A jak korę z wierzby na gorączkę parzyli, to myślicie że wiedzieli, że
zawiera ona kwas salicylowy? Moim zdaniem tu jeszcze nie sięga "mędrca
szkiełko i oko", bo homeopatia działa. Pozdrawiam. Agn.




Użytkownik <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
> Jak zrobić homeopatyczną aspirynę? Potrzebne do tego są:
>
> 1. Samochód (ewentualnie rower),
> 2. Tabletka aspiryny,
> 3. Większe naczynie, typu dzbanek,
> 4. Kroplomierz.
>
> Przepis:
> 1. Należy pojechać nad najbliższą możliwie czystą i rwącą rzekę z
> zawirowaniami, najlepiej kamienistą, górską z progami wodnymi.
> 2. Wrzucić tabletkę aspiryny do wody.
> 3. Szybko udać się kilka-kilkanaście km poniżej (jeśli ktoś pomyli
kierunki
> i pojedzie w górę rzeki, to nie należy się martwić bo z homeopatycznego
> punktu widzenia nie będzie to miało żadnego znaczenia).
> 4. Zaczerpnąć wody z rzeki.
> 5. Zaaplikować sobie dokładnie 5 kropel homeopatycznej aspiryny.
>
> Zapewne będą obawy, że w zaczerpniętej porcji wody nie będzie ani jednej
> cząsteczki aspiryny (szczególnie, jeśli ktoś uda się w górę rzeki), nie
> należy się tym przejmować, gdyż jak uczą lekarze homeopaci,
najistotniejsza
> jest "potencja" i im większe rozcieńczenie, tym większa skuteczność leku.
> Homeopatyczną aspirynę stosujemy w stanach obniżonej temperatury,
> hipotermii, obniżonej krzepliwości krwi itp. a szczególnie, gdy jesteśmy
> zdrowi i chcemy się przeziębić.
>
> Pozdrawiam,
> Jurek
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>