Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Artykul "Zatrzymac piekno"
Date: Fri, 4 Jul 2003 13:23:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 110
Message-ID: <be3o7p$4s$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bdqc33$j41$1@nemesis.news.tpi.pl> <bdri4c$29r2$1@foka.acn.pl>
<bdutcv$dlk$1@nemesis.news.tpi.pl> <be17b3$18bj$1@foka.acn.pl>
<be1eur$8uo$1@nemesis.news.tpi.pl> <be3dgp$27pi$1@foka1.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: host-ip242-226.crowley.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1057317946 156 62.111.226.242 (4 Jul 2003 11:25:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Jul 2003 11:25:46 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:212864
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <kacper@_wytnij__to_i_pl_.okrutny.net.pl>
napisał w wiadomości news:be3dgp$27pi$1@foka1.acn.pl...
Ech, nie o to mi chodzilo, chyba w jakis sposob uderzylo to w Ciebie wiec
zarzuciles mi
nieczyste intencje.
Nie wykazywalem zaleznosci ze "piekny" -> pustak.
Raczej to ze coraz wiecej ludzi za bardzo inwestuja w opakowanie
a wrecz zaniedbuje reszte.
Ale nie uwazam np. ze np. Cindy Crafword jest od razu pustakiem, to co
innego.
A widze to za oknem, wszedzie. Np. kumpel zatrul sie stara konserwa,
bo nie mial na jedzenie, bo kupil jakis buty Nike, 3x drosze niz standard.
Albo: inny kupel kupuje drogie okapy do kuchni (2x drozszy niz inny ladny),
a jego dziewczynie brakuje na jedzenie (musi porzyczac pieniade).
Ktos inny zdobywa blondynke bo musi sie ladnie prezentowac na siedzeniu
pasazera w jego mercedesie, ta "zdobycz" ma potwierdzic jest pozycje w
grupie,
a ja sama on sie malo interesuje.
Albo - ktos kupuje auto, musi byc luksusowy BMW, ale to drogie wiec kupuje
stary samochod,
wiec ... nie moze nim jechac na wakacje (psuje sie, brak kasy na paliwo
tez). Ale dumny jest ze
stoi pod blokiem...
Moge Ci sypac jak z rekawa - nie chodzi o to, zeby nie "upiekszac sie",
ale zeby wyposrodkowac, a upieknianie zaczyna byc wazne do przesady,
wrecz po trupach.
Do tego dochodzi strach przed "brudem" (taka sterylnosc)
np. dziewczyna nie chce dziecka bo gdy urodzi, bedzie "oślizgle" :(
> Ok. Ale to wszystko zależy od wieku osób które obserwujesz. Jeśli już
> patrzysz na to w sposób "statystyczny" to wydaje mi się, że zjawisko które
> opisujesz powinno zmniejszać swoją skalę z wiekiem. Zobacz na co zwracają
> uwagę nastolatki przy wyborze partnera, a na co nieco starsze osoby.
Proces
> uczenia się na własnych błędach występuje. Cóż, masz zastrzeżenia co do
jego
> prędkości i jakości.
Tak, bo wśród znajomych (30) (fakt, niektorych, inni sie nie zmianiaja)
nastapilo takie naiwne rozmarzenie dotyczace pieknosci, a np. kontakty
miedzy
nimi sie pogorszyly (bo naiwne marzenie przeszkadza w "realizacji" tak jak
dziewczyna
ktora szuka idealu nie moze znalesc chlopaka i odwrotnie)
> Skoro tak to myślę, że o wiele ciekawsza byłaby
> dyskusja na temat przyczyn tego zjawiska ? Co do tego że ono występuje,
> raczej się zgadzamy, nie zgadzamy się jedynie co do skali i rozmiarów.
Znaczy... pisales ze tego nie ma takze "stanelem jak wryty" :)) i dlatego
skupilem
sie na mojej argumentacji. Ale tak naprawde uwaznie czytam co piszesz, bo
rzeczywiscie jest cos takiego jak zla interpretacja - z powodu swoich
subiektywnych odczuc :)
Jeszcze jedno - dlaczego to wydaje mi sie wazne? Jes taka ksiazka "Zradzony
przez ojca"
i tam (z tego co ktos opowiadal) jest opisane, ze fabryki spowodowaly, ze
zminil sie w spoleczenstwie uklad ojciec-dziecko (ojciec byl dlugo poza
domem)
i ze to spowodowalo rozne przemiany spoleczne, zwlaszcza nowe "klopoty".
Tak samo widze to "piekno", to powoduje zmiany i tez klopoty, ale poniewaz
jestesmy wlasnie swiadkami tego procesu, mozemy zbadac na czym to polega,
to mnie ciekawi, bo to ma duzy wplyw na ksztalt spoleczenstwa (czyli jak
ludzie
sie dogaduja).
> Co Ty
> na to ? Tak swoją drogą nie wydaje mi się by można było przyczynę zwalić
na
> jakies tam media, reklamy itp. jeszcze nad tym nie myślałem, ale może
warto
> ?
Tez nad tym myslalem. Media, to raz, dwa- masowy swiat, przyjaznie i wiezi
tworza sie
dlugo (pare lat), a teraz czlowiek czesto zmienia prace i miejsce pobytu,
wiec
liczy sie powierzchowyny kontakt wiec piekno (na inny kontakt nie ma czasu
: )
Trzy :) - brak zasad bo niby po co mialo by sie ich trzymac,
jesli jestes wsrod anonimowych ludzi? To powoduje, ze trzeba byc gotowym na
wszystko
ze strony innych, wiec spiętym.
Nie rozumiem jednego - myślałem ze jak bedzie dobrobyt (mam na myśli zarobki
względem PRL),
to ludzie bedą więcej czasu poświecać na radości, gry i zabawy :)) . A jest
wrecz przeciwnie :(
Fakt jest recesja, ale pędzą na ślepo również Ci (zwałaszcz Ci?) ktorzy są
dobrze ustawieni!
Być może to efekt tego ze im wiecej masz tym bardziej boisz sie tego utracic
(z góry boleśniej się spada).
Duzo gadac - to raczej skoplikowany proces...
Acha jeszcze jedno- wydaje mi sie w okolo tego procesu panuje pewne... tabu,
to tez wazna informacja.
Duch
|