Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Autokrytycyzm

Grupy

Szukaj w grupach

 

Autokrytycyzm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 68


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-08-03 22:07:52

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:f8tl8p$c30$1@news.onet.pl...

> Dla umysłów szukających w sobie oparcia
> to problem z założenia nieprzezwyciężalny?

Cóż Pan możesz wiedzieć o umysłach dla ktorych liczba Pi
zmienia się jak horągiewka, gdy siedzący w mózgu Bóg
zagina teoretyczne kartki w n-wymiarowej przestrzeni? :-)
Czy w pańskim "umyśle" Bóg zagina kartki zmieniając dla Pana
wielkość tej liczby? :-)
. . .
"problem z założenia" - ? :o)
hahahahahahaha. :D
Zakladanie sobie problemów to imitacja jak pisał Tomek Wilmowski
tudzież kamuflaż, aby ukryć problemy prawdziwe a nie ubzdurane.
"problem z założenia nieprzezwyciężalny"
rotfl
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-08-03 23:37:38

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f908rr$h8t$1@inews.gazeta.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:f8tl8p$c30$1@news.onet.pl...
>
> > Dla umysłów szukających w sobie oparcia
> > to problem z założenia nieprzezwyciężalny?
>
> "problem z założenia nieprzezwyciężalny"

...dla umysłów szukających w sobie oparcia
co niniejszym sobą potwierdzasz ;)

Miłego "dogadywania się" z tobie podobnymi ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-08-04 07:46:39

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:f90e5f$kj3$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:f908rr$h8t$1@inews.gazeta.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl>
>> news:f8tl8p$c30$1@news.onet.pl...

>>> Dla umysłów szukających w sobie oparcia
>>> to problem z założenia nieprzezwyciężalny?

>> "problem z założenia nieprzezwyciężalny"

> ...dla umysłów szukających w sobie oparcia
> co niniejszym sobą potwierdzasz ;)
>
> Miłego "dogadywania się" z tobie podobnymi ;P

Pan zrobiłeś sobie założenie, że autokrytycyzm (samobiczowanie się,
masochizm) jest cechą umysłu i dzielisz ludzi na tych, którzy lubią
zadawać sobie ból fizyczny i psychiczny, nazywając ich "umysły szukające
poparcia NIE w SOBIE"; domyślnie: w DUCHU istniejącym w wyobraźni,
który to DUCH podpowiada teoretycznemu człowiekowi co jest dla niego dobre.
Pańskim problemem jest:
czy to Pan używasz słów do deklarowania takich j.w. założeń czy to DUCH
istniejący w pańskiej wyobraźni, w którym pokładasz "oparcie z założenia";
nazywając DUCHA w sobie słowami DUCH nie w sobie, a więc ...
a więc?
a więc kwestia odpowiedzialności za SŁOWO (tu: pisane).
. . .
Praktycznie sprawa jest przejrzysta i klarowna. Najpierw wywołujesz w sobie
(w wyobraźni) DUCHA; następnie nadajesz wymyślonemu DUCHOWI atrybuty
"bytu samodzielnego"; następnie wyobrażasz sobie czego wymyślony DUCH
oczekuje od Pana - a następnie to realizujesz
przykład:
DUCH chce abyś wziął bombę i rozerwał się na kawałki w autobusie
pełnym ludzi.
Pan to oczywiście zrobisz, bowiem już nie szukasz, ale znalazłeś oparcie
w "niesobie" czyli w wyobrażeniu - czym wyrazisz całkowity brak autokrytycyzmu
względem osoby jaką byłeś, a została zdominowana i zawładnięta przez
drugą osobowość czyli DUCHA, w którym masz oparcie z założenia.
Powyższe to klasyczna schizofrenia (tu: dwuosobowość)
... .. .
Jednej rzeczy Pan nie wiesz: Zabijając siebie unicestwiasz Pan także
DUCHA w sobie - DUCHA, w którym z założenia znalazłeś "oparcie"
- bowiem tego DUCHA nigdy nie było, choć istniał jako MEM.
W zdaniu:
...dla umysłów szukających w sobie oparcia
co niniejszym sobą potwierdzasz ;)
piszesz Pan o sobie, ale Pan o tym nie wiesz, że piszesz o sobie - bowiem
wydaje się Panu, że wyobrażony DUCH w którym z założenia "znalazłeś oparcie"
nie jest w sobie.
chech,,, :)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-08-04 11:26:19

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f91ap0$m41$1@inews.gazeta.pl...
> "Sky" <s...@o...pl>
> news:f90e5f$kj3$1@news.onet.pl...
> > "ksRobak" <r...@g...pl>
> > news:f908rr$h8t$1@inews.gazeta.pl...
> >> "Sky" <s...@o...pl>
> >> news:f8tl8p$c30$1@news.onet.pl...
>
> >>> Dla umysłów szukających w sobie oparcia
> >>> to problem z założenia nieprzezwyciężalny?
>
> >> "problem z założenia nieprzezwyciężalny"
>
> > ...dla umysłów szukających w sobie oparcia
> > co niniejszym sobą potwierdzasz ;)
> >
> > Miłego "dogadywania się" z tobie podobnymi ;P
>
> Pan zrobiłeś sobie założenie, że autokrytycyzm (samobiczowanie się,
> masochizm) jest cechą umysłu i dzielisz ludzi na tych, którzy lubią
> zadawać sobie ból fizyczny i psychiczny, nazywając ich "umysły szukające
> poparcia NIE w SOBIE"; domyślnie: w DUCHU istniejącym w wyobraźni,
> który to DUCH podpowiada teoretycznemu człowiekowi co jest dla niego
dobre.
> Pańskim problemem jest:
> czy to Pan używasz słów do deklarowania takich j.w. założeń czy to DUCH
> istniejący w pańskiej wyobraźni, w którym pokładasz "oparcie z założenia";
> nazywając DUCHA w sobie słowami DUCH nie w sobie, a więc ...
> a więc?
> a więc kwestia odpowiedzialności za SŁOWO (tu: pisane).
> . . .
> Praktycznie sprawa jest przejrzysta i klarowna. Najpierw wywołujesz w
sobie
> (w wyobraźni) DUCHA; następnie nadajesz wymyślonemu DUCHOWI atrybuty
> "bytu samodzielnego"; następnie wyobrażasz sobie czego wymyślony DUCH
> oczekuje od Pana - a następnie to realizujesz
> przykład:
> DUCH chce abyś wziął bombę i rozerwał się na kawałki w autobusie
> pełnym ludzi.
> Pan to oczywiście zrobisz, bowiem już nie szukasz, ale znalazłeś oparcie
> w "niesobie" czyli w wyobrażeniu - czym wyrazisz całkowity brak
autokrytycyzmu
> względem osoby jaką byłeś, a została zdominowana i zawładnięta przez
> drugą osobowość czyli DUCHA, w którym masz oparcie z założenia.
> Powyższe to klasyczna schizofrenia (tu: dwuosobowość)
> ... .. .
> Jednej rzeczy Pan nie wiesz: Zabijając siebie unicestwiasz Pan także
> DUCHA w sobie - DUCHA, w którym z założenia znalazłeś "oparcie"
> - bowiem tego DUCHA nigdy nie było, choć istniał jako MEM.
> W zdaniu:
> ...dla umysłów szukających w sobie oparcia
> co niniejszym sobą potwierdzasz ;)
> piszesz Pan o sobie, ale Pan o tym nie wiesz, że piszesz o sobie - bowiem
> wydaje się Panu, że wyobrażony DUCH w którym z założenia "znalazłeś
oparcie"
> nie jest w sobie.
> chech,,, :)
> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
> ~>°<~


Ot jak ognia boisz się
tego co w języku religii
nazwano "obumarciem sobie"
a w psychologii wyzwoleniem
od dyktatu tak własnego
jak i cudzego ego-izmu

Na razie jak widać
dalej nie zajdziesz
Róża znów się kłania

;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-08-04 18:43:09

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:f91nm8$nvl$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:f91ap0$m41$1@inews.gazeta.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl>
>> news:f90e5f$kj3$1@news.onet.pl...
>>> "ksRobak" <r...@g...pl>
>>> news:f908rr$h8t$1@inews.gazeta.pl...
>>>> "Sky" <s...@o...pl>
>>>> news:f8tl8p$c30$1@news.onet.pl...

>>>>> Dla umysłów szukających w sobie oparcia
>>>>> to problem z założenia nieprzezwyciężalny?

>>>> "problem z założenia nieprzezwyciężalny"

>>> ...dla umysłów szukających w sobie oparcia
>>> co niniejszym sobą potwierdzasz ;)
>>>
>>> Miłego "dogadywania się" z tobie podobnymi ;P

>> Pan zrobiłeś sobie założenie, że autokrytycyzm (samobiczowanie się,
>> masochizm) jest cechą umysłu i dzielisz ludzi na tych, którzy lubią
>> zadawać sobie ból fizyczny i psychiczny, nazywając ich "umysły szukające
>> poparcia NIE w SOBIE"; domyślnie: w DUCHU istniejącym w wyobraźni,
>> który to DUCH podpowiada teoretycznemu człowiekowi co jest dla niego
>> dobre.
>> Pańskim problemem jest:
>> czy to Pan używasz słów do deklarowania takich j.w. założeń czy to DUCH
>> istniejący w pańskiej wyobraźni, w którym pokładasz "oparcie z założenia";
>> nazywając DUCHA w sobie słowami DUCH nie w sobie, a więc ...
>> a więc?
>> a więc kwestia odpowiedzialności za SŁOWO (tu: pisane).
>> . . .
>> Praktycznie sprawa jest przejrzysta i klarowna. Najpierw wywołujesz w sobie
>> (w wyobraźni) DUCHA; następnie nadajesz wymyślonemu DUCHOWI atrybuty
>> "bytu samodzielnego"; następnie wyobrażasz sobie czego wymyślony DUCH
>> oczekuje od Pana - a następnie to realizujesz
>> przykład:
>> DUCH chce abyś wziął bombę i rozerwał się na kawałki w autobusie
>> pełnym ludzi.
>> Pan to oczywiście zrobisz, bowiem już nie szukasz, ale znalazłeś oparcie
>> w "niesobie" czyli w wyobrażeniu - czym wyrazisz całkowity brak
>> autokrytycyzmu względem osoby jaką byłeś, a została zdominowana i
>> zawładnięta przez drugą osobowość czyli DUCHA, w którym masz
>> oparcie z założenia.
>> Powyższe to klasyczna schizofrenia (tu: dwuosobowość)
>> ... .. .
>> Jednej rzeczy Pan nie wiesz: Zabijając siebie unicestwiasz Pan także
>> DUCHA w sobie - DUCHA, w którym z założenia znalazłeś "oparcie"
>> - bowiem tego DUCHA nigdy nie było, choć istniał jako MEM.
>> W zdaniu:
>> ...dla umysłów szukających w sobie oparcia
>> co niniejszym sobą potwierdzasz ;)
>> piszesz Pan o sobie, ale Pan o tym nie wiesz, że piszesz o sobie - bowiem
>> wydaje się Panu, że wyobrażony DUCH w którym z założenia "znalazłeś
>> oparcie" nie jest w sobie.
>> chech,,, :)
>> Edward Robak*

> Ot jak ognia boisz się

??????? :o)

> tego co w języku religii

<puk-puk>

> nazwano "obumarciem sobie"

rech,rech,rech,

> a w psychologii wyzwoleniem

bucha,hahahahaha

> od dyktatu tak własnego
> jak i cudzego ego-izmu

Gadasz Pan głupoty. :)

> Na razie jak widać
> dalej nie zajdziesz
> Róża znów się kłania
>
> ;)

Pańska Róża, to taki sam MEM jak pański DUCH istniejący w wyobraźni
i co ciekawsze to co dzisiaj jawi się Panu Różą, jutro będzie gówienkiem
a pojutrze niczym - bo jak wcześniej wspomniałeś:
|| Ja nadaję [moja intuicja?] prawom-ideom prawo do zmienności
|| i to jest mój lokalny układ odniesienia /autor: Sky/

Prawdziwa Róża Umysłu jest dla Pana nieosiągalna a opiera się
na niezmienniczości geometrycznych praw odczytanych z Reala:
1-szy wymiar liniowy
2-gi wymiar powierzchniowy
3-ci wymiar objętościowy
a w nich kwitnie rzeczywista Róża.
Imię
JEJ
to ...
to?

















to Re1 - nieskończoność ograniczona. :-)
*°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸




Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-08-04 19:42:31

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A jednak Imienia Róży jeszcześ nie poznał ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-08-04 20:46:13

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:f92koh$pkp$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:f92h83$hdf$1@inews.gazeta.pl...
>> "Sky" <s...@o...pl>
>> news:f91nm8$nvl$1@news.onet.pl...

>>> Ot jak ognia boisz się
>>
>> ??????? :o)
>>
>>> tego co w języku religii
>>
>> <puk-puk>
>>
>>> nazwano "obumarciem sobie"
>>
>> rech,rech,rech,
>>
>>> a w psychologii wyzwoleniem
>>
>> bucha,hahahahaha
>>
>>> od dyktatu tak własnego
>>> jak i cudzego ego-izmu
>>
>> Gadasz Pan głupoty. :)
>>
>>> Na razie jak widać
>>> dalej nie zajdziesz
>>> Róża znów się kłania
>>>
>>> ;)
>>
>> Pańska Róża, to taki sam MEM jak pański DUCH istniejący w wyobraźni
>> i co ciekawsze to co dzisiaj jawi się Panu Różą, jutro będzie gówienkiem
>> a pojutrze niczym - bo jak wcześniej wspomniałeś:
>> || Ja nadaję [moja intuicja?] prawom-ideom prawo do zmienności
>> || i to jest mój lokalny układ odniesienia /autor: Sky/
>>
>> Prawdziwa Róża Umysłu jest dla Pana nieosiągalna a opiera się
>> na niezmienniczości geometrycznych praw odczytanych z Reala:
>> 1-szy wymiar liniowy
>> 2-gi wymiar powierzchniowy
>> 3-ci wymiar objętościowy
>> a w nich kwitnie rzeczywista Róża.
>> Imię
>> JEJ
>> to ...
>> to?
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>> to Re1 - nieskończoność ograniczona. :-)
>> *°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>
>>
>>
>>
>> Edward Robak*
>> Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
>> ~>°<~

> A jednak Imienia Róży jeszcześ nie poznał ;)
/author: Sky /

A czymżesz jest to pańskie urojenie? przypadkowym zestawem literek?
Róża bez Imienia JEST różą.
Imię bez róży - to mem - zakodowana liczba naturalna bez treści i desygnatu.
Róża Re1 zawiera w sobie wszystkie nazwy - nawet te pańskie zwidy. :-)

PS. Skoro wyciąłeś Pan imię róży Re1 i adresata - to dowód, że
bardzo się Pan wystraszyłeś i nrugasz nerwowo oczętami. ;D
Coś jednak przebiło się do pańskiego wnętrza przez pancerz ignorancji. :)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-08-04 21:20:12

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

OT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-08-05 06:45:57

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl>
news:f92qfl$78k$1@news.onet.pl...

> OT

Bardzo ciekawe, ale nie zaskakujące jednostronne podsumowanie rozmowy
na kanwie:
|| Prawdziwa Róża Umysłu jest dla Pana nieosiągalna a opiera się
|| na niezmienniczości geometrycznych praw odczytanych z Reala:
|| 1-szy wymiar liniowy
|| 2-gi wymiar powierzchniowy
|| 3-ci wymiar objętościowy
|| a w nich kwitnie rzeczywista Róża.
|| Imię
|| JEJ
|| to ...
|| to?
|| to Re1 - nieskończoność ograniczona. :-)
|| *°"˝'´¨˘`˙ˇ^:;~>¤<×÷-.,˛¸

Domniemuję, że wysiadły Panu "korki" i nastąpiło krótkie spięcie blokujące
Panu autokrytycyzm. Dotknąłeś się Pan o własne TABU i ograniczenie umysłu
co wskazuje, że "Dla umysłów szukających w sobie oparcia - autokrytycyzm,
to problem z założenia nieprzezwyciężalny."
Wiesz Pan dlaczego?
Bo jak dochodzi taki umysł do granicy pomiędzy znanym a nieznanym,
to strach podrzucony jak kukułcze jajo do mózgu pacjenta paraliżuje
przytomność jarzenia - Wielka Tajemnica jest wszak zastrzeżona dla DUCHA,
także będącego kukułczym jejem, które się wykluło w główce-makówce.
"Kuku na muniu" <- coś to Panu mówi?
A "Lot nad kukułczym gniazdem"? hę? ;)
Ta metafora: "kukułcze gniazdo" - jest trafiona podwójnie:
1-sze: głowa pacjenta to "gniazdo", w którym wylęgły się kukułcze jaja
2-gie: zakład dla obłąkanych to "gniazdo", w którym izoluje się pacjentów
nosicieli wyklutych jaj - izoluje się nosicieli, aby swoich jaj nie podrzucały
zdrowym psychicznie. Tu obowiązuje zasada wolności:
WOLNOŚĆ
Wolność to zdolność świadomego podmiotu do niebuntowania się
przeciwko niesprawiedliwości.
Człowiek wolny nie buntuje się - lecz zapobiega.
. . .
Izolowanie nosicieli "kuku na muniu" to zapobieganie szerzenia się "kukułek". ;D
<ku-ku> <- dla zwierzątek emocjonalnych
dla seksistów i seksualistów: <kuku-ryku>

AGEOMETRETOS MEDEIS EISITO

Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
post może zostać skopiowany na GD pl-zgoda
http://groups.google.pl/group/pl-zgoda?hl=pl
jeśli coś wspólnie (!) uzgodnimy. :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-08-05 09:02:23

Temat: Re: Autokrytycyzm
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Więc powinieneś się samo-izolować...
gdybyś był odrobinę samo-krytyczny ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Garował pod sztywną celą, a teraz jeździ i opowiada
Re: My tu gadu gadu, a ufoki...
Re: My tu gadu gadu, a ufoki...
Re: Garował pod sztywną celą, a teraz jeździ i opowiada
Ważne!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »