« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-23 13:32:46
Temat: ArtrozaCzesc!
Od kilku miesiecy mialem bole kolan i poszedlem z tym w koncu do
ortopedy - no i okazalo sie, ze to jest jakas choroba zwyrodnieniowa
chrzastek.
Jestem w trakcie serii zastrzykow dostawowych SynoCrom (kw.
hialuronowy), biore glukazamine, acard i ostatnio kupilem chrzastke z
rekina. Czy ktos moze polecic jakies dodatkowe metody leczenia -
najlepiej sprawdzone i skuteczne? Czy ktos bral juz tego typu
zastrzyki w kolana i wie jak i czy zadzialaly?
Czesc informacji w sieci mowi, ze tego typu schorzenie jest w zasadzie
nieuleczalne i tylko na jakis czas mozna zatrzymac objawy (i do tego w
zasadzie sluza te iniekcje). Czy to prawda? Czy jest szansa po takiej
kuracji na pelne wyleczenie i powrot do cwiczenia sportu (karate)?
Pozdrawiam i z gory dzieki
Mateusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-23 19:59:39
Temat: Re: ArtrozaNiestety brak szans na całkowite wyleczenie ... przykro mi ...
o sportach możesz zapomnieć a już na 1000% o sportach wyczynowych chociaż są
wyjątki
poczytaj sobie o kwasie hialuronowym ... injkcje powtarzaj mnie więcej co
0,6-1 roku
unikaj przeciążeń
daruj sobie te chrąstkę z rekina
Twoje schorzenie nazywa się : chondromalacją chrząstki stawowej, patogeneza
nie jest do końca znana - waga, przeciązęnia itp, niesymetria pozostałych
odcinków kończyn - chondromalacja wtórna wskutek tego ....itd.
w przypadku kolan może skończyć się endoprotezą kolana ...ODPUKAĆ !!!!!
glukozamina (dokłądnie siarczan glukozaminy) jest dostępny w rozmaitychg
postaciach ...
z tego "zarejestrowanym lekiem" jest (a może był do niedawna ARTHRYL
(saszetki i ampułki) ...
niewielu stać i równie niewielu pomaga ...
cóż usiąść i płakać ....
Exploris.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-24 08:41:12
Temat: Re: ArtrozaOn 23 Maj, 20:59, "Exploris" <exploris@***NO SPAM***autograf.pl>
wrote:
> Niestety brak szans na całkowite wyleczenie ... przykro mi ...
> o sportach możesz zapomnieć a już na 1000% o sportach wyczynowych chociaż są
> wyjątki
> poczytaj sobie o kwasie hialuronowym ... injkcje powtarzaj mnie więcej co
> 0,6-1 roku
> unikaj przeciążeń
> daruj sobie te chrąstkę z rekina
> Twoje schorzenie nazywa się : chondromalacją chrząstki stawowej, patogeneza
> nie jest do końca znana - waga, przeciązęnia itp, niesymetria pozostałych
> odcinków kończyn - chondromalacja wtórna wskutek tego ....itd.
> w przypadku kolan może skończyć się endoprotezą kolana ...ODPUKAĆ !!!!!
> glukozamina (dokłądnie siarczan glukozaminy) jest dostępny w rozmaitychg
> postaciach ...
> z tego "zarejestrowanym lekiem" jest (a może był do niedawna ARTHRYL
> (saszetki i ampułki) ...
> niewielu stać i równie niewielu pomaga ...
>
> cóż usiąść i płakać ....
>
> Exploris.
Wszystko się zgadza, poza równie pesymistycznymi co bzdurnymi
wnioskami. Trzeba poszukać dobrego ortopedy a następnie fizjoterapeuty
(zwykle prywatnie). Warto zauważyć, że przeciętny ortopeda:
- na chondro potrafi zwalić wszystko czego przyczyny ustalić nie
potrafi
- nie współpracuje z dobrymi fizjoterapeutami (z kilku różnych
przyczyn).
Tu jest opinia mniej przeciętnego ortopedy:
http://www.ortopeda.zdrowemiasto.pl/sport/002.html
Co do zastrzyków i tabletek to nie są mi znane badania kliniczne
potwierdzające ich skuteczność w chondromalacji. Przy czym zastrzyki
są bardzo drogie. Tabletki są raczej tanie, ale nie wolno ograniczać
leczenia tylko i wyłącznie do nich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-24 12:03:57
Temat: Re: ArtrozaDnia 23-05-2007 o 15:32:46 ilves <m...@g...com> napisał(a):
> Od kilku miesiecy mialem bole kolan i poszedlem z tym w koncu do
> ortopedy - no i okazalo sie, ze to jest jakas choroba zwyrodnieniowa
> chrzastek.
Hej, nie ma co się załamywać. 2 lata temu spotkała mnie bardzo podobna
historia. Też intensywnie trenowałam i TRENUJĘ !!! Karate Kyokushin:) Fakt
zaliczyłam wtedy kilkumiesięczną przerwę, ale udało mi się wrocić
stopniowo do treningów. No ale prawdą jest, że kolano (z chondromalacją -
u mnie to była chondromalacja II stopnia) nie będzie już "jak nowe" i cały
czas trzeba o nim myśleć. Teraz będziesz musiał zwracać dużo większą uwagę
na dokładną, stopniową rozgrzewkę a nie nagłe silne obciążenia.
> Czy ktos moze polecic jakies dodatkowe metody leczenia -
> najlepiej sprawdzone i skuteczne? Czy ktos bral juz tego typu
> zastrzyki w kolana i wie jak i czy zadzialaly?
Zastrzyki z kwasem hialuronowym są jedną z najskuteczniejszych metod
leczenia chondromalacji (z mojego własnego doświadczenia i doświadczenia
mojej lekarki). Niestety "wytarta chrząstka stawowa" nie ma zdolności
odtwarzania brakujących komórek i jedyne co można zrobić to odżywić na
tyle warstwę, która została, aby mogła spełniać dalej swoją funkcję.
Wspomniane zastrzyki odżywiają i nawilżają chrząstkę, która nie jest w
stanie wytwarzać już sama dostatecznej ilości mazi stawowej. Dlatego
bardzo ważne jest szybkie rozpoznanie choroby Tu niech poprawi mnie jakiś
lekarz, jeżeli piszę bzdury:)). I niekoniecznie iniekcje trzeba regularnie
powtarzać. Jeżeli się umiejętnie stopniuje obciążenie stawu, utrzymuje
dużą sprawność i wytrzymałość mięśni to może się skończyć na 1-2 seriach.
Bo trzeba też pamiętać, że ruch warunkuje metabolizm chrząsti stawowej.
W późniejszym etapie leczenia i w trakcie REHABILITACJI (która jest
bardzo, bardzo ważna) zażywałam też Arthryl, ale nie ma co liczyć na dużą
skuteczonść tego typu leków. Podobno wchłaniają się w niewielkim stopniu i
nawet długotrwałe zażywanie nie przynosi znacznych efektów. Może przy
bardzo drobnych urazach.....?
> Czesc informacji w sieci mowi, ze tego typu schorzenie jest w zasadzie
> nieuleczalne i tylko na jakis czas mozna zatrzymac objawy (i do tego w
> zasadzie sluza te iniekcje). Czy to prawda? Czy jest szansa po takiej
> kuracji na pelne wyleczenie i powrot do cwiczenia sportu (karate)?
Tak jak pisałam, chrząstka nie wróci do poprzedniej grubości i zdolności
nawilżania stawu, ale nie jest tak źle jakby to wyglądało. Wprawdzie
wszystko zależy od stopnia zaawansowania choroby.... ale podobno bardzo
duża ilość lekkoatletów, szczególnie biegaczy i trójskoczków cierpi na
urazy chrząstki stawów kolanowych.
Najważniejsze jest to, żeby jak najwięcej czasu poświęcić na wzmocnienie
mięśni, bez obciążenia stawu - czyli pływanie, ćwiczenia izometryczne itp.
Ja byłam tak zdesperowana, że jak usłyszałam od lekarki, że o treningach
karate mogę zapomnieć na co najmniej 4-5 miesięcy, a możliwe że już
całkiem... a jedyne na co mogę sobie pozwolić to właśnie pływanie itp. to
nauczyłam się pływać od zera, mimo, że wcześniej mnie to odstraszało:D - A
teraz to bardzo lubię i uważam że trudno by mi było się bez tego obyć:)
No, jak zaczęłam pisać to dopiero teraz udało mi się skończyć... Mam
nadzieję, że Cię nie zanudziłam i że choć troszkę pomogę.
Aśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-24 12:24:04
Temat: Re: Artroza> No, jak zaczęłam pisać to dopiero teraz udało mi się skończyć... Mam
> nadzieję, że Cię nie zanudziłam i że choć troszkę pomogę.
Dzieki!
Bardzo mi pomogłaś. Teraz wiem, że rzeczywiście można te schorzenie w
znacznym stopniu wyleczyć.
Jak wyglądały zabiegi rehabilitacyjne? Jakaś forma fizjoterapii i
specjalne ćwiczenia?
Mój ortopeda niestety milczy na ten temat i raczej preferuje podejście
czysto farmakologiczne...
BTW - może ktoś zna dobrego fizjoterapeutę z okolic Gliwic?
Nie wiem który stopień chondromalacji jest u mnie, ale podobno to
jakieś początkowe stadium.
Pozdrawiam
Mateusz
P.S. Kyokushin ćwiczyłem 2 lata, ale dawno temu - ostatnio zacząłem
Shidokan. Bardziej sportowa i full contactowa wersja ;-)
>
> Aśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-05-24 12:49:41
Temat: Re: ArtrozaDnia 24-05-2007 o 14:24:04 ilves <m...@g...com> napisał(a):
> Jak wyglądały zabiegi rehabilitacyjne? Jakaś forma fizjoterapii i
> specjalne ćwiczenia?
Hmm.. z tego co pamiętam to mniej więcej tak jak piszesz.. jakieś prądy,
laser itp. + ćwiczenia.
> Mój ortopeda niestety milczy na ten temat i raczej preferuje podejście
> czysto farmakologiczne...
Akurat moja lekarka mówiła, że najlepszy efekt będzie jak się połączy leki
z rehabilitacją, szczególnie biorąc pod uwagę powrót do sportu.
> BTW - może ktoś zna dobrego fizjoterapeutę z okolic Gliwic?
Niestety w tym Ci nie pomogę, bo jestem z Krakowa...
> P.S. Kyokushin ćwiczyłem 2 lata, ale dawno temu - ostatnio zacząłem
> Shidokan. Bardziej sportowa i full contactowa wersja ;-)
>>
No ja już prawie 7 lat (łącznie z tą 4 miesięczną przerwą) twardo jestem
przy Kyokushin. No i chyba bym polemizowała ze stwierdzeniem, że to mało
sportowo-kontaktowy styl, no ale nie znam założeń Shidokan:D
No a jakbyś miał więcej pytań itepe, itede... to możesz odezwać się na
priv.
Aśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-05-24 20:47:17
Temat: Re: ArtrozaUżytkownik "ilves" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:1179927166.355162.88830@w5g2000hsg.googlegroups
.com...
> Czesc!
>
> Od kilku miesiecy mialem bole kolan i poszedlem z tym w koncu do
> ortopedy - no i okazalo sie, ze to jest jakas choroba zwyrodnieniowa
> chrzastek.
> Jestem w trakcie serii zastrzykow dostawowych SynoCrom (kw.
> hialuronowy), biore glukazamine, acard i ostatnio kupilem chrzastke z
> rekina. Czy ktos moze polecic jakies dodatkowe metody leczenia -
> najlepiej sprawdzone i skuteczne? Czy ktos bral juz tego typu
> zastrzyki w kolana i wie jak i czy zadzialaly?
> Czesc informacji w sieci mowi, ze tego typu schorzenie jest w zasadzie
> nieuleczalne i tylko na jakis czas mozna zatrzymac objawy (i do tego w
> zasadzie sluza te iniekcje). Czy to prawda? Czy jest szansa po takiej
> kuracji na pelne wyleczenie i powrot do cwiczenia sportu (karate)?
>
> Pozdrawiam i z gory dzieki
> Mateusz
>
>
Mateuszu, przejrzałem wsyztskie dotychczasowe wypowiedzi i do ko nca nie
mogę się zgodzić ...co do powrotu do SPORTÓW WYCZYNOWYCH:
1. zależy jakiego stopnia i jakie obszary chrząstki obejmują zmiany
2. ile wazysz ...
3. czy Ktos kiedyś zastnawiał się w ogóle nad przyczymai, czy tylko
stwierdzono, powiedziano Ci i basta
4. współistniejące schorzenia ?
jako ortopeda-chirurg urazowy mam sam własne oświadczenia i nie muszę
opierac się na artykułach z cyklu ... zdrowemiasto.pl
pracuję w klinice im. Degi w Poznaniu i wykonujemy tu razem z kolegami
przede wszytskich zabiegi na stawach kończyn
mający chondromalację rzepki II stopnia i np. kłykcia przśrodkowego uda I/II
stopnia doszedł do takiego stanu zdrowia po odpwiedni prowadzonej
rehabilitacji, żeby mógł UPRAWIAĆ sport typu FULL CONTACT
ale to tylko MOJA opinia
Życzę zdrowia ... jak najlepszego ...
--
Pozdrawiam ... Exploris.
"Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-05-25 02:36:55
Temat: Re: Artroza> jako ortopeda-chirurg urazowy mam sam własne oświadczenia i nie muszę
> opierac się na artykułach z cyklu ... zdrowemiasto.pl
> pracuję w klinice im. Degi w Poznaniu i wykonujemy tu razem z kolegami
> przede wszytskich zabiegi na stawach kończyn
Czy w metodyce działań tego ośrodka jest przewidziane komunikowanie
aktywnym fizycznie pacjentom z nie do końca określonymi
dolegliwościami kolana, że powinni "usiąść i płakać" oraz, że "o
sportach mogą zapomnieć na 1000%"?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-05-25 07:36:57
Temat: Re: ArtrozaDnia 24-05-2007 o 22:47:17 Exploris SPAM***autograf.pl>
<"<exploris"@***NO> napisał(a):
> [ciach] i do ko nca nie mogę się zgodzić ...co do powrotu do SPORTÓW
> WYCZYNOWYCH:
>
> 1. zależy jakiego stopnia i jakie obszary chrząstki obejmują zmiany
> 2. ile wazysz ...
> 3. czy Ktos kiedyś zastnawiał się w ogóle nad przyczymai, czy tylko
> stwierdzono, powiedziano Ci i basta
> 4. współistniejące schorzenia ?
>
Ehhh to i ja zaczynam się na nowo bać, czy dobrze robię;) Ale strasznie
ciężko by mi było całkiem odstawić treningi, bo na pewnym etapie to jest
po prostu nieodłączny element życia... Np. u mnie to była chondromalacja
II stopnia kłykcia przyśrodkowego kości udowej + entezopatia wiązadła
właściwego rzepki. A do tego wszystkiego mam wysoko usytuowaną rzepkę.
Tylko siąść i płakać:D
> jako ortopeda-chirurg urazowy mam sam własne oświadczenia i nie muszę
> opierac się na artykułach z cyklu ... zdrowemiasto.pl
> pracuję w klinice im. Degi w Poznaniu i wykonujemy tu razem z kolegami
> przede wszytskich zabiegi na stawach kończyn
Niestety ja długo nie miałam szczęścia do takich lekarzy. Dopiero 4
lekarz, u którego byłam postawił poprawną diagnozę, wcześniejsi ortopedzi
uważali, że jeżeli rzepka jest cała, wiązadła całe..to wszystko jest OK i
samo przejdzie, albo ewentualnie kazali zażywać preparaty zawierające
glukozaminę i uważali, że na tym koniec. Nie wiem skąd miałam tyle
cierpliwości, chyba tylko przez własny upór, że nie dam za wygraną.
>
> mający chondromalację rzepki II stopnia i np. kłykcia przśrodkowego uda
> I/II stopnia doszedł do takiego stanu zdrowia po odpwiedni prowadzonej
> rehabilitacji, żeby mógł UPRAWIAĆ sport typu FULL CONTACT
>
> ale to tylko MOJA opinia
>
Hmmm.. to co przyjąć za wyznacznik możliwości uprawiania sportu
wyczynowego "na nowo"? Czy brak objawów, które występowały wcześniej
(+ bardzo dobre samopoczucie przy rozsądnie zaplanowanym uprawianiu
sportu) i brak postępów ubytku chrząstki można uznać za wystarczający?
Wiem, że chondromalacji nie da się tak naprawdę wyleczyć, jedynie
"oszukać", tak by normalnie funkcjonować.
A poza tym, to jakby się tak zastanowić, nie wiem co lepsze... sztuczne
kolano na starość, czy miażdżyca, zadyszka, podwyższone ciśnienie, nadwaga
itp... Ja chyba wolę ryzykować w kierunku tej pierwszej opcji:D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-05-25 15:53:20
Temat: Re: ArtrozaUżytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:1180060615.144058.140640@k79g2000hse.googlegrou
ps.com...
> jako ortopeda-chirurg urazowy mam sam własne oświadczenia i nie muszę
> opierac się na artykułach z cyklu ... zdrowemiasto.pl
> pracuję w klinice im. Degi w Poznaniu i wykonujemy tu razem z kolegami
> przede wszytskich zabiegi na stawach kończyn
Czy w metodyce działań tego ośrodka jest przewidziane komunikowanie
aktywnym fizycznie pacjentom z nie do końca określonymi
dolegliwościami kolana, że powinni "usiąść i płakać" oraz, że "o
sportach mogą zapomnieć na 1000%"?
NIE, ale ja należe do "tych" którzy biorąc pieniądze za wizytę nie wciskają
KITU pacjentom ... że będzie SUPER
Po prostu mówię MOJE ZDANIE WYNIKAJĄCE Z MICH DOŚWADCZEŃ KLINICZNYCH ...
Nie przeczę, Ty możesz mieć mieć inne doświadczenia ... MOJE SĄ TAKIE ...
Nikt nie każe Ci wierzyć ...
Klinikę w której pracuję zna prawie każdy lekarz do któego zgłaszają się
pacjenci z podbnymi dolegliwościami ...
Nie piszę tego w celu reklamy ...
Dla mnie EOT.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM ZDROWIA !!!
--
Pozdrawiam ... Exploris.
"Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |