Data: 2018-11-10 11:05:24
Temat: Re: Bard Solidarności :-\
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-11-09 o 15:55, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2018-11-09 o 13:19, XL pisze:
>>>> A Ty byłaś za "Solidarnymi" czy miałaś jakąś inną opcję opozycyjną?
>>> Wtedy moje poglądy polityczne były w powijakach. Wiedziałam jedno - jeśli
>>> ten facet żyje, to jest wtyką bezpieki.
>>> I nadal tak uważam.
>>>
>> Albo tak mała szkodliwość że nie warto było sobie nim głowy zawracać.
> Mała szkodliwość dla kogo? Chyba dla Bezpieki i WSI. Wręcz niezbędność!
> Dzięki Wałęsie komuna mogła nadal trwać - pod płaszczykiem przemian
> ,,towarzysze" przejęli, co tylko było do przejęcia. Niby skąd się wzięły te
> wpływy i fortuny ,,nowych" bonzów?
Co to było to WSI? Chyba chodzi o kontrwywiad wojskowy, a co spawacz z
stoczni mógł/może mieć wspólnego z wojskiem? Skąd te fortuny - a
Solidarność im dała. Pokaż jakiegoś aparatczyka PZPR który został
bogaczem po transformacji.
>
>
>> Wałęsę naprawdę trudno było wtedy (jak i teraz) posądzić że był mózgiem
>> "S",
> Oczywiście, że nie był. Jak zwykły półgłówek mogłby nim być?! Ale już
> STEROWANY półgłówek wiernie wykonujący instrukcje i donoszący - jak
> najbardziej.
E tam, zupełnie nie trzyma się to kupy, i oczywiście nie ma żadnych
dowodów. Podpisana tzw lojalka to chyba nic złego, i nie świadczy o złej
woli podpisującego?
>
>> tak że po jego śmierci "Solidarność" by się rozpadła, w SB raczej
>> nie pracowali durnie.
> Oczywiście, że nie durnie - skoro legenda zwykłego półgłówka w roli mózgu
> Solidarności wciąż trwa. :-\
>
>
>
Chciałbym i Ciebie zapytać o Wałęsę w latach 80tych. Jakoś nie bardzo
wierzę że byłaś wtedy wyjątkiem który go krytykował.
A legendy - im małpa wyżej wejdzie na drzewo trym bardziej widać że ma
ogon. NIE MA świętych ludzi.
|