« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-05-16 08:10:03
Temat: Re: Bajki dla dzieci - czy na pewno dla dzieci?
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f22u2h$hc6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Bać się w sytuacji realnego zagrożenia to nie chce nikt...
> > bo nikt nie chce by mu coś groziło...
> > ale bac się czegoś co wiadomo że nie zagrozi...
>
>
> Moja młodsza córka w wieku kilku lat uwielbiała chodzić z ojcem
> wieczorem "zamknąć bramę", która jest w odl. ok. 200 m od domu, niemal
> zupełnie w lesie. Im ciemniej, tym bylo lepiej, a najlepiej późną
> jesienią, gdy ciemność "choć oko wykol". Wtedy właśnie, trzymając się
> kurczowo ręki ojca, kazała mu opowiadać sobie o "świerklańcach" -
> nieokreślonego autoramentu stworach, siedzących w świerkach posadzonych
> wzdłuż całej drogi do bramy, a okazjonalnie łapiących na swój spożywczy
> użytek jakiegoś nieuważnego przechodnia... Nigdy nie obyło się bez tych
> opowieści...
A spróbowałby opowiadać bez trzymania za rękę...
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-05-16 09:40:05
Temat: Re: Bajki dla dzieci - czy na pewno dla dzieci?
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f24ima$kef$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Ale zawsze toć przecie miło że się komuś
> > -nam też ktoś- czegoś miłego po-życzyło... ;P
> > Chocby z tego nic realnego nie było...
> > To przecież nas z tego
> > [czyż nie?] nie ubyło!
> >
> > A może jednak?
> > ;)))
> >
> Czyżbyś podejrzewał tu jakąś babską koalicję? - przecież wiesz, że wśród
> kobiet to niemożliwe....
> :P
Jeśli chodzi o pretensje kilku do jednego samczyka
to i owszem...niemożliwe! ;)
A jeśli poszłoby o wspólnego
wrażego samczyhamca
co to nieczuły na zaloty żadnej
-to jak najbardziej...możliwe! ;P
...reszta to tylko bajki... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-05-16 10:08:56
Temat: Re: Bajki dla dzieci - czy na pewno dla dzieci?Sky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
(...)
>>Wtedy właśnie, trzymając się
>>kurczowo ręki ojca, kazała mu opowiadać sobie o "świerklańcach" -
>>nieokreślonego autoramentu stworach, siedzących w świerkach posadzonych
>>wzdłuż całej drogi do bramy, a okazjonalnie łapiących na swój spożywczy
>>użytek jakiegoś nieuważnego przechodnia... Nigdy nie obyło się bez tych
>>opowieści...
>
>
> A spróbowałby opowiadać bez trzymania za rękę...
> ;)
Oczywista, że "bez trzymanki" sprawa traci sens )))
--
XL wiosenna
........................
Uwaga: to konto jest kontynuacją poprzedniego, którego profil znajdziesz
tu:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=FrF
wyBQAAAA-5PM3SkF7hgkuNFs7WOaEOPANdqfI6prRsqjc7uCt1A
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-05-16 10:09:07
Temat: Re: Bajki dla dzieci - czy na pewno dla dzieci?
"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f2ejfs$o6q$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:f24ima$kef$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > > Ale zawsze toć przecie miło że się komuś
> > > -nam też ktoś- czegoś miłego po-życzyło... ;P
> > > Chocby z tego nic realnego nie było...
> > > To przecież nas z tego
> > > [czyż nie?] nie ubyło!
> > >
> > > A może jednak?
> > > ;)))
> > >
> > Czyżbyś podejrzewał tu jakąś babską koalicję? - przecież wiesz, że wśród
> > kobiet to niemożliwe....
> > :P
>
> Jeśli chodzi o pretensje kilku do jednego samczyka
> to i owszem...niemożliwe! ;)
> A jeśli poszłoby o wspólnego
> wrażego samczyhamca
> co to nieczuły na zaloty żadnej
> -to jak najbardziej...możliwe! ;P
>
> ...reszta to tylko bajki... ;)
Ty się wywyższaj poprzez dodatnie plusy swoje, a nie przez czynienie plusów
adwersarza / konkurenta - ujemnymi... 8- =] (tu zalotne szczerzenie
uzębienia).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-05-16 10:14:32
Temat: Re: Bajki dla dzieci - czy na pewno dla dzieci?
"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:f2elaf$cnu$1@atlantis.news.tpi.pl...
Oj, podaj Twą dłoń śmiało - wszak nie ugryzę jej...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-05-16 10:32:05
Temat: Re: Bajki dla dzieci - czy na pewno dla dzieci?
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:f2elqk$nhg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
> news:f2elaf$cnu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Oj, podaj Twą dłoń śmiało - wszak nie ugryzę jej...
Ten Skaj to tylko odbicie nieba w bajorku, taki Lukrecjusz Bordiusz...
Pewnego razu żaba taplając się w bajorka odmętach
Pomyślała, jestem w niebie i taka piękna, jak święta
Pływając, taplając się wśród liści, jej sen się ziscił
Nie jestem taka jak szary zając, jestem taka zielona
Na wodzie wśród błękitu i słońca, co dla mnie świeci
Przybiegł chłopiec psotny, z bajorka wodę wypuścił
Stanęła żaba na błotnistej puści, skóra jej zszarzała
Jak wiór wyschła, straciła kolor i połysk, uroda prysła
Wzdycha żaba do żabiego boga, daj boże mi takiego
Który mnie przywróci do stanu dawnego, abym pływała
W stawu odmętach, bym była kochana, tak jak święta
Spojrzał żabi bóg na ziemię, żal bardzo mu się zrobiło
Spuścil na żabę strugę z wysokości, by jej dobrze bylo
Bo choć maleńka, przecież ją lubił, w koszyku ramion
Czasem hołubił, żabi demon o skrzydłach szerokich
Kochał tę drobinę, małą, zieloną jak liście na tle błękitu
Doznała żaba cudu olśnienia kijanek moc jak uwielbienia
I choć żabi bóg brzuchaty stał się ich ojcem skrzydlatym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-05-16 10:53:04
Temat: Re: Bajki dla grzecznych dzieci...
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f2elaf$cnu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky napisał(a):
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> (...)
> >>Wtedy właśnie, trzymając się
> >>kurczowo ręki ojca, kazała mu opowiadać sobie o "świerklańcach" -
> >>nieokreślonego autoramentu stworach, siedzących w świerkach posadzonych
> >>wzdłuż całej drogi do bramy, a okazjonalnie łapiących na swój spożywczy
> >>użytek jakiegoś nieuważnego przechodnia... Nigdy nie obyło się bez tych
> >>opowieści...
> >
> >
> > A spróbowałby opowiadać bez trzymania za rękę...
> > ;)
>
> Oczywista, że "bez trzymanki" sprawa traci sens )))
To musi by trzeba spróbować
czy masz własny [sens] w zanadrzu. ;)
Puszczę cię jak puściłem Magdzisko...
za co tamta zbiesiła się ze szczętem ;P
A tu masz...zaraz jakiś bawidamek
rączkę usłużnie podaje...
Pac po łapach takiego! ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-05-16 10:56:41
Temat: Re: Bajki dla grzecznych dzieci...
"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f2enon$6uo$1@news.onet.pl...
> A tu masz...zaraz jakiś bawidamek
> rączkę usłużnie podaje...
> Pac po łapach takiego! ;)))
Spróbuj. Skaj z lusterka...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-05-16 11:01:31
Temat: Re: Bajki pans-lacia ;)
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f2el9k$cko$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f2ejfs$o6q$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:f24ima$kef$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > > > Ale zawsze toć przecie miło że się komuś
> > > > -nam też ktoś- czegoś miłego po-życzyło... ;P
> > > > Chocby z tego nic realnego nie było...
> > > > To przecież nas z tego
> > > > [czyż nie?] nie ubyło!
> > > >
> > > > A może jednak?
> > > > ;)))
> > > >
> > > Czyżbyś podejrzewał tu jakąś babską koalicję? - przecież wiesz, że
wśród
> > > kobiet to niemożliwe....
> > > :P
> >
> > Jeśli chodzi o pretensje kilku do jednego samczyka
> > to i owszem...niemożliwe! ;)
> > A jeśli poszłoby o wspólnego
> > wrażego samczyhamca
> > co to nieczuły na zaloty żadnej
> > -to jak najbardziej...możliwe! ;P
> >
> > ...reszta to tylko bajki... ;)
>
> Ty się wywyższaj poprzez dodatnie plusy swoje, a nie przez czynienie
plusów
> adwersarza / konkurenta - ujemnymi... 8- =] (tu zalotne szczerzenie
> uzębienia).
...się widzę nigdy rzemiosła rzetelnie nie wyuczysz... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-05-16 11:18:58
Temat: Re: Bajki pans-lacia ;)
"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f2eo8i$8in$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:f2el9k$cko$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f2ejfs$o6q$1@news.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> > > news:f24ima$kef$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > >
> > > > > Ale zawsze toć przecie miło że się komuś
> > > > > -nam też ktoś- czegoś miłego po-życzyło... ;P
> > > > > Chocby z tego nic realnego nie było...
> > > > > To przecież nas z tego
> > > > > [czyż nie?] nie ubyło!
> > > > >
> > > > > A może jednak?
> > > > > ;)))
> > > > >
> > > > Czyżbyś podejrzewał tu jakąś babską koalicję? - przecież wiesz, że
> wśród
> > > > kobiet to niemożliwe....
> > > > :P
> > >
> > > Jeśli chodzi o pretensje kilku do jednego samczyka
> > > to i owszem...niemożliwe! ;)
> > > A jeśli poszłoby o wspólnego
> > > wrażego samczyhamca
> > > co to nieczuły na zaloty żadnej
> > > -to jak najbardziej...możliwe! ;P
> > >
> > > ...reszta to tylko bajki... ;)
> >
> > Ty się wywyższaj poprzez dodatnie plusy swoje, a nie przez czynienie
> plusów
> > adwersarza / konkurenta - ujemnymi... 8- =] (tu zalotne szczerzenie
> > uzębienia).
>
> ...się widzę nigdy rzemiosła rzetelnie nie wyuczysz... ;P
Od rzemiosła to ja mam Skajów...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |