>
> > Podaje przepis z Kuchni Polskiej. Robilam kiedys wedle tego przepisu i
> > wyszly. Ja uzywalam olejku anyzowego. [moje uwagi w nawiasach]
> >
> > 4 jaja
> > 25 dkg cukru [1 szklanka]
> > 25 dkg maki [1+1/2 szklanki]
> > 1/2 paczki proszku do pieczenia [przypuszczam, ze to 1 lyzeczka]
> > 8-10 kropli anyzu lub 1 lyzeczka tluczonego, przesianego anyzu
> > 2 dkg margaryny do wysmarowania blachy
> >
> > Make przesiac. Przygotowac naczynie z wrzaca woda. Wybic do miski jaja,
> > dodac cukier, ubic na parze trzepaczka rozgowa na pulchna mase.
>
> Jak dlugo ubijac? Ma zgestniec?

Ubijac tak dlugo, az masa zgestnieje, zrobi sie bardzo puszysta. Trudno
powiedziec jak dlugo, moze okolo 8 minut.

>
> > Zdjac z pary, ubijac do ostygniecia. Dodac make, przesiany proszek
> > spulchniajacy, krople anyzowe, wymieszac, wlozyc ciasto do "szprycy" lub
> > zwinietego z pergaminu worka, wyciskac male krazki na posmarowana
> > blache. Zostawic an 24 godziny Wstawic do srednio goracego piekarnika.
>
> 180 starczy czy za duzo?

Srednio goracy to 160°C, 180 za duzo.
>
> > Piec okolo 10 minut na jasnozloty kolor. Gorace zdjemowac z blachy.
> >
> > [Po wycisnieciu ciastek na blache, wstawilam je do zimnego pieca i tam
> > zostawilam, zeby ich potem nie ruszac.
>
> A nie rozlaly sie?

Troche, nie za bardzo, ale byly wybrzuszone po srodku i osobne, nie
polaczyly sie w jedna wielka mase.

Magdalena Bassett