BÓB - robaczywy!
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-13 14:05:04
Temat: BÓB - robaczywy!Od: "Manatka" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Uwielbiam bob. Czekam na niego cala zime i wiosne i co? W tym roku udalo mi
sie go kupic trzy razy i ze smakiem zjesc. Gdy po raz czwarty przytachalam
do domu woreczek z tym zielonym cudem, okazalo sie, ze wszystkie ziarenka
naznaczone sa "slicznymi", malymi dziurkami. Rozkroilam ziarenko, a tam
okolo trzymilimetrowy bialy robaczek z czarna glowka :(( Od dwoch tygodni
chodze po calym miescie i ogladam worki z bobem. Wszedzie to samo. Tylko raz
udalo mi sie kupic malo zarobaczywiony. Przejzalam wszystkie ziarenka -
trwalo to chyba z pol godziny, ale udalo sie - odrzucialam robaczywce a
reszte ze smakiem pochlonelam :)
Teraz sie zastanawiam, czy to tylko lokalnie te robaki w bobie, czy w calym
kraju?
Moze tylko te worki, co pochodza z naszej, katowickiej gieldy
owocowo-warzywnej?
Prosze Was, powiedzcie jak jest u Was? Moze sie jeszcze zdaze gdzies
przejechac na bobowe zakupy?
Pozdrawiam smetnie...
--
--Man@tka--
==========
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-07-14 11:19:03
Temat: Re: BÓB - robaczywy!Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> szukaj wiadomości tego autora
Manatka napisal(a):
>Teraz sie zastanawiam, czy to tylko lokalnie te robaki w bobie, czy w calym
>kraju?
W Wwie jeszcze nigdy nie widzialem robaczywego bobu. W Czwie tez sie z
czyms takiem nie spotkalem. A poza tymi robakami bob wygladal dobrze?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Płoń, płoń, płoń parlamencie, spali Cię ogień na historii zakręcie."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 11:26:05
Temat: Re: BÓB - robaczywy!Od: "Artur Nowacki @ Work" <a...@l...home.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Manatka napisał:
> Uwielbiam bob. Czekam na niego cala zime i wiosne i co? W tym roku udalo mi
> sie go kupic trzy razy i ze smakiem zjesc. Gdy po raz czwarty przytachalam
> do domu woreczek z tym zielonym cudem, okazalo sie, ze wszystkie ziarenka
> naznaczone sa "slicznymi", malymi dziurkami. Rozkroilam ziarenko, a tam
> okolo trzymilimetrowy bialy robaczek z czarna glowka :(( Od dwoch tygodni
> chodze po calym miescie i ogladam worki z bobem. Wszedzie to samo. Tylko raz
> udalo mi sie kupic malo zarobaczywiony. Przejzalam wszystkie ziarenka -
> trwalo to chyba z pol godziny, ale udalo sie - odrzucialam robaczywce a
> reszte ze smakiem pochlonelam :)
> Teraz sie zastanawiam, czy to tylko lokalnie te robaki w bobie, czy w calym
> kraju?
> Moze tylko te worki, co pochodza z naszej, katowickiej gieldy
> owocowo-warzywnej?
> Prosze Was, powiedzcie jak jest u Was? Moze sie jeszcze zdaze gdzies
> przejechac na bobowe zakupy?
> Pozdrawiam smetnie...
Proponuje nie kupowac bobu wogole tam gdzie maja worki - ja zawsze
kupuje tylko i wyłącznie na wagę, w workach często zdarza się zaparzony
i skiśnięty.
--
"Nie ma złej pogody. Jest tylko nieodpowiednia odzież." (William James)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 11:28:43
Temat: Re: BÓB - robaczywy!Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> szukaj wiadomości tego autora
Artur Nowacki @ Work napisal(a):
>Proponuje nie kupowac bobu wogole tam gdzie maja worki - ja zawsze
>kupuje tylko i wyłącznie na wagę, w workach często zdarza się zaparzony
>i skiśnięty.
U nas maja glownie w workach, ale najczesciej jest swiezy. Taki tez
wybiera, A po przyjsciu do domu zaraz go przewalam do gara.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Płoń, płoń, płoń parlamencie, spali Cię ogień na historii zakręcie."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 11:38:52
Temat: Re: BÓB - robaczywy!Od: "jontek" <j...@c...benc.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> napisał
w wiadomości news:ga45hvs8jled7kfm0ph4torjn0pjcjdkmt@4ax.com...
> W Wwie jeszcze nigdy nie widzialem robaczywego bobu.
Bo robaki od smogu spalin wyzdychały.
>W Czwie tez sie z czyms takiem nie spotkalem.
Tam wiadomo bracia trąbią z murów i robaki odstraszają
> A poza tymi robakami bob wygladal dobrze?
Poza robakami to był zdrowy jak bób.
> "Płoń, płoń, płoń parlamencie, spali Cię ogień na historii zakręcie."
Hamerla podpalaczka Reichstagu. :->
Proponuje post Hamerli do nagrody najnieinteligentniejszy post miesiaca.
jontek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 12:29:13
Temat: Re: BÓB - robaczywy!Od: "Artur Nowacki @ Work" <a...@l...home.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:
> U nas maja glownie w workach, ale najczesciej jest swiezy. Taki tez
> wybiera, A po przyjsciu do domu zaraz go przewalam do gara.
>
Ja mam zle doswiadczenia - raz kupilem i byl zupelnie nie do jedzenia.
Jeden smrod.
Od tamtej pory kupuje tylko na wage...
--
"Najsprawiedliwsza opinia o większości kobiet jest obrazą dla ich
wyjątków." (Aleksander Świętochowski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 13:52:36
Temat: Re: BÓB - robaczywy!Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Manatka" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:26391-1058180742@as3-226.swic.dialup.inetia.pl.
..
> Teraz sie zastanawiam, czy to tylko lokalnie te robaki w bobie, czy w
calym
> kraju?
Ja jeszcze nigdy nie widziałam robaka w bobie.
Może to jakaś lokalna atrakcja :-)
Sowa z Gdańska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-14 15:47:34
Temat: Re: BÓB - robaczywy!Od: "Manatka" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:beucje$foc$1@news.onet.pl...
> Ja jeszcze nigdy nie widziałam robaka w bobie.
> Może to jaka lokalna atrakcja :-)
Dzieki pocieszyliscie mnie... :((
A tak serio, to ja tez pierwszy raz w tym roku sie z tym spotkalam...
Wlasnie koncze przebierac kolejne kilo bobu, heh...
Poza robaczkiem to bob jest piekny, zielony i ma duzo malych ziarenek i
mimo, ze w worku to jest suchutki i ladnie pachnie.
A gdzie mozna kupic bob na wage?
--
--Man@tka--
==========
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-15 10:24:57
Temat: Re: BÓB - robaczywy!Od: Berta <m...@N...SPAMUJ.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Uwielbiam bob. Czekam na niego cala zime i wiosne i co? W tym roku udalo mi
> sie go kupic trzy razy i ze smakiem zjesc. Gdy po raz czwarty przytachalam
> do domu woreczek z tym zielonym cudem, okazalo sie, ze wszystkie ziarenka
> naznaczone sa "slicznymi", malymi dziurkami. Rozkroilam ziarenko, a tam
> okolo trzymilimetrowy bialy robaczek z czarna glowka :(( Od dwoch tygodni
> chodze po calym miescie i ogladam worki z bobem. Wszedzie to samo. Tylko raz
> udalo mi sie kupic malo zarobaczywiony. Przejzalam wszystkie ziarenka -
> trwalo to chyba z pol godziny, ale udalo sie - odrzucialam robaczywce a
> reszte ze smakiem pochlonelam :)
> Teraz sie zastanawiam, czy to tylko lokalnie te robaki w bobie, czy w calym
> kraju?
> Moze tylko te worki, co pochodza z naszej, katowickiej gieldy
> owocowo-warzywnej?
> Prosze Was, powiedzcie jak jest u Was? Moze sie jeszcze zdaze gdzies
> przejechac na bobowe zakupy?
> Pozdrawiam smetnie...
>
> --
> --Man@tka--
> ==========
>
A we "wroclawskim" bobie tez sa robaki... :( Ostatnio tez mialam chec na
bob, ale jak zobaczylam nakrapiane ziarenka to z przerazeniem
ucieklam... i wcale to nie bylo jednostkowe spotkanie z robalami...
tak wiec zaprzeczam jakoby byla to lokalna skaza bobu ;)
--
Pozdrawiam
Berta
Odpisujac na priv'a usun z adresu <NIE.SPAMUJ.>
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |