Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Apetyty w czasie ciazy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Apetyty w czasie ciazy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-24 10:40:45

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: "minerwa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Poziomka" <p...@e...com> napisał w wiadomości
news:bfocvp$dlh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czesc! :-)))) Zachecona mila, familijna atmosfera, ktora tu panuje
chcialam
> zaproponowac poprowadzenie wspominek, co ktorej z nas smakowalo w czasie
> ciazy
To jest temat dyskryminujący mężczyzn na grupie - zaraz się p. Nowacki
odezwie!
minerwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-24 10:42:10

Temat: Apetyty w czasie ciazy
Od: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora

Czesc! :-)))) Zachecona mila, familijna atmosfera, ktora tu panuje chcialam
zaproponowac poprowadzenie wspominek, co ktorej z nas smakowalo w czasie
ciazy(zeby skonczyc z mitem kwaszonych ogorkow). :-)
Ja mialam ciaze dwie.
Pierwsza ciaza - preferowalam golabki i torty. Sushi bylo w tamtym okresie
obrzydliwym pokarmem, na ktory nie moglam nawet patrzec.
Druga ciaza - najpierw pilam duzo wody. Potem jadlam wielkie ilosci
szpinaku, szczawiu i jablek. Potem objadalam sie pieprzem, papryka i
czosnkiem.Pozeralam wielkie ilosci cebuli. Jadlam pomidory i hamburgery.
Przepadalam za spaghetti. Krzywilam sie na widok wedliny. Nabialu nie
dotknelam. Pozniej przyszedl czas na leczo, fete, musztarde, ryby i makaron.
I na lody, brzoskwinie, truskawki, winogrona, piwo. A na koniec pojawila sie
ochota na kakao, serniki, czekolade.:-))))
To by bylo na tyle. Prosze moje wspomnienia potraktowac powaznie i dolaczyc
wlasne. :-)))
Poziomka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-24 10:47:47

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: "Kredka" <p...@N...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To jest temat dyskryminujący mężczyzn na grupie - zaraz się p. Nowacki
odezwie!

Oj, dostrzegam tu pewna niescislosc, jesli mamy byc scisli ;P Kilka postow
nizej napisalas:
"Grupa jest wszak klubem kobiet
kochających gotować i spędzających każdą wolną chwilę w kuchni lub na
zakupach."

:)
Pozdrawiam zupelnie pokojowo ;)
Kredka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-24 11:01:00

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: "minerwa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kredka" <p...@N...o2.pl> napisał w wiadomości
news:bfodj0$f5p$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> > To jest temat dyskryminujący mężczyzn na grupie - zaraz się p. Nowacki
> odezwie!
>
> Oj, dostrzegam tu pewna niescislosc, jesli mamy byc scisli ;P Kilka postow
> nizej napisalas:
> "Grupa jest wszak klubem kobiet
> kochających gotować i spędzających każdą wolną chwilę w kuchni lub na
> zakupach."
Żadna nieścisłość, to tylko przywołanie w pamięci wypowiedzi p. Nowackiego.
A co do tematu w topicu, to pamiętam, że ten żarłoczny potwór siedzący we
mnie wyprawiał ze mną straszne rzeczy. Jadłam nawet śledzie, których nie
cierpię. Nigdy więcej ciąży!
minerwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-24 11:09:37

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: v...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

Ja w pierwszym okresie ciąży, moałam straszną ochotę na kanapkę z kotletem
mielonym, myślałam, że umrę jeżeli tego nie zjem. Późnie przyszła fala lodów z
ogromną ilością owoców, gofry i arbuzy.

Vegga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-24 11:43:52

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: "Artur Nowacki @ Work" <a...@l...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia *2003-07-24 12:40*, Użytkownik *minerwa* siedząc i dłubiąc w
klawiaturze napisał :

>
> To jest temat dyskryminujący mężczyzn na grupie - zaraz się p. Nowacki
> odezwie!



Ja to bardziej mnapisałem jakożart niż jako manifest ;-))





--
"Jeśli "a" oznacza szczęście, to a=x+y+z; x - to praca, y - rozrywki, z
- umiejętność trzymania języka za zębami." (Albert Einstein)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-24 13:24:28

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: "Dorota***" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Prosze moje wspomnienia potraktowac powaznie i dolaczyc
> wlasne. :-)))
> Poziomka

W pierwszej ciąży - wszystko , co kwaśne: ogórki, śledzie, papryka
konserwowa itd. oraz lody.
W drugiej - słodkie ciasta, im słodsze - tym lepiej, przez całe życie nie
zjadłam takiej ilości ciast, jak wtedy (nie lubię ciast, tortów itd.).

Dorota


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-24 16:22:49

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: KAYKA <k...@k...p.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

Poziomka napisał(a):
>
> Czesc! :-)))) Zachecona mila, familijna atmosfera, ktora tu panuje chcialam
> zaproponowac poprowadzenie wspominek, co ktorej z nas smakowalo w czasie
> ciazy(zeby skonczyc z mitem kwaszonych ogorkow). :-)
A nie ma aby czegos takiego... uniwersalnego ? Zeby kazda, ale to kazda
kobieta w ciazy miala na to ochote?
Bo wlasnie zapowiedzial sie z wizyta kolega ze swoja pania i przyszlym
dzieciatkiem i zastanawiam sie co na stol rzucic, zeby nie miala odruchu
ucieczki :)

Pozdrawiam serdecznie znad salatki pomidorowo-fasolkowo-nie wiem jeszcze
jakiej ;)

--
KAYKA

Nie istnieje brak snu. gg: 2429068
Co najwyżej - niedostatek kawy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-25 06:22:01

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "KAYKA" <k...@k...p.lodz.pl> napisał w wiadomości
news:3F2007D9.53AD21B6@kis.p.lodz.pl...
> Poziomka napisał(a):
> A nie ma aby czegos takiego... uniwersalnego ? Zeby kazda, ale to kazda
> kobieta w ciazy miala na to ochote?
> Bo wlasnie zapowiedzial sie z wizyta kolega ze swoja pania i przyszlym
> dzieciatkiem i zastanawiam sie co na stol rzucic, zeby nie miala odruchu
> ucieczki :)

Niestety... To kwestia bardzo indywidualna, jak zreszta widac z postow w tym
watku. Ja tak wlasciwie nie mialam zadnych apetytow, tylko bylam wyczulona
na wszelkie "sztucznosci" w jedzeniu. Zwlaszcza aspartam wywolywal u mnie
nudnosci - i zostalo mi to do teraz, tylko w mniejszym stopniu.
Pozostaje zapytac kolege, co zona aktualnie jada, no ale nic Ci nie
gwarantuje, ze jej apetyt w ciagu tygodnia diametralnie sie nie zmieni.
Polecam owoce, na widok owocow chyba nie ucieknie ;).

Pozdrawiam,
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-25 21:55:35

Temat: Re: Apetyty w czasie ciazy
Od: KAYKA <k...@k...p.lodz.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna Ladorucka napisał(a):

> Pozostaje zapytac kolege, co zona aktualnie jada, no ale nic Ci nie
> gwarantuje, ze jej apetyt w ciagu tygodnia diametralnie sie nie zmieni.
> Polecam owoce, na widok owocow chyba nie ucieknie ;).
Pytalam... odpowiedz (ze sploszonym wzrokiem) 'nie wiem... chyba...
wszystko.. nie, ona nie lubi slodyczy... albo nie lubila... ' :))
Okazalo sie ze je wszystko. Byle duzo :)
Dzieki za proby pomocy

Pozdrawiam przedwyjazdowo w nieznane

--
KAYKA

Nie istnieje brak snu. gg: 2429068
Co najwyżej - niedostatek kawy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nerwica gotowania
wloszczyzna
Wazne!
Golabki (P)
mam gigantyczny problem z ciastem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »